Nauka gry na instrumencie

Witam, chcialibyśmy zachęcić syna do gry na instrumencie (ma 7 lat) i zgodził się spróbować nauki gry na gitarze. Co myślicie o tym pomyśle? Polecacie jakieś szkoły albo prywatnych nauczycieli dla dzieci w takim wieku? Interesują nas okolice Warszawy. Z góry dziękuję za pomoc i liczę na wyrozumiałość, jeśli chodzi o miejsce podjęcia tematu. Pozdrawiam! 🙂

15 odpowiedzi na pytanie: Nauka gry na instrumencie

  1. nie polecę konkretnej osoby bo ja spoza w-wy.
    zapytaj jednak syna czy jest świadom tego,że czeka go systematyczna praca tj gra na lekcji i do tego codziennie ćwiczenia w domu…. i że paluszki będą bolały
    mój grał rok -9 lat miał wtedy- i to go własnie przerosło… miał bardzo fajnego nauczyciela ale wymagał ćwiczeń… z lekcji na lekcje zadawał do wyuczenia cos tam i sprawdzał…od razu poznawał jak nie ćwiczył. mówił,że on za to bierze pieniądze i chciałby byc fer i dobrze uczyć.
    żeby była jasność mój chciał sam,chyba pół roku mówił,że chce sie uczyć na gitarze, przeczekaliśmy trochę czy mu minie,nie minęło, zaczął się rok szkolny zapisaliśmy go,kupiliśmy instrument ( tu też nie ma co oszczędzać bo byle jaka gitara to szkoda kasy). po roku zrezygnował twierdząc,że już nie chce bo nie ma ochoty ćwiczyć w domu,ale zamierza za kilka lat do tego wrócić bo podoba mu się ten instrument i dobrze mu szło 🙂
    powodzenia 🙂

    • Izabelax a Wy gracie na czymś?

      • moje dzieciaki od poczatku tego roku szkolnego graja: starszy (juz 9-cio latek) na skrzypcach; mlodszy (7 lat) na pianinie
        wybralam dla nich najtnsza doste[pna dla nas opcje – starszy ma skrzypce w szkole (dwa razy w tygodniu po 20 minut), mlodszy pianino tez w czasie zajec swietlicowych (raz w tygodniu 30 minut)
        dla mnie to spora inwestycja, wiec czekam na opinie ich instruktorow, czy warto inwestowac w dalsza nauke. praca w domu idzie roznie – mlodszy pogrywa na ppianinie chetnie (ma prosty keyboard), starszy czesto jeczy, kiedy musi cwiczyc skrzypce
        po roku zdecyduje, czy bierzemy sie za nauke konkretniej

        • Powiem tak: lekcja gry na instrumencie, zwłaszcza gdy dziecko samo chce, to zawsze dobry pomysł. Moi rodzice na nic mnie nigdy nie chcieli zapisać, bo właśnie sobie myśleli, że zainwestują, a ja po pół roku to rzucę. Tego nigdy się nie wie. Moje dziewczyny od trzech lat chodzą na pianino (młoda 5 lat zaczęła w zeszłym roku) i ja uważam, że choć po kieszeni nas to równo uderza, to nie są zmarnowane pieniądze. Chodzą chętnie (cudowną mają nauczycielkę) i tyle się już nauczyły… nie tylko melodii: potrafią czytać nuty, rozpoznawać poszczególne dźwięki (ja przy nich to muzyczny analfabeta), nauka gry na instrumencie bardzo kształtuje rozwój ogólny i choć wiem, że szopenami nigdy nie będą i pewnie profesjonalnymi muzykami też nie, to już samą w sobie wartością jest to, że można podejść do pianina i zagrać melodię, która nam się podoba. Czyli coś, co sama miałabym ochotę zrobić (pianino stoi w domu), a nie potrafię niestety…

          • Zamieszczone przez Jane
            Powiem tak: lekcja gry na instrumencie, zwłaszcza gdy dziecko samo chce, to zawsze dobry pomysł. Moi rodzice na nic mnie nigdy nie chcieli zapisać, bo właśnie sobie myśleli, że zainwestują, a ja po pół roku to rzucę. Tego nigdy się nie wie. Moje dziewczyny od trzech lat chodzą na pianino (młoda 5 lat zaczęła w zeszłym roku) i ja uważam, że choć po kieszeni nas to równo uderza, to nie są zmarnowane pieniądze. Chodzą chętnie (cudowną mają nauczycielkę) i tyle się już nauczyły… nie tylko melodii: potrafią czytać nuty, rozpoznawać poszczególne dźwięki (ja przy nich to muzyczny analfabeta), nauka gry na instrumencie bardzo kształtuje rozwój ogólny i choć wiem, że szopenami nigdy nie będą i pewnie profesjonalnymi muzykami też nie, to już samą w sobie wartością jest to, że można podejść do pianina i zagrać melodię, która nam się podoba. Czyli coś, co sama miałabym ochotę zrobić (pianino stoi w domu), a nie potrafię niestety…

            Jane – świetnie napisane. Brawo dla Dziewczyn!
            Tym samym kierowałam się wysyłając moich obu do szkoły muzycznej. I to był strzał w 10 🙂 Przynajmniej jak na razie… 😉

            • Uczę gry na gitarze (także małe dzieci) i mogę powiedzieć tylko jedno, nie przekonacie się czy coś z tego będzie, dopóki nie spróbujecie. Naukę warto zaczynać we wczesnym dzieciństwie, niestety dzieci w tym wieku często mają słomiany zapał, a gra na instrumencie wiąże się z konieczności systematycznych ćwiczeń i tu zaczynają się problemy.
              Jeśli to możliwe, pożyczcie gitarę i zapiszcie dziecko na parę lekcji, z reguły po 2/3 miesiąc widać czy coś z tego będzie, czy lepiej odpuścić lub wrócić do lekcji za 2/3 lata gdy dziecko podrośnie i będzie gotowe na systematyczną pracę z instrumentem.

