nie rodźcie w święta!?

właśnie do mnie dotarło,że mam termin na Wielki Piątek, a jak byłam na studiach to mieliśmy zajęcia z pedagogoki specjalnej i tam pani od ćwiczeń, pamiętam jak dziś, przestrzegała nas: “dziewczyny nie rodźcie w niedziele i święta, bo statystycznie wychodzi,że wtedy jest najwięcej….okołoporodowych…, “boję się głośno pisać, ale wiecie o co jej chodziło, argumentowała to brakiem dobrej kadry, no bo kto niby siedzi w święta w pracy? Proszę o odpowiedzi szczególnie mam, które rodziły w tych terminach i mają już jakieś doświadczenia, a także wszystkie forumczynie, które coś o tym słyszały. Ja bardzo bym chciała urodzić przed świętami a na święta być już w domu ze zdrową i śliczną dzidzią, pozdrawiam

22 odpowiedzi na pytanie: nie rodźcie w święta!?

  1. Re: nie rodźcie w święta!?

    Ja rodziłam w Lany Poniedziałek i muszę powiedzieć, że opieka była rewelacyjna. Po Świętach było tak samo.
    teraz też niewykluczone, że będę w szpitalu na Święta i wcale się tego nie obawiam. Nie ma co się bać!

    Daga, Zuzia 15m i Maksio 19tc

    • Re: nie rodźcie w święta!?

      hej hej 🙂
      po pierwsze jedynie 10% kobiet rodzi w wyznaczonym terminie, wiec naprawde bedziesz musialam byc szczesciara, zeby rodzic w swieta 🙂
      a po drugie, ja nie widze ani agrumentu ani problemu, bo STETY praca lekarza i to jeszcze w szpitalu, jest taka, ze ma on dyzury, nie wazne czy swiatki, piatki czy co innego. dlatego zawsze lekarz jest, raz byc moze ten lepszy a raz moze gorszy, ale to w koncu nie ma znaczenia czy w swieta czy nie, takie samo prawdopodobienstwo na trafienie na gorszego lekarza masz po za swietami 🙂 wiec nie ma co panikowac 🙂
      mi sie nawet wydaje, ze to i pewniej lepiej w swieta, bo pewnie nastroj inny panuje – to jakas choinka pewnie stoi, albo inne dekoracje, a pielegniarki sa raczej zadowolone 🙂
      wiec glowa do gory 🙂
      pozdrowionka 🙂

      • Re: nie rodźcie w święta!?

        Oj… :-(… postraszyłaś wszystkie dziewczyny z terminem świątecznym…. i co teraz? jak mają wtedy nie rodzić? Chyba można było to jakoś inaczej sfromułowac – np. poprosic o wsparcie dziewczyny w podobnej sytuacji, albo o napisanie czegos przeczącego tej “regule”…
        Moja kolezanka miala termin na 23 grudnia i wtedy urodzila, lezala w wigilie w szpitalu i bylo NORMALNIE. Inna miala cc 10 wrzesnia pamietnego roku… i 11 wrzesnia bylo wielkie poruszenie, polozne przykleily sie do telewizora… Z tych dwóch sytuacji wolałabym rodzic w swieta, to normalna sprawa, normalny duzur. Gorzej, ze dziewczyny z terminem swiatecznym chcialyby po prostu byc na swieta w domu – i tu jest ból… Ale nie straszmy sie zaniedbaniami z powodu swiat… jejku..

        • Re: nie rodźcie w święta!?

          Co za bzdura…
          Mialam skomplikowany porod, a rodzilam w niedziele. Malo tego tej nocy na porodowce bylam 5 lub 6 przywieziona do porodu. Wiec kadra po nocy byla zmeczona (na porodowce lezalam od 5 rano). O 8 rano przyszla nowa ekipa i przyznam szczerze, ze przyszla swietna polozna, konkretna i kompetentna, a przy tym mila.
          Dementuje to, ze w “niedziele i swieta… itd.” Bzdura.

          Ewa i Grześ (4 lipca 2004)

          • Re: nie rodźcie w święta!?

            Ja też byłam bliska urodzenia w Wigilię i bardziej przerażała mnie perspektywa smutnych, szpitalnych Świąt niż to, że znajdę się w złych rękach. Bo, owszem, w Święta są tylko lekarze dyżurni, ale to nie “brak dobrej kadry” bo to ci sami lekarze co zwykle, tyle, że jest ich mniej. Podobnie zreszta jak w soboty, niedziele i… noce. A wtedy się tyle dzieci rodzi….
            Nie ma się czym martwić.

            Kasia, Łukasz i?[~03.03.05]

            • Re: do Lea nie rodźcie w święta!?

              ja sama z siebie tego nie wymyślilam, tylko mnie kiedyś też ktoś przestraszył, a to forum to chyba miejsce do odstraszania i inne dziewczyny jak się przestraszyły moim pytaniem, to mogą popatrzeć na odpowiedzi, które są jednogłośne i chyba w końcu końców odprzestraszać się! po co od razu takie uwagi jak na wstępie Twojej odpowiedzi!!!!

              • Re: nie rodźcie w święta!?

                No wlasnie…co za bezsens..ja mam termin na Wigilie…wyobraz sobie jak sie poczulam…

                monika

                • Re: do Lea nie rodźcie w święta!?

                  po co? bo to prawda.

                  monika

                  • Re: nie rodźcie w święta!?

                    hmm… tez mam szanse urodzic w swieta
                    i co? mam wypastowac podlogi 10 grudnia? a jak sie nie uda sciskac nogi od 23.XII do 2.I.? hihi, tak sie nie da

                    pozdrawiaMY

                    • Re: do Lea nie rodźcie w święta!?

