nie lubi ludzi?

w sumie nie wiem jak zaczac, niby nic, niby ok, ale wszystko idzie jak po grudzie. Nic z moim dzieckiem nie idzie latwo i wszystko z takimi problemami, ze juz czasem nie cieszy. Najpierw nie chcial butelki ani kubeczka ani nic, nie przesypial nocy, nie chcial za nic myc zebow, i wiele innych rzeczy moglabym tu wymienic. Zanim przestal ryczec w sklepach na widok obej osoby minelo z 2 miesiace. I ciagle ciagle boi sie albo nie akceptuje ludzi w kolo siebie:-( I nie zyjemy jak pustelnicy i chodzimy z nim wszedzie i co? Dzisiaj postanowilam zabrac znajomych z dziecmi na wycieczke samochodem. Jak Antek zobaczyl, ze ktos kolo niego siada to sie zaczelo. Najpierw zaczal ryczec a po paru minutach dostal takiej histerii, ze go nie moglam pozniej uspokoic….I nie byly to obce osoby, czesto sie widujemy. Ech, dosc juz tego mam. Ciagle tylko mama i tata i nikt wiecej:-( A co jak bedzie rodzenstwo, czy oprocz opieki nad nowym czlonkiem rodziny bede musiala walczyc z histeria starszego dziecka? Juz pomijam fakt opiekunki czy przedszkola(nie smiem nawet marzyc). Jak do cholery przelamac te granice okolo 1 metra ponizej ktorego moje dziecko nie akceptuje innych ludzi… Moze jakies mamy mialy taki problem? Zwlaszcza martwi mnie jak to bedzie z rodzenstwem. Boje sie, ze moj syn nikogo w domu nie zaakceptuje….

elik i antek 16 mies

16 odpowiedzi na pytanie: nie lubi ludzi?

  1. Re: nie lubi ludzi?

    Antek to już duży chłopiec, dla mnie Twoja sytuacja to jak koszmar i wydaje się byc bardzo poważna, może zwróć się do specjalisty. Trzeba się za niego zabrać, bo nie będzie mógł funkcjonowac w społeczeństwie…

    [*]

    • Re: nie lubi ludzi?

      To troche jeszcze za wczesnie zeby mowic o prawdziwych relacjach spolecznych, ktore pojawiaja sie mniej wiecej po 2 urodzinach. Nie jest zreszta tak zle, ze nie moze funkcjonowac w spoleczenstwie:-) DLa niego “spoleczensto” to jednak glownie mama i tata. Chodzimy razem w rozne miejsca i jak jestesmy np w jakiejs resteuracji czy gdzies, to sam ludzi zaczepia i czaruje swoimi usmiechami, ale podchodzi tylko na jakas odleglosc. Jest granica tego metra I jak ktos chce do niego podejsc blizej to ucieka i protestuje. Wszystko musi byc z jego inicjatywy.
      No ale ta sytuacja w aucie to mnie z rownowagi wytracila, i to fakt, to byl koszmar

      elik i antek 16 mies

      • Re: nie lubi ludzi?

        bez przesady; ostrożnie z takimi osądami-specjalistą chyba nie jesteś, więc powstrzymaj się od tego typu osądów.
        Małe dziecko przechodzi taki okres lęku przed obcymi-“książkowo” zaczyna się to ok.8 miesiąca i trwa różnie-czesm miesiąc, a czasem dłużej i w różnym natężeniu-niestety :((
        Moim zdaniem trzeba przeczekać taki ciężki okres- ale ani nie izolując dziecka przed ludźmi ani też nie atakować go specjalnie. Może tylko przy kontaktach z ludźmi przytulac, uspokajać i mówić,że wszystko gra, że to jest miła ciocia/wujek-wszystko pogodnym tonem-dziecko widząc,że rodzice mają pozytywny stosunek do ludzi w końcu się tym zarazi.
        Powodzenia :))

        • Re: nie lubi ludzi?

          Wlasnie tak staram sie roibic, jak piszesz. I jak moge go wziac na rece czy przytulic to jest w miare ok, po jakims czasie Antek sie oswaja i jakos to dziala. Ale juz zupelnie nie mam pomyslu w aucie, jak jestem kierowca a maly z tylu w foteliku. Kurcze, to moje dziecko to chce podrozowac jak jakies hrabiatko z mama w roli szofera. Tak jest super, ale jakis dodatkowy pasazer to histeria:-(

          Dzieki w kazdym razie. Oczywiscie pracujemy nad tym i mam nadzieje, ze to faktycznie w jakims rozsadnym czasie przejdzie

          elik i ANtek 16 mies

          • Re: nie lubi ludzi?

            przejdzie, spoko. Baśce przeszło ok18 miesiąca-choć nie do końca, bo o ile babeczki są ok, o tyle wysocy bruneci nieeeeeeeeeeeeeeeeeee

            • Re: nie lubi ludzi?