              • Witam, sama jestem po dwóch szkołach muzycznych, gram na skrzypcach, fortepianie i flecie poprzecznym. Z własnego doświadczenia wiem, że warto pokazywac dziecku różne instrumenty, aby je zaciekawic. Ale nie tylko instrumenty, w ogóle aby wasze dziecko było ciekawe świata, chętnie podejmowało się różnych rzeczy, miało prawdziwe-stałe zainteresowania warto pokazywac mu jak najwięcej różnych rzeczy, aby samo mogło wybrac co tak naprawdę chce robic. Dla młodszych dzieci jest to normalne, że podejmują się różnych rzeczy na chwilę i szybko zmieniają aktywnośc. Jest to związane z ich rozwojem.
                D.E. Super twierdzi, że:
                ,, Zainteresowania nie rozwijają w ramach szkoły, lecz mają swój początek w kręgu rodzinnym (…) Rodzina może dać dziecku do rozporządzenia ogromne bogactwa lub też przeciwnie może go ich pozbawić. Może ułatwić mu dostęp do pewnych dziedzin lub zakazać mu innych. Rodzina ma wreszcie sposobność obserwowania zdolności dziecka do czynności, w których bierze ono udział i zainteresowań, jakie tym czynnościom okazuje.”
                Ze swojego doświadczenia moge powiedziec, że zmuszanie dziecka do gry na instrumencie nie ma najmniejszego sensu. Takie dzieci i tak nie przykładają się do zajęc, zazwyczaj kończą swoją edukację muzyczną po roku lub trzech latach. Później instrument ląduje na dnie szafy.
                Oczywiście każda aktywnośc dziecka rozwija go, dostarcza mu nowych doświadczeń. Jeszcze warto podkreślic, że jeżeli dziecko samo chce grac, nawet jeżeli trwało by to krótko, to warto go zapisac na zajęcia, aby mogło odkrywac siebie, swoje zdolności, zainteresowania. Gdy dziecko nie doświadczy nie będzie wiedziało czego tak naprawdę chce.
                Podsumowując: nie zmuszajmy, ale dawajmy możliwośc do rozwoju i doświadczania, poprzez dawanie dziecku możliwości kontaktu z różnymi dziedzinami.

                • Uczę gry na gitarze, również dzieci w tym wieku i jeśli dziecku po miesiącu, albo dwóch nie przejdzie, to można z takim dzieciakiem osiągać fajny progres, tak więc jak najbardziej polecam spróbować.

                  • Jak najbardziej warto zapisać dziekco na naukę gry na instrumencie. Zwłaszcza jeśli samo chce. Czytałam, że po prostu wspomaga to pracę mózgu, co zostało udowodnione. Każda stymulacja mózg od najmłodszych lat jest jak najbardziej polecana.

                    • Również polecam, moi znajomi zapisali takiego szkraba i po ok pół roku już mi coś zagrał 🙂 Super sprawa, dzieciak ma frajdę, a rodzi wniebowzięci.

                      • Nie ma za to mowy o przymuszaniu… To męczenie dziecka moim zdaniem, musi samo chcieć!

                        • gra na instrumencie to świetny pomysł. mój 4-latek by chciał mówił o gitarze lub pianinie. ale z tego co się orientowałam w wiekszości zajęcia sa dla starszych dzieci. około 7 roku życia zaczyna sie pianino. Gitarę poleca się zwykle nieco póżniej, zależnie od warunków fizycznych dziecka. Sama grałam na gitarze i wiem że zbyt małe dziecko nie da rady jej utrzymać, objąć i nauczyć sie dobrze technicznie grać a przez to maluch może się zrazić. Warto wiec najpierw sprawdzić czy dziecko sobie poradzi z instrumentem.

                          • gitara raczej trudny instrument,mój 10 letni syn zaczął grę na gitarze ale bardzo bolały go palce i szybko się zniechęcił,dopiero w wieku 14 lat sam powrócił do tematu gitary, zaczął sam się uczyć a w tej chwili chodzi dodatkowo na lekcje,jestem jak najbardziej za tym aby dziecko uczyło się gry na jakimś instrumencie ale samo go wybrało i dorosło do takiej decyzji

                            • Dzieci bardzo szybko się uczą, więc z jednej strony to super pomysł, ale z drugiej właśnie szybko się też zniechęcają. No chyba że coś naprawdę pokochają, co przecież zdarza się 🙂 Warto spróbować. Jeśli dziecko ma coś w przyszłości osiągnąć, to zdecydowanie trzeba zacząć bardzo wcześnie (tu zasada dotyczy tak muzyki (gry na instrumencie) jak i sportu).

                              • Tez jestem za tym by dzieci uczyły się grać na instrumentach 🙂 My z mężem ostatnio oglądaliśmy i zastanawiamy się co kupić naszym córkom. Skłaniamy się chyba najbardziej ku gitarom bo na tym chyba najłatwiej jest nauczyć się grać. Chociaż “chodzą” tez za nami klawisze. Co doradzicie?

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Nauka gry na instrumencie

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general