Nasze dni zimowe

Drogie Mamusie ciekawa jestem jak wyglada Wasze posiadywanie w domu? Bo ja z utęsknieniem czekam na nieco dłuzsze dni i troche więcej słońca. Wstałm dzisiaj – za onem szaro-buro, Kasia (3 lata) śpi i jak codzień ciężko będzie ją dobudzić, Julcia (1,5 miesiąca) nakarmiona też zasnęła, a ja piję herbatkę i piszę. Za chwilę zabiorę się za porządki (wszędzie leżą lalki i misie – u nas jakoś nie chcą siedzieć w swoich pudełkach, mogę je sprzątać cały dzień), potem zrobi,e obiad – dziś naleśniki, w międzyczasie trochę sie pobawię z Kasią. Na spacer dzis pewnie nie wyjdziemy, choć na szczęście grudzień w tym roku jest wyjątkowo łaskawy i choć od czasu do czasu można się przewietrzyć. Koło 3 znów zrobi się ciemno za oknem, a jak ciemno to wydaje mi się że dzień się już kończy. Po 5 mąż wróci z pracy i przyniesie trochę wiadomości ze świata, a potem to już czas błyskawicznie ucieka i tak mijają mi teraz dni. Myślę, że mamusie maluszków wiosennych, lenich, czy jesiennych mają jednak duzo lepiej, pozdrawiam. A jak jest u Was?

runianka

7 odpowiedzi na pytanie: Nasze dni zimowe

  1. Re: Nasze dni zimowe

    Ja też siedzę z dzieckiem w domu, ale widok z okna mnie w tej chwili nastraja nieco optymistycznie – u nas (w Sosnowcu) właśnie pada śnieg. Ale otwieram stronę z prognozą pogody na Święta i…. bleee, ale może się nie sprawdzi…
    Krótkość dni zasadniczo przeszkadza mi tylko w dwóch sprawach: spacery z dzieckiem – wcześnie się ściemnia, więc trzeba wyjść przed obiadem jeśli się nie chce spacerować po ciemku (wiosną i latem będzie można wyjść po obiedzie), a o tej porze to np gotuję i robię inne rzeczy, więc trudniej znaleźć czas na ten spacer. Druga rzecz – przeszkadza mi w malowaniu obrazków dla dziecka, też trzeba się sprężyć wcześniej, bo źle się maluje na szkle przy sztucznym świetle.
    Poza tym ok, ale jak minie grudzień, też będę już coraz bardziej niecierpliwić się do wiosny

    Smacznych naleśników! (ach, uwielbiam, zwłaszcza te które robi moja mama )


    Cyprianek (listopad 2005)

    • Re: Nasze dni zimowe

      To fakt, u nas było fajnie, bo Tymuniek urodził się początkiem ciepłych dni, wykluł się jak wielkanocny kurczak i po tygodniu już wyszliśmmy na rodzinny, wiosenny spacer.Ale teraz też siedzimy i czekamy na wiosnę, pomimo to i tak staram się wychodzić z Małym chociaż na godzinny spacer, żeby mógł się trochę zahartować.

      Basia i Tymonek 19.04.06

      • Re: Nasze dni zimowe

        My teraz mamy szpitalCałą trójką chorujemy, zaczął Antoś i pozarażał rodziców. Paskudne mamy przeziębienie,a z 4 dni święta i jak sie nie wykurujemy to zostaniemy w domu i choś w zeszłym roku też spędzaliśmy święta we trójkę(rodzina chorowała) i był to piękny czas to chciałabym w tym roku spotkać się z rodziną choćby ze względu na Antosia-u mojej mamy ma być Mikołaji żal mi by było gdyby takie spotkanie Antosia ominęło.A spacery “zimowe”odbywamy zawsze w zależności od tego jak mały wstanie rano.

        Dorota i Antoś(24.03.2005)

        • Re: Nasze dni zimowe

          u nas wieje nuda.. Natka ciagle chce do dzieci na plac zabaw..i stoi przy oknie z utesknieniem czekajac na cieplo!Nie ma co robic..rutyna!
          Magda.,Natka

          • Re: Nasze dni zimowe

            wychodzę z domu – ciemno
            wracam – ciemno

            Ewa i Krzyś

            • Re: Nasze dni zimowe

              nie lubię zimy,a dzisiejszy śnieg za oknem zaskoczył mnie bardzo,bo go nie mialo być. W każdym razie trochę popruszylo i nie wyszłam z małym. Na szczęście mążprzyjechał z dalekiej podróży i tak wspólnie tęsknimy za wiosną…

              Asia i Gucio

              • Re: Nasze dni zimowe

                Wracam z pracy i zajec dodatkowych pozno, wiec niewiele mam zimowych dni z dziecmi.

                Znasz odpowiedź na pytanie: Nasze dni zimowe

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general