nasze usg polowinkowe

bylam wczoraj…
jak na razie wszystko dobrze….ufff
denerwowalam sie od dluzszego czasu a nocy przed to od powly nie przespalam… Niepotrzebnie 🙂
co prawda niewiele widzialam bo monitor byl pod srednio dla mnie konfortowym katem ale za to pani dr i maz widzieli doskonale a w domu jeszcze sobie obejrzelismy dokladnie na video (boze jak dobrze ze wzielam kasete i meza – pani dr nie umiala za bardzo wlaczyc video)…
jesli chodzi o szczegoly…
plod pojedynczy w polozeniu miednicowym o wymiarach:
BPD 47 mm = 18,5 tyg
FL 27.8 mm = 18,2
AC 145 mm = 19,4 tyg
brzuchatek bo mielismy wczoraj 19 i 1 dzien…;)
masa 339 g
serce czterojamowe FHR 140/min
lozysko na scianie tylnej w dnie poza ryzykiem przodowania, I stopien dojrzalosci wg Graunnma
ilosc plynu owodniowego w normie
to tyle z ciekawostek z mojego wewnetrznego bogatego zycia 🙂

ps za 2 tyg ide do “roszka”…mam nadzieje ze bedzie warto i ze moze sie dowiem kto tam siedzi w srodku…

POZDROWIENIA DLA MAMUSIEK STYCZNIOWO-LUTOWO-MARCOWYCH 🙂

pozdrawiamy
kasia i 19-tyg ludek

25 odpowiedzi na pytanie: nasze usg polowinkowe

  1. Re: nasze usg polowinkowe

    Tylko mi się proszę następnym razem nie denerwować, bo przed zestresowaną mamusią dzidzia nóżek nie rozchyli.

    I cieszę się że wszystko jest w porządku z dzidzią. A Mamusia woli chłopca czy dziewczynkę?

    Ewa

    • Re: nasze usg polowinkowe

      (dwa palce do gory) obiecuje! 🙂

      mamusia sie caly czas zastanawia co woli tzn zawsze chciala miec dziewczynke bardzo…tata twierdzi ze bedzie dziewczynka ale ja wcale nie jestem przekonana zreszta czemu mam byc?! 🙂 wprawdzie imie wybrane a meskie nie…. Ale z drugiej strony to ja wogole nie mam doswiadczenia z dziewczynkami…zawsze zajmowalam sie dziecmi ale byli to sami chlopcy ktorzy potrafili byc chyba rownie slodcy co dziewczynki (spojrz na taki obrazek – dwulatek zarzuca cioci kasi raczki na szyje i mowi kocham kasie…mozna sie rodplynac…) chlopcy sa fajni i mozna ich rownie fajnie ubierac co dziewczynki….wiec – na szczescie z reka na sercu moge powiedziec – wszystko mi jedno – byle bylo zdrorwe! 🙂
      tylko jak przystaje przy najmniejszych saukienkach jakie widzialam to mi kolana miekna…
      ale twardo sie trzymam – zadnych rozy i kokardek na razie!!! (nawet sie powtrzymalam przed kupieniem slicznego czerwonego polarka ja wiem moze na 3 mies, bo mial serduszko z boku…)

      musimy sie ewa wymienic telefonami…w koncu sasiadki jestesmy 🙂

      pozdrawiamy
      kasia i 19-tyg ludek

      • Re: nasze usg polowinkowe

        Prawdę powiedziawszy chciałam się z tobą umówić na zakupy, ale jak ostatnio spojrałam na finanse, to stwierdzilam, o zgrozo, że maluszkowi ciuszków już wystarczy(i tak pewnie połowy nie założy, ale się oprzeć nie mogłam). A ja muszę uzbierać na łóżeczko. Tak więc może kawa??? (oczywiście bezkofeinowa, hihihihi). Ale raczej w dopiero w następnym tygodniu, bo pewnie w weekend będę miała gości i powoli przymieram się na doprowadzenie chałupy do stanu używalności, hihihihi.

        Pozdrawiam
        Ewa

        • Re: nasze usg polowinkowe

          Gratulacje! Tylko rozwaz dobrze czy warto chodzic tak czesto na usg, co? Moze choc odstepy miesieczne zachowaj, skoro z Ludkiem wszystko ok…

          • Re: nasze usg polowinkowe

            Cieszę się że u Was wszystko dobrze i Małe rośnie i się rozwija, pozdrawiam serdecznie
            Kasia+ KTOŚ(30 tydzień)

            • Re: nasze usg polowinkowe

              generalnie mialam w planach 3 usg (tyle mi przysluguje w programie mama zdrowie i ja) ale poniewaz i tak nie place za opieke w ciazy badania a usg u mojej pani dr jest takie jakie jest to stwierdzilam ze warto jednak zaplacic i pojsc do specjalisty ktory ma dobry sprzet i zna sie na rzeczy aby byc spokojna…
              wczesniej mialam usg w 10/11 tyg teraz jestem w 20-tym i chce sprawidzic co powie spec roszek ktory sprawdza wszystko ponoc b dokladnie (tu nawet nie slyszalam serducha tylko bylo je widac nie wiem moze to wystarczy) wszystkie narzady po kolei…tu pani dr powiedziala tylko o ukl kostnym…
              wiem ze to maly odstep czasowy nawet sie zastanawialam czy jest sens… Ale ponoc 22 tydz to najlepszy czas na to aby ew cos moc zdzialac jesli jest nie tak – np z serduszkiem…
              kolejne usg mam dopiero w 3 trym…
              nie uwazam zeby to bylo za czesto…

              pozdrawiamy
              kasia i 19-tyg ludek

              • Re: nasze usg polowinkowe

                jasne moze byc – zapraszam do siebie na inke waniliowa 🙂
                ja w ten weekend tez mam imenyny tescia….

                pozdriawiamy
                kasia i 19-tyg ludek

                • Re: nasze usg polowinkowe

                  Ja ostatnio miałam robione USG przez dwa kolejne dni. Jedno u Roszka, a drugie u mojej ginekolożki (bo biedaczka nie mogła znaleść serducha i nie słyszała tętna, a ten rozrabiaka tyłkiem się do niej wypiął). I uważam, że lepiej częściej, niż żeby się miało coś zaniedbać.

