Nauka wypluwania – macie jakieś patenty ?? ;)

1. pasiasta Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   Oj chętnie uskutecznię jakiś patent, bo Dorota uwielbia pastę do zębów… jeść To chyba jej w myciu zębów najbardziej odpowiada

   A wypluwanie – czy od razu płukanie buziaka????

   
   Wejdź: tiny.pl/tzxj

   Odpowiedz
2. chilli Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   u nas poskutkowała prezentacja wielokrotna 🙂

   marcowe szpileczki

   Odpowiedz
3. pasiasta Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   O takie prezentacje to Dorota bardzo lubi – szkoda tylko, że ciekawi ją co się wypluło a nie sama czynność

   
   Wejdź: tiny.pl/tzxj

   Odpowiedz
4. bastet Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   u nas tez najskuteczniejsza byla prezentacja, zwlaszcza w wykonaniu juniora 😉 mloda zalapala w mig 😉

   

   Odpowiedz
5. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   obserwowanie mamy jak pluje do umywalki 😉

   Izka i 4 latka

   Odpowiedz
6. wronka Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   u nas też pomogły wspólne ćwiczenia – najpierw mama, potem Zuzia. Jeśli chodzi o płukanie to niezłe są zawody “kto dalej”

   

   Odpowiedz
7. kas Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   Oj, chyba spróbuję tych zawodów…

   Kas

   

   Odpowiedz
8. aneta Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   U nas dokładnie tak samo, prezentacja absolutnie nie skutkuje tak, jak bym chciała

   i ktoś marcowy

   Odpowiedz
9. kra Dodane ponad rok temu,

   Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

   Ja jak zwykle zastosowałam szantaż 😉 Oczywiście trochę żartuję, ale jak Wiktor wieczorem chciał coś słodkiego – ciastko, albo cacao, to kazałam obiecać, że potem będzie ładnie mył zęby i wypluwał pastę. Jak tego nie zrobił, to następnego dnia nie dawałam słodyczy. Dość szybko załapał. I jeszcze działało stwierdzenie, że pani dentystka będzie z niego dumna 😉

   
   Kra+Wiktorek(2l 10m)+Marcelek(14m)

   Odpowiedz
10. reno Dodane ponad rok temu,

    Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

    Nie pamiętam jak nauczyliśmy Nadię wypluwać ale na ogół działają na nią “opowiastki” – np. jak nie chce myć zębów, opowiadam jak Shrek z Osiołkiem dyskutują bo Shrek chce mieć taką pastę jak ma Nadia a Osiołek nie chce mu kupić. W końcu się zgadza ale Shrek musi tak dokładnie szorować zęby jak Nadia. Taka bajka interaktywna :o), spróbuj wymyślić coś z wypluwaniem :o).
    Nadii też zdarza się połknąć jak się zagapi. Daję jej kubeczek z wodą i jak nabierze wołam szybko “pluj!”, mówię też gdzie ma celować.

    Nadia, 2l 3m

    Odpowiedz
11. kata Dodane ponad rok temu,

    Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

    mnie też temat interesuje i skorzystam z porad

    ps. ale masz cudną fotkę
    śłiczna córcia i ta fotka taka nastrojowa

    DoDo 2l 4m

    Odpowiedz
12. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

    Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉

    U nas najpierw była nauka płukania – poprzez prezentację :D. I zawody w pluciu wodą do celu (np. paproch na wannie, gumowa kaczuszka ;D)… Ale długo Aśka najpierw wysysała szczoteczke, a później dopiero płukała…
    No i zostawiłąm dziecię na 3 dni tylko z tatą, wróciłam, a dziecko wypluwa pastę (to było już parę miesięcy temu – i od tego czasu raczej nie ma wpadek z połykaniem)… Mąż twierdzi, że poprostu wytłumaczył, że pianki z pasty nie należy połykać… Ale czy tak faktycznie było ;-)???

    Pozdrawiam,

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty ?? ;)