                      Widocznie nie czujesz roznicy miedzy informacja a tekstem: nie rodźcie w swieta. Co mianowicie tym tekstem chcialas wyrazic? 😉 Ja czuje, Ty nie i wszystko jest ok – jakies pytania jeszcze?

                      Nie obruszaj sie tak, po prostu troche juz tu czasu spedzilam i widzialam wiele osob nakręcających sie obawami o głupoty, bo ktos im cos nagadał. Np. ze siedzialy za blisko kabla albo byly w lazience, gdzie wylał sie domestos.I wcale nie wszystkie rozumują logicznie, bo ciąża w naturalny sposob podsuwa nam obawy. Dla takiej osoby Twoj slogan ma prosty przekaz. Teraz strachu nie mu byc, ale przyjdą swieta i dziewczyna bedzie pisac – Boze, tylko nie w swieta, nie mialysmy w swieta rodzic 😉 I podkreslam, bo chyba nie zrozumialas, ze nie chodzilo mi o Twojego posta i jego tresc i obawe. Tylko o Sposob przekazu tej informacji. Mam nadzieje, ze nadal na forum jest tak, ze komus moze sie cos nie podobac i moze to napisac. No wiec napisalam i nie pytaj mnie po co 😉

                      Zycze spokoju i dystansu do moich wypowiedzi 🙂 Trzymaj sie.

                      • Re: nie rodźcie w święta!?

                        Ja jestem urodzona właśnie w Wielki Piątek. Co prawda było to pare lat temu ale i tak wszystko ze mną w porządku. A jak ktoś się urodził w Wigilię, to nie ma problemu z urodzinami :-)))).
                        Pozdrawiam
                        Dorota (13.IX)

                        • Re: nie rodźcie w święta!?

                          hehehe… No cos w tym stylu.. A ja razem z Toba:)
                          termin- Wigilia:))

                          monika

                          • Re: do Lea nie rodźcie w święta!?

                            oj tak:)
                            Pozdrowienia,

                            monika

                            • Re: nie rodźcie w święta!?

                              Fajnie tylko jeden prezent sie dostaje. Moj chrzesniak tak ma.

                              • Re: nie rodźcie w święta!?

                                fajnie to ma ten kto kupuje, gorzej ten co dostaje…

                                pozdrawiaMY

                                • Re: nie rodźcie w święta!?

                                  Ja jestem bożonarodzeniowe dziecko i nie uszkodzili mnie okołoporodowo 🙂


                                  Igor ( 13 M.) i Adas (17.08.04)

                                  • Re: do Lea nie rodźcie w święta!?

                                    Juz widzę tą panikę przed świetami na samą myśl o tym poście hłe hłe


                                    Igor ( 13 M.) i Adas (17.08.04)

                                    • Re: nie rodźcie w święta!?

                                      Ja też mam szansę urodzić w święta-termin wg OTM 21.12., a wg last USG 26.12. – jak się uśredni to wyjdzie Wigilia.
                                      Choć liczę na to, że jednak urodzę przed świętami, bo chciałabym juz mieć dzidka w domu na gwiazdkę !
                                      Uważam, że poza tym, ze lepiej spędzić święta w domu niż w szpitalu, to termin mamy bardzo fajny! W tym roku święta będą wyjątkowe….. No i w moim przypadku- żadnych porządków – wszystko będzie musiał zrobić tatuś !

                                      • Re: do Lea nie rodźcie w święta!?

                                        Żeby sie nie okazało, że personel obchodzi inne swieta 😉

                                        • Re: nie rodźcie w święta!?

                                          Moja pani od pedagogiki specjalnej była szurnięta i uważała, że dzieci nie powinno rodzić się przed 40-stką…

                                          Córkę urodziłam dzień przed Wigilią. Sam poród bł przeprowadzony fenomenalnie i wspominam go przemiło. Natomiast jeśli chodzi o opiekę poporodową to koszmar. Urodziłam o 13:40, a dziecko na karmienie przynieśli mi dopiero o 21, bo zapomnieli. Potem wysłuchali jakieś szmery w sercu, ale kardiolog tylko wpadł zlecił jakieś kropelki po osłuchaniu stetoskopem i pojechał na święta gdzieś za miasto. Później musiałam 8 dni czekać w szpitalu aż swołocz wróci i podpisze zgodę na wypisanie ze szpitala. Potem mi przynieśli córkę z wenflonem w głowce i nikt mi nie chciał powiedzieć po co to, miałam czekać do następnego dnia aż pani ordynator od noworodków się pojawi. Gdyby nie to że w sąsiednim szpitalu mam ciotkę na stanowicku zastępcy ordynatora to chyba bym oszalała, a tak to zadzwoniłam z histerią do mamy, mama do ciotki, ciotka do koleżanek po fachu w tym moim szpitalu, potem spowrotem do mamy a mama do mnie i okazało się, że dostaje zapobiegawczo antybiotyk, bo na oddziale był gronkowiec. Tylko czemu nikt mi tej tajemnicy zdradzić nie mógł. Potem że te szmery to wada serca polegająca na tym że jest tam jakaś dziura i krew przepływa gdzieś gdzie nie powinna. Znowu akcja mama-ciotka-szpital i w końcu pani od noworodków się do mnie przywlekła i to jeszcze z pretensjami, że co ja jestem taka nerwowa, że przecież ona by i tak przyszła (ciekawe kiedy), w końcu wytłumaczyła o co chodzi, potem się okazało że ta dagnoza była błędna. Co ja w tym szpitalu przeżyłam to normalnie szok. Jakbym miała wybór to bym chyba poszła na to wywołanie (bo i tak było) jakiś tydzień wcześniej, jak jeszcze wszyscy lekarze byli nieświąteczni.

                                          Aga & Czarek

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: nie rodźcie w święta!?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general