              Miałam podobny problem. Może nie aż tak “drastycznie”, do histerii i płaczów nie dochodziło, ale niesmiałość i zawstydzenie było ogromne. Mój starszy syn ciężko tolerował nawet babcie i dziadka, moją siostrę, nie mówiąc o niechęci do zabaw np. na festynie pełnym dzieci. Potrafił siedzieć w przedpokoju, bo bał sie wejść do pokoju pełnego ludzi. Trwało to dość długo, nawet do 2-3 lat. Powoli przechodziło, teraz (ma 10 lat) jest otwartym chłopcem, ale nie super odważnym. W nowym towarzystwie jest zazwyczaj speszony, na szczęście nie długo. Ma wielu kolegów, nie przepada za “krzykaczami”.
              Nie jest to faktycznie miłe dla mamy, gdy jej dziecko wydaje się nietowarzyskie i zamknięte w sobie. No cóż, nie bardzo miałam wpływ na tę cechę charakteru. Mogę tylko powiedzieć, że z tego się wyrasta. Pozytywna strona – wiedziałam, że żeby nie wiem co, moje dziecko nie zaufa obcej osobie, nie ucieknie w najmniej odpowiednim momencie…
              Acha, ja po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do zachowania Bartka i nawet uprzedzalam o jego “nieśmiałości”.
              Wyrośnie, nie martw się 🙂

              Ania i Michałek (16.04.04)

              • Re: nie lubi ludzi?

                U nas też był taki okres lęku przed obcymi. Nie mogłam iść z Julka nawet do sąsiadki, ani zatrzymać się na spacerku przy znajomych. Jednak Julka płakała tylko przy niektórych osobach, tak jakby sobie wybierała. Wszystko minęło już jakiś czas temu i teraz nie mam z nią żadnych problemów. Czasami się trochę wstydzi ale po chwili jej przechodzi. Myślę że u Was też to minie, cierpliwości.

                Aga & Julka (02.08.03)

                • Re: nie lubi ludzi?

                  Ja tez sie pocieszm, ze przynajmniej mam gwarancje, ze moje dziecko do nikogo obcego nie pojdzie i nic od nikogo nie wezmie bez mojego pozwolenia. Zawsze to jakis plus w dzisiejszych czasach

                  Dzieki!
                  Elik i Antek 16 mies

                  • Re: nie lubi ludzi?

                    Jak Antek mial 8 -10 mies to tez nawet nie moglam porozmawiac z nkim na spacerze, bo zaczynal sie placz:-( Teraz jest dobrze ale jak ma gdzie uciec;-) ALe auto z pasazerami i mama kierowca to ciagle dla nas nie do przeskoczenia. Chyba faktycznie tylko cierpliwosc mi pozostaje.
                    Dzieki!
                    Elik i Antek 16 mies

                    • Re: nie lubi ludzi?

                      No to faktycznie jeszcze nie jest najgorzej, a ze społeczeństwem miałam namyśli, to że teraz świat to dżungla
                      Cierpliwości życzę

                      [*]

                      • Re: nie lubi ludzi?

                        Oczywiście, że nie jestem secjalistą, dlatego napisałam jak dla mniewydaje się byćmoże zwróć się… nie kazałam Elik natychmiast do psychiatry wedrować Dla mnie to zachowanie jest nietypowe, a czytając jak się Antek zachował miałam czaszki przed oczami (takie odniosłam subiektywne wrażenie), Dorota jest zupełnie innym dzieckiem i jak widzę, mogę tu mówić, że mam szczęście.
                        Ale spokojnie, w specjaliste się nie bawię, zareagowałam jak zareagowałam, bo cały tydzień jest jednym koszmarem, jutro chowamy wuja… czuję się usprawiedliwiona.

                        [*]

                        • Re: nie lubi ludzi?

                          Kasiasta, wszystko gra, ok?
                          i współczuję….

                          • Re: nie lubi ludzi?

                            Nic juz mi nie gra, niby wuja nie był moim krewnym, znałam go jak meża – 13 lat, ale do dzisiaj mi łzy lecą jak sobie pomyślę co było w piątek…

                            [*]

                            • Re: nie lubi ludzi?

                              Moja koleżanka miała podobny problem ze swoim synkim (może chłopcy tak kochają mamusie, że koniec świata). Bardzo pomogła im następująca rzecz. W większości przedszkoli, domów kultury itp. ośrodkach organizowane są dla dzieci zajęcia, na których dzieciaczki bawią się wspólnie, grają na instrumentach, uczą się piosenek. Ona była tam kilkakrotnie i uwierz – bardzo im to pomogło, chociaż początkowe zajęcia polegały bardziej na badaniu terenu aniżeli integrowaniu się z otoczeniem. Krok po kroczku Wiktor teraz jest coraz bardziej otwarty na zmiany w otoczeniu i nie reaguje płaczem na widok obcych osób. Byłam kiedyś na tych zajęciach razem z nimi i z moją córeczką (dzieci są rówieśnikami, mają po 22 m-ce) i było naprawdę super. Zajęcia nie są drogie, kosztują ok. 10-15 zł za godzinne spotkanie. Powodzenia.

                              • Re: nie lubi ludzi?

                                Chodzi Ci o to, ze sa to zajecia dla dzieci z mamami? Jezeli tak, to tez przyszlo mi na mysl takie przedszkole do ktorego najpierw mozna by chodzic razem. To mocno pocieszajaca informacja, ze to moze zadzialac:-) CO prawda nie mieszkamy w Polsce, ale wierze, ze i u nas cos takiego znajde. Teraz jest jeszcze troche na to za maly( a moze na tych zajeciach tez byly mlodsze dzieci?), ale pewno zaczne sie rozgladac powazniej po wakacjach. Na razie, w ramach treningu, rozwazamy opiekunke.

                                elik i Antek 16 mies

                                • Przechodzę to samo ze swoim dzieckiem. Okazuje się, że dziecko ma nadwrażliwość sensoryczną i obawia się dotyku, którego nie zna. Dlatego pozwoli podejść tylko ludziom, którym ufa, których zachowanie jest w stanie przewidzieć. Boi się małych dzieci, które machają rączkami bo nie jest w stanie przewidzieć co zrobią. Psycholog szybko rozpozna takie problemy.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: nie lubi ludzi?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general