Mikołajek ma prawie 15 miesięcy a nadal chodzi przy meblach, przy ścianach i puszcza się tylko, kiedy się go zachęci. najwięcej zrobił 4 kroczki, ale to już było dawno, teraz zrobi jeden kroczek albo wcale i pada na kolanka. buuuu
I nie chce mówić. Wszystkiego domaga sie w ten sam sposób: “e e e e e..”.
Do tego ostatnio dopiero zaczął jako tako jeść, bo jadał 2 łyżeczki zupki, trochę jabłuszka, serek, parówkę (ale nie wszystko w jednym dniu) i to było tyle.
Oczywiście nie przejmuję się tym, ale są chwile kiedy jestem gotowa osiwieć z tego powodu. Czytam, jak Wasze dzieci mówią “nie” (Mikołajek kręcił główką a teraz nawet tego nie robi) albo inne słówka. Jego starszy kolega (o 2 miesiące) mówi już “d”, “adam”, “nie” i moze już co innego, chodzi…
Buuuuuu… Nie wiem dlaczego tak jest. Czytam mu dużo, mówię, zachęcam… Nie wiem już co mam robić?
17 odpowiedzi na pytanie: Nie chodzi, nie mówi…:(
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Moim zdaniem najlepiej wybierz się na wizyte do lekarza, oczywiście zabierz Mikołajka i porozmawiajcie.Wiem że z chodzeniem jest norma dla dzieci do 18 m, twój synek pewnie za te trzy miechy będzie już biegał, natomiast na mówienie ma czas aż do trzech lat. Moja znajoma ma synka w wieku Oliwi (prawie 14 m ), a też jeszcze sam nie chodzi tylko przy meblach,a jest zdrowym dzieckiem i lekarze mówią aby się tym nie martwić, za to moja córka pierwsze kroczki stawiałą mając 9 miesięcy. Nic się nie martw, ja myśle że Mikołaj niedługo to wszystko nadrobi, ale dla pewności wybierzcie się do pediatry.
pozdrawiamy;
Dagmara i Oliwia ( 13 m )
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Spokojnie jeszcze ma czas ;-)))
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Jeszcze się nie masz czym martwić.
A zdjęcie w podpisie masz śliczne.
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
…eeee… Nie martw sie..łatwo powiedziec – ale myśle, że wszystko jest ok….
Rudasek i Mikołaj 16.08.2003
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
daj mu jeszcze trochę czasu.
taki los matki, ze juz się zamartwia:((
a w podpisie prześliczne zdjęcie:-)))
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
No to sobie podajmy ręce. Zuzka nie wykazuje chęci mówienia – raz czy dwa razy coś wyartykułowała, ale od miesiąca właściwie nic. troche powtarza jak jej śpiewam la la la. O chodzeniu też nie ma mowy. Chodzi przy meblach, czasem samodzielnie przez chwilę stoi, kroczki kiedyś tez zrobiła i też było to strasznie dawno temu. Bardzo za to lubi chodzić trzymając się swojej lokomotywy-jeździdła nawet jedną ręką.
Za to zaczęła się sama bawić: składa piramidke i nie nudzi się po minucie, chowa sobie różne rzeczy w siedzeniu lokomotywy itd. W ogóle mam wrażenie, że wszystko rozumie. Może teraz ma właśnie czas rozwoju intelektualnego?
Kaśka
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Dodam jeszcze, że zacznę sie martwić Zuzki chodzeniem za jakies dwa miesiące, a mówieniem za rok. Juz i tak tyle jest stresów rozwojowych i nie tylko, że nie ma co się zadręczać…
Kaśka
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Każde dziecko ma inny zegar biologiczny,u każdego “bije” on inaczej.Jedne dzieci chodzą wcześnie,inne później,tak samo z mówieniem. Nie martw się,na wszystko przyjdzie czas. Poczekaj trochę,a będziesz ganiała za małym na spacerkach,a i zagada Cię też w swoim czasie.
Asia i Kuba(rok i sześć miesięcy)
Dawid ma 16 miesiecy
Nie chodzi i nie mowi
Tzn chodzi przy meblach a samodzielnie stawia kroczki od tygodnia. Najdalej udalo mu sie przejsc metr (8 kroczkow) i nie jest jakos szczegolnie chetny do dalszych prob
No i nie mowi chociaz rozumie bardzo duzo. Jak cos chce to mowi “yyyyy”
A tym ze nie mowi “nie” to sie raczej nie przejmuj. Dawid na wszytko kreci glowa i ja juz siwieje zeby wymyslac indianskie podstepy przy np przebieraniu pieluchy, jedzeniu czy innych tego typu sprawach
smoki i Dawidek (16 miesięcy)
Re: Dawid ma 16 miesiecy
Zuzki ulubioną wypowiedzią jest “A”. I pokazuje paluszkiem coś ciekawego, albo “A” i wyciaga rękę z zabawką. Albo jak wracam z pracy to się radośnie uśmiecha i mówi… (no, zgaduj…) “A”. Teraz czekam na “B”
Gratuluję Dawidkowi pierwszych przetuptanych metrów
Kaśka
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Jak na złość ja mam znajomych z tymi juz chodzącymi i mówiącymi dziećmi 🙁
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Jestem tego wszystkiego świadoma, ale mimo wszystko czasem przychodzą dziwne myśli.
Czekam z niecierpliwością na to jego zagadywanie 🙂
Re: Dawid ma 16 miesiecy
Właśnie to mnie zadziwia, że czasem męcze się tygodniami, żeby Mikołajkowi coś wtłuc do głowy i nic – słyszy co chce :)) a innym razem szczęka mi opada na jego nową umiejętność, zdolność rozumienia, okazywania uczuć itp. zdobytą bez specjalnego mojego udziału i wysiłku.
Tylko dlaczego wszystkie te dzieciaki w okolicy juz chodza i mówią? A moze to trawa u sąsiada bardziej zielona….?
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Mikołajek podobnie się rozwija jak Zuzia.
Lubi się bawić i sam i z kimś, śpiewa (aaaaaa) i tańczy (na kolankach :)) w kółko, uwielbia się bawić w chowanego-uciekanego. Samochody to jego pasja.
Nazywamy go Panem Światełkowym bo jest specjalistą od wszelkich świateł: ich włączania i wyłączania lub piszczenia na ich widok. Panem Inżynierem też się zwie, bo zabawki poznaje “od końca”. Najpierw otwiera wszystki klapki, sprawdza stan baterii, przełącza i przekręca, wciska wszelkie włączniki/wyłączniki :)).
Nie mam co narzekać na Mikołajkowy rozwój, ale wredna myśl pojawia się czasami i dręczy.
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Zuzka nie jest aż taka grzebalska, a jesli już poznaje do końca to przez ciśnięcie o podłogę. Światło tez uwielbia, z resztą od urodzenia miała lekkiego świra na punkcie oświetlenia, a goła świecąca żarówka to już cudo niesłychane
Kaśka
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Widzisz Twój Mikołaj ma 15 miesięcy a Radek skończył 2 lata i mówi tylko proste słowa, a większość i tak po swojemu. Jak go proszę żeby coś powtórzył to mówi mniamniam i ucieka. Też się zamartwiałam, ale skoro nie chce mówić to go nie zmuszę
Halina i Radek (05.01.2002r.)
Re: Nie chodzi, nie mówi…:(
Zgadza się, zmusić do mówienia nie da się w żaden sposób. 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie chodzi, nie mówi…:(