                  Pozdrawiam

                  EWA

                  • Re: nasze usg polowinkowe

                    ja jestem w 15 tyg a lekarz już robił mi z 4 usg.. fakt moja ciąża jest podniesionego ryzyka ale też zastanawiam się czy to nie za często…. chociaż miło jest widzieć małego brzdąca wiercącego się i rosnącego prawie że w oczach:)
                    pozdrawiam

                    • Re: nasze usg polowinkowe

                      Oj, to obie balujemy. Szkoda tylko, że nie na całego 🙂

                      A nad inką to się jeszcze zastanowię. Pamiętam tan smak jeszcze z dziecinstwa: OCHYDA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                      Pozdrawiam

                      Ewa

                      • Re: nasze usg polowinkowe

                        Dr R. jest super – sprawdzilam “na sobie”. Ja mialam usg robione w 25 tyg i byl zachwycony, ze to akurat ten wiek. Co do serca to powiedzial, ze niektore komory zamykaja sie dopiero w czasie porodu i nie mozna na 100% powiedziec, czy wszystko bedzie ok. On okresla jedynie stan “na chwile obecna”. Wlasciwie ogladalam kiedys program gdzie kardiolodzy wypowiadali sie, ze usg w 33 tygodniu ciazy jest najbardziej wiarygodne jesli chodzi o stan serca u dzieciaka… To badanie u dr R. to rzeczywiscie przezycie duze. Ja to wogole zaluje, ze robilam usg u swojego lekarza. Kiepski sprzet to i mozliwosc wysledzenia czegokolwiek jest marna…
                        Powodzenia!

                        • Re: nasze usg polowinkowe

                          Kasia! GRATULACJE!!!!
                          Ja już od rana samego skrobię maila do ciebie (już dwa monitory zapisałam) więc nie będę się tu powtarzać.
                          pozdrowienia i uściski :))
                          PS A jak będziesz już tę kawę parzyć to daj znać i mi…. (nie żebym się wpraszała, ale…..tak jakoś kawki bezkofeinowej mi się zachciało :)) )

                          elzi

                          • Re: nasze usg polowinkowe

                            oho, widzę że się niezłe spotkanie ciężarówek szykuje 🙂

                            Pozdrawiam

                            Ewa

                            • Re: nasze usg polowinkowe

                              W końcu kiedyś trzeba, bo już wszyscy mają dosyć jak gadam ciągle na ten sam temat 🙂

                              elzi

                              • Re: nasze usg polowinkowe

                                A ja ciągle o jednym, mianowicie ruchach naszych kruszynek.
                                Czujesz już Kasia?
                                A na USG się ruszało Maleństwo, bo ja ciągle nic!!!

                                szaszka i Malutek, który ma przyjść na świat: 03.03.03

                                • Re: nasze usg polowinkowe

                                  tez bym mogla o jednym bo wlasnie to mi spedzalo sen z powiek niby ma jeszcze czas na kopniaki zeby mamuska poczula ale jednak… to zawsze jakas oznaka ze jest… ale teraz juz sie nie martwie tylko spokojnie czekam nasluchujac czy cos juz sie rusza (na razie czuje takie pulsowanie pod reka i raz mialam wrazenie ze cos mi spod tej reki ucieklo)…pora na naprawde porzadne kopniaki 🙂

                                  cierpliwosci zycze szaszce 🙂
                                  kasia i 19-tyg ludek

                                  • Re: nasze usg polowinkowe

                                    no i czemus niedobrucho jedna mi go nie wyslala jak juz zapisalas te dwa monitory…teraz nie mam wyjscia i musze sie zabrac za robote…

                                    a propo kawy to zadne parzenie – wsypuje i zalewam 😉
                                    no a przed wsypaniem i wlaniem oczywiscie zapraszam 🙂

                                    pozdrawiamy i sciskamy takze 🙂
                                    kasia i 19-tyg ludek

                                    • Re: nasze usg polowinkowe

                                      no jasne – KU MNIE KU MNIE PRZYBYWAJCIE TLUMNIE! 🙂

                                      pozdrawiamy
                                      kasia i 19-tyg ludek

                                      • Re: nasze usg polowinkowe

                                        no to mi zadalas bobu…
                                        gdzies czytalam ze “najlepszy” wiek na usg to 22 tydz…bo pora na interwenscje w razie czego… Nie wiem dokladnie czy to chodzilo o serce ale tak mi sie zdawalo… Ale moze nie pamietam…bo mam skleroze (oho witaminki zaczynaja dzialac…)…
                                        przepisac sie na pozniej czy nie….
                                        a ze przezycie to duze to wiem juz tyle sie naczytalam 🙂
                                        chyba nie przeloze bo sie nie doczekam…..

                                        dzieki – na pewno cos skrobne…

                                        pozdrowienia
                                        kasia i 19-tyg ludek

                                        • Re: nasze usg polowinkowe

                                          chyba bym sobie nie darowala gdybym miala swiadomosc ze zaniedbalam…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: nasze usg polowinkowe

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general