Odkąd moje dziewczyny zaczęły jeść co innego niż mleko jest coraz gorzej, a już
apogeum nastąpiło jak zaczęły jeść mięso. Najpier nie mogły się przyzwyczaić do
łyżeczki, teraz juz nieźle sobie radzą, ale nie chcą jeść mleka. Zjadają 3 razy
po około 130ml (norma to 3 razy 210) puls kaszkę na mleku. Poprzednio zjadały
juz bez problemu 150 a nawet 180. Co jak co, ale było wiadomo, że jak dostaną
mleko, to zawsze zjedzą. Próbowałam dosypywać różnych kaszek, ale średnio
działa. Może spróbować inne mleko, teraz jedzą NAN? Miałyście podobne problemy?
Dodam, że na wadze przybierają w granicach normy, ale nie wiem jak to będzie
jak ten stan się utrzyma.
Gosia mama Lidki i Izy (26.03.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: