Od poniedziałku Melissa dziwnie się zachowuje. Normalnie je za 3 i ciągle jej mało, a tu raptem je mało i jakby ostrożnie, jakby czekała na to czy ją brzuszek zacznie boleć, czy nie, po paru łyczkach ( z piersi) sie “odłącza” i mocno jej się odbija, po czym nie chce już więcej jeść, no i wyszły jej jakieś krostki. Dzisiaj je jakby trochę lepiej, ale najlepiej na leżąco bo inaczej kręci się i wygina. Próbowałam przyjrzeć się swojej diecie, ale nie przychodzi mi do głowy nic, co by mogło jej zaszkodzić. Po ostatnim karmieniu zaczęła płakać, co jej się nie zdarzyło od czasu gdy jeszcze piłam mleko i miała straszliwe kolki. Zastanawiam się właśnie czy powodem może być jej mieszanka którą uzupełniamy karmienia (Bebilon Pepti), której ona nie specjalnie chce jeść, a którą za radą lekarki zaczęłam pić sama żeby uzupełnić wapń w mojej diecie. Powoli zaczynam się załamywać, mało tego, że alergia, że mleka nie mam zbyt wiele, to jeszcze taki bigos… A u nas ostatnio było straszliwie gorąco, mała nie chce pić nic poza tym co z piersi czyli w tym tygodniu dużo mniej niż zwykle i cały czas sie martwię czy ma dostatecznie dużo płynów. Może powinnam przejść zupełnie na butelkę, sama juz nie wiem….
Kasia i Melissa – 4 miesiące
2 odpowiedzi na pytanie: Nie wiem co jej jest…
Re: Nie wiem co jej jest…
Witaj Kasiu,wlasnie myslalam co Z wami,dawno nie dawalas znaku zycia. No ja nie wiem co mam ci doradzic,moze to mleko ten Bebilon jej nie sluzy. My mielismy ostatnio jakiegos wirusa(bolal go brzuszek)wiec lekarka kazala nam podawac mu mleko inne (z befidus) i na szczescie szybko wszystko minelo.
Pamietam jakie cyrki wyprawial Max jak byl na cycu i butli-jemu poprostu taki zestaw nie odpowiadal (zachowanie podobne do Melissy):Ja dalam spokoj karmie butelka,maly zadowolony i ja tez. No ale tak bylo u mnie.
pewno zaraz mnie dziewczyny objada ze to nie ma wplywu cyc i butla.
A co do picia to ja musze slodzic mu glukoza,innaczej nic nie wypije, ale lekarka kazala.A moze lyzeczka sproboj jej podawac picie,albo kubkiem (u nas sprawdzil sie kubek z Aventu)
Czekam na wiesci od was
Pozdrawiam was i duzo ´zdrowka
Anna i Maximilianek 12.01.03
Re: Nie wiem co jej jest…
Może to przez to karmienie butelką?? dzieci potrafią z dnia na dzień zrezygnować z piersi przez dokarmianie albo dopajanie butelką. Już kilka postów o tym czytałam.
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie wiem co jej jest…