Niania z ogłoszenia

1. maminka Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   Witam!
   Byłam w takiej samej sytuacji ( również Gdynia). Najpierw powiesiłam ogłoszenie w okolicy ale,że był to okres wakacji to nikt sie nie zgłosił. Następnie dałam ogłoszenie do anonsów. No i sie zaczęło przychodziły Panie z okolicy. przeprowadzałam rozmowę z paniami typu czy pali czy miała kontakt z dziecmi oraz patrzałam jaki jest stosunek do mojego dziecka jak przychodziły. Moja uwage zwróciła Pani która jak tylko weszła to poszła do pokoiku z Mateuszkiem i zaczęła sie z nim bawić. Wybralismy wlasnie tę Panią. Była u nas dwa lata ( teraz Mateuszek idzie do przedszkola). Bylismy z niej zadowoleni i Mati również, dużo sie razem bawili, spacerowali i jeździli na plac zabaw nad morze. Niania musiała przychodzic bardzo rano bo 6.15 i zawsze byla puntualnie, więc my trafilismy bardzo dobrze. Niania była starszą osobą.

   Pozdrawiam
   Maminka i Mateuszek ( 11.06.03)

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   ja mialam szukac nani z ogloszen ale przypadkiem okazalo sie ze znajoma Pani szuka takiej pracy i mielismy najlepsza nianie na swiecie 🙂

   ale przyklad kolezanki Szukala z ogloszenia i bardzo dobrze trafila
   Powiedziala ze jak tylko ta niania przyszla i zaczela mowic to ujela ja swoja osobowoscia Taka intucja czy coś 🙂

   Paulinka

   Odpowiedz
3. aniaos Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   obecnie mam czwarta nianie – 3 z nich byly z ogloszenia. z 2 pan jestem naprawde bardzo zadowolona – z poprzedniej i z obecnej. obie panie na pierwszym spotkaniu najbardziej interesowaly sie makarym, jego przyzwyczajeniami, zachowaniem, kazda z pan przyniosla dla makarego jakis drobiazg (zapytaly najpierw mnie, czy moga dac dziecku prezent), kazda probowala przede wszystkim nawiazac kontakt z makarym, a dopiero pozniej uzgadnialy warunki pracy i placy.
   wszystkie nianie to starsze kobiety, aktalna Pani ma prawie 60 lat – powiem szczerze – innej niani sobie nie wyobrazam! jezeli masz mozliwosc, to zrob “dzien probny” – zobacz, jak pani bawi sie z dzieckiem, jak dziecko reaguje na nowa nianie, czy pani potrafi zainteresowac dziecko, czy zna wierszyki, piosenki, zabawy, etc.

   

   Odpowiedz
4. morena Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   ja miałam nianię z ogłoszenia, prawie 60-letnią, ale bardzo żywotną kobietę;
   wypytałam o poprzednich pracodawców i o to, jak długo u nich pracowała; przez pierwsze kilka dni dużo z nią rozmawiałam, żeby poznać mniej więcej, co do za człowiek;
   na rozmowie wstępnej zwracałam uwagę, czy nie jest przesadnie roszczeniowa, jak odnosi się do dziecka i powiedziałam otwarcie i szczegółowo, czego od niani oczekujemy;

   niania nam się udała 🙂

   Hania i Michał

   Odpowiedz
5. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   Ja udałam się do agencji opiekunek. N
   a serio jestem b.b. zadowolona z rozwiązania! Opiekunka okazała się super! ( potrzebna mi była do Mata na poród)

   Teraz mam już umówioną dziewczynę z polecenia ( też figuruje w tej agencji-ale ominęlam koszta ) i czekam na spotkanie. Zatrudnie ja ewentualnie od grudnia. I jestem pełna optymizmu:)

   
   Jeremi i Matyś

   Odpowiedz
6. alicyjka Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   Witam, Tez jestem z Gdyni, nianie szukalam na (zarejestrowalam sie i same Panie sie zglaszaly i ja tez dzwonilam) ale nastawialam sie na osoby mlode – no bo wiadomo kto korzysta z intenetu. Trafilam bardzo fajnie, niania jest super, poswieca dziecku wiele uwagi, uczy go roznych nowych rzeczy. Umowilam się, ze nie bedzie sprzatac, zmywac, gotowac, ale sama wychodzi z inicjatywa.

   Nie bylo zadnego okresu przygotowawczego, bo pace rozpoczelam nagle, mimo to Mikolaj pokochal ja od pierwszego wejrzenia.

   Stawka- okres probny 5 zl / godz, po miesiacu 6zl /godz.

   Powodzenia

   Alicja i Mikołaj 14.06.06

   Odpowiedz
7. annia Dodane ponad rok temu,

   Re: Niania z ogłoszenia

   Aniu,
   jak wiesz ja mam nianie i mam ja z ogłoszenia. I pewnie jak wiesz (bo często o tym piszę) uważam że jest rewelacyjna. Nie znałam jej, nikt z moich znajomych tez jej nie znał. A jednak się na nią zdecydowałam.
   Nie wiem czym mnie “urzekła”. W sumie miałam na myśli całkiem inną babkę która okazała się być niesłowna.
   Nasza niania, prosta szczera kobieta już na pierwszej rozmowie pod koniec lutego spytała czy może wziąć dwa dni urlopu w sierpniu bo jedzie na ślub. Pół roku naprzód!!
   Wszystkie Panie które przychodziły na rozmowę były całkiem fajne (przynajmniej takie sprawiały wrażenie). Ciężko było podjąć decyzję. Nie wyobrażam sobie robić tego raz jeszcze. Mam cichą nadzieję że ta niania zostanie z nami jak najdłużej.

   pozdr.
   annia
   

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Niania z ogłoszenia