nawał plus zatory

Moja kolezanka, ktora czasami tez zaglada na forum, urodziła na początku wrzesnia synka i ciagle zmaga sie z nawałem pokarmu połączonym z zatorami, wysoką gorączką. Była nawet 5 dni w szpitalu (wróciła kilka dni po wypisie po porodzie), zażywał 2 antybiotyki – przeszło, ale na kilka dni, dziś znowu ma 39 stopni, podano jej oksytocynę, co nieco zelzyło zatory. Jutro planują podanie antybiotyku, jesli nie bedzie lepiej. Na razie jest w domu,kupiła laktator, ale bez oksytocyny nawet nie schodziło… dziecko nie chciało jesc pry uzyciu kapturków, a bez nich było to zbyt bolesne
Moze miałyscie jakies doswiadczenia, mozecie cos poradzic?

4 odpowiedzi na pytanie: nawał plus zatory

  1. Re: nawał plus zatory

    Ja w trzeciej dobie po porodzie miałam aż kwadratowegp cycka! Pod pachą zrobiły mi się jakies paskudne guzy. Nie dało się z tego cyca nic wycisnąć, ale za nakazem lekarza masowałam, rozgrzewałam i cisnęłam, aż łzy mi kapały z bezsilności i bólu. Nie wiem czy to pomogło, czy po prostu ssące dziecko wszystko unormowało, bo obyło się bez antybiotyków. Ale mnie brodawki nie bolały aż tak…Oby koleżance szybko przeszło!


    Izka i Iga 31.08

    • Re: nawał plus zatory

      niech masuje i przystawia dzidzię jak najczęściej, a między karmieniami – okłady ze stłuczonych schłodzonych liści białej kapusty. mi to pomagało, znam ten ból, karmić trzeba nawet jeśli łzy się leją z bólu…

      Kasia mama Kuby (24.01.03)

      • wiem…

        też przeszłam przez nawał i zastoje, to było okropne. Pomogła mi położna, kazała mężowi przynieść białą kapustę, wymasowała mi oliwką piersi, potem, nakładła mi do stanika, nakłutych widelcem (ważny jest sok z kapusty) schłodzonych liści i tak non stop między karmieniami, ulga była po takim liściu, miałam rozerwaną od laktatora elektrycznego brodawkę i musiałam karmić, więc przez calą noc przystawiała mi alno Natusia albo laktator, to było coś okropnego, jak wracałam do domu po 9 dobach to jeszcze miałam zastoje. Jak Natuś nie mógł chwycić brodawki to musiałam trochę mleczka upuścić. No coż nie zazdroszczę i współczuję. Musi się znaleźć dobry lekarz albo położna tak jak moja siostra Teresa, jestem z Wami, to naprawdę mija

        Dorcia i Natanek – 22.04.2003

        • Re: nawał plus zatory

          Moja kolezanka miała podbny problem ale z jedną piersią i pogotowei bywało u niej często. Okazało się że ma wade wrodzona o której nie wiedziała, jej kanaliki sa poskręcane i nie jest wstanie ta piersią karmic i ciągły nawał mleka nie dawał jej spokoju, musi odciąga bardzo czesto aby nie doprowadzać do nawału i zapychania.
          Moze ta koleżanka ma coś podobnego.

          Ania mama Michałka (23.10.01)

          Znasz odpowiedź na pytanie: nawał plus zatory

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general