ale boję się, na korzyść nie działa też moje siedzenie na chorobowym, tak to przynajmniej miałabym mniej czasu na rozmyslanie
zbliża się termin wizyty u okulisty, pół roku temu przesuneli termin operacji
jak będzie teraz?
wszystko zalezy jak mają się zuzankowe oczka
i normalnie w świecie boję sie tej wizyty
już po wizycie:
jest ok, jest tak ok że może uciekniemy od operacji
zez zszedł o 2-3 stopnie, patrzenie w “bliż” podobno rewelacja, w “dal” ciut gorzej ale też poprawa
okulary mamy te same, zalecenia te same, rehabilitacja przynosi efekty, jak tak dalej pójdzie nie ma sensu robić operacