Niania na Medal – program

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   Oglądałam z przypadku – akurat trafiłam. Nasunęły mi się dwie myśli:
   1. jak można tak rozpuścić dziecko?! Przecież to niesamowite, żeby malec mógł wszystko.
   2. nie zgadzam się z nianią, że dziecko nie może mieć wyboru z pośród kilku możliwości. Przecież to nie jest piesek, który ma tylko wykonywać polecenia! Czy to takie straszne, że dam dziecku wybrać ręcznik kąpielowy? Niech wybiera. Niech uczy się, że liczę się z jego zdaniem, że też ma coś do powiedzenia. Wszystko w umiarze.

   

   Odpowiedz
2. akamila Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   wprawdzie nei widzialam programu, ale sadze, ze wiem o co sie rozchodzi…
   otoż…oczywiscie trzeba dawac dziecku do rzeczy wyboru! ale jak we wszystkim trzeba znac umiar…bo zarowno nie danie wyboru jak zbyt duzy wybor jest dal dziecka rzecza zla!!!
   uwazam, ze nalezy dawac do wyboru 2 rzeczy…top trzy!
   aha…wazne tez jak sie konstruiuje zdanie.
   mozna bowiem zadac pytanie : wjaki recznikdzis chcesz? i…dziecko moze nie umeic odpowiedziec na tak trudne pytanie, ale…mozna tez wyjac z szafy dwa reczniki i poprosic o wskazanie tego na dzien dzisiejszy…
   ot tyle z moich pieciu groszy 🙂
   pozdrawiam

   AiR + Alan 11 luty :-)))

   Odpowiedz
3. magdawroc Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   Obejrzałam część filmu w ostatni piątek. I szybko miałam okazję wypróbować jeden ze sposobów.
   Mój drogi sześciolatek przez kilkadziesiąt minut dawał się prosić o przebranie w pidżamę, umycie zębów itd. Wykorzystawszy prośby, groźby i zachęty, wysłuchawszy wycia pod pretekstem – nie mogę, nie umiem (nie chcę) zdesperowana sięgnęlam po dużą-żółtą-koparkę. I zapowiedziałam, że jeśli nie ruszy, to zabawka znajdzie się w piwnicy. I dalej wycie. Na co ja koparkę do wora i “masz ostatnią szansę”. Szansa nie została wykorzystana, więc musiałam się powlec do tej piwnicy.
   Dałam chwilę na oddech i znów zdarta płyta – synek, przebierz się, ząbki itd…Dopiero, gdy rzekłam, że za chwilę pozbędzie się kolejnej zabawki – ruszył do dzieła.
   Najbardziej zadowolony był tatuś, wróżąc, że tym sposobem szybko zlikwidujemy wieczny bałagan w dziecięcym pokoju!
   A córcia – szpieg: “Ja wiem skąd to wzięłaś z tym wynoszeniem zabawek – z tego filmu z telewizji!”
   Tyle naszego rodzinnego dramatu…

   Magda+Iga,Fi

   Odpowiedz
4. ula77 Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   ale może to poskutkuje, i jakie te dzieci są spostrzegawcze wystarczą że rzucą na coś okiem i już pamiętają

   Ula&Kubuś
   

   Odpowiedz
5. magdawroc Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   No właśnie – zaskoczyła mnie – ona nawet nie oglądała ze mną, tylko czytała książkę ale dostrzegła

   Magda+Iga,Fi

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   Zgadzam się z Tobą; ja nie pytam syna co chce (bo zapewne powiedziałby że nic..) zjeść tylko czy woli np. szynkę czy serek. Daję mu możliwość wyboru, ale wszystko w granicach rozsądku.
   I tez nie mieśći mi sie w głowie jak można tak rozpuścić dziecko.
   Pozdrawiam
   

   Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004)

   Odpowiedz
7. idalka77 Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – program

   Po tym programie jedno co mi się nasunęło na myśl to – kto im wychował te starsze dzieci??? Bo to jest niemożliwe, żeby wychować dwoje dzieci na normalne stworzenia a trzeciemu pozwolić rządzić całym domem!!! Żeby syn nie mógł iść do szkoły bo się gówniarz ubrać nie chce???
   Jakiś obłęd!!!
   Poza tym doszłam do wniosku, że mogłabym zostać nianią. Wymarzona praca dla mnie;) Mam ku temu wykształcenie i doświadczenie. Jak tylko odchowam syna to się chyba za czymś takim rozejrzę…

   Odpowiedz
8. magdawroc Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – 18 marca

   Kto oglądał dzisiejszy odcinek? Mam sporo wątpliwości…
   To, co mnie zainteresowało, to ukazanie w filmie jak bardzo brak porozumienia między rodzicami w kwestii postępowania względem dzieci psuje nie tylko efekty wychowawcze ale relacje między małżonkami
   Bardzo nie podobało mi się poszarpywanie starszym dzieckiem w wykonaniu obojga rodziców. Wogóle, zmiany jak dla mnie były wprowadzane jakoś – tak na siłę (dla potrzeb programu bardziej, niż dla dzieci i rodziny?) I ta Niania… No, nie wiem – zdziwiłam się jak na pożegnanie młody rzekł, że będzie za nią tęsknił jakaś taka mi się zdawała niemiła A może zbyt spolegliwa ze mnie matka? Jak ta w filmie?

   Magda+Iga,Fi

   Odpowiedz
9. monikachorzow Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania na Medal – 18 marca

   moim zdaniem bardzo ekstremalne przypadki pokazuja.oglądałam dwa odcinki -dzisiejszy i o półtorarocznym terroryście i scenariusz był taki sam….może na tym to polega???jakos “zaklinaczka dzieci ” bardziej do mnie przemawiała,ta niania jest taka sztywna i niemiła….

   Monika i Marcinek (15.01.04)

   Odpowiedz
10. magdawroc Dodane ponad rok temu,

    Re: Niania na Medal – 18 marca

    Tak, właśnie – racja, to ta sztywność w jej zachowaniu mnie od niej odstręcza.
    Dzisiejszy odcinek był pierwszym jaki widziałam w całości. Podobnie jak w przypadku zaklinaczki podoba mi się to, że znalazł się ktoś, kto ma wogóle jakiś sposób, by pomóc rodzicom. Ale o ile tam miałam wrażenie, że to jest jakieś głębsze i przemyślane o tyle w tym wypadku zdało mi się niemalże tresurą…hmm…ja bym np. nie wprowadzała tak rewolucyjnie zmiany z oświetleniem w nocy. Owszem, mała lampka albo gaszenie już po zaśnięciu ale dlaczego tak drastycznie się trzymać zaleceń “specjalistki”. O ile pamiętam, to Tracy dyskutowała nad zasadnością swoich zaleceń, wypytywała rodziców o odczucia i wątpliwości a tutaj… Niewiele z tego zauważyłam.

    Magda+Iga,Fi

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Niania na Medal – program