mój męzuś był na badanku na Polnej w Poznaniu. Pokoik przytulny, podstawowe wyposażenie, z bajerów video i czasopisma. Ale: pilot od video nie działał, kaseta była do końca obejrzana (jedyne co usłyszał to 2 jęki i koniec) a czasopismo było brutalnie pozbawione najciekawszych stron. Podziwiam go, że sprostał zadaniu. Jest the best i za to kocham go do szaleństwa!!!
15 odpowiedzi na pytanie: nie powinno być śmieszne, a jednak
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
niestety, to podobno standard, jeśli chodzi o państwowe, bo to chyba państwowa klinika?
Ale gratulki dla Mężusia, że tak pragnie dzieciątka i nie waha się przed niczym! Pozdrów Go ode mnie!!
Marysia zwana riibą
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Mój mężulek idzie we wtorek na takie badanie do Novum w W-wie. Ciekawa jestem bardzo jak tam będzie…..
Ania
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Jestem pełna podziwu dla jego silnej woli i zaparcia Życzę dobrych wyniczków
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Gratiulacje dla Meza!!!!!!!!!!!! Oby wszystko wyszlo oki!!!!!!!!
Moniś
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Zastanawiam sie czy takie “okoliczności” pobierania materiału do badań,nie wpływa na jakość tegoż materiału..
A jak Wy myślicie?
Anita
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Wiesz, co? Może masz rację, jak się tak zastanowić… Nie od dziś wiadomo, że stres itd wpływa…coś w tym musi być…myślę, że to miało wpływ też w naszych ostatnich badaniach.
Marysia zwana riibą
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Moj mezus zrobil ”TO” w domku. Ale ja i tak sie podsmiewalam (oczywiscie nie przy nim).
Ale tak na powaznie to sie bardzo ciesze, ze moj mezus sie zdecydowal na badanko. Teraz czekamy na wyniki.
Majka
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Kidy trzeba było zrobic badanie ogólne, w tym na ruchliwość, to badanko było w klinice. Kiedy chodziło już tylko o stwierdzenie obecności bakterii, to można było w domku i myślę, że to też było w jakimś stopniu mniej stresujące…dlatego zastanawiam się, czy Anita nie ma racji, może rzeczywiście warunki mają wpływ na te wyniki…szkoda, że oni sami na to nie wpadną.
Co oni sobie w sumie myślą? Że faceci, nic tylko lubią sobie walić konia? sorry za wyrażenie, ale czasem mam wrażenie, że tak myślą. Tylko szkoda, że nie przyjdzie im do głowy, że to już trochę starsi panowie tam przychodzą na badanie, często ledwo, co się dali namówić przez ich kobiety i kurcze, dobrze by było te warunki jakoś poprawić…..
Marysia zwana riibą
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Wielki plus dla mężulka, był bardzo dzielny!! trzymam kciuki za pomyślne wyniki!
Kasiek
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
Mojemu mężowi do całości badań pozwolili “pobrać materiał” w domu i do labratorium odstawiłam “chłopaków” sama, to chyba najlepsze wyjście.
Anita
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
No to niesamowite…Ja zadna sila bym mojego nie zaciagnela na takie badania…
(Oby Dobra ) Nowinka
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
moj dopiero ma te watpliwe atrakcje przed soba. problem polega na tym, ze powinno sie nie uprawiac sexu prze 3-4 dni przed badaniem…:) no i mimo, ze jestem przed @, nie mam owulacji, a on nie powinien, to caly czas sie przytulamy, bo jakos nie mozemy sie powstrzymac ha ha!
W kazdym razie moj maz tez jedzie do pokoiku. Pani w klinice powiedziala, ze nie mozna dowiezc chlopaczkow, bo cos tam, ale to dobrze, bo moj maz powiedzial, ze za zadne skarby swiata nie chce, zebym ja “obserwowala” czy “asystowala”. Powiedzial, ze zalatwi to po mesku, czyli SAM.
Podobno nawet w tym pokoiku mozna byc z zona, ale czy ja bym po wszystkim wyszla do ludzi i spojrzala im w oczy?:) Moj malzonek poza tym stwierdzil, ze jak mu sie spodobaja kasety video, to bedzie czesciej badal nasienie:)
Sylvie na dopalaczach – Duphaston, Clo, Bromergon. I co jeszcze?!
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
no to BRAVO dla mezusia! Zuch!
Gosia
[Zobacz stronę]
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
🙂 Dobre z tym spodobaniem 🙂 Gratuluje poczucia humoru, to jest najlepsze w, co tu duzo mowwic, trudnych sytuacjach…
(Oby Dobra ) Nowinka
Re: nie powinno być śmieszne, a jednak
wiecie co, chyba jestem świnka i to co napiszę, będzie obrzydliwe (chciałam wam oszczędzić szczegółów, ale świat jest okrutny i trzeba się przyzwyczaić) to ww czasopismo mało, że nie miało iluś-tam stron, to na dodatek było…podejrzanie posklejane…Gdy czekalismy na konsultacje wszyscy panowie wychodzili z tajemniczego pokoiku z takimi seksownymi rumieńcami, a kilku (baaaaaaardzo młodziutkich) niemalże wybiegło, potykając się o to, co stało na drodze. To jednak musi być cholernie stresujące dla faceta, trzeba ich podziwiać, badanie ginekologiczne to małe piwo.
Znasz odpowiedź na pytanie: nie powinno być śmieszne, a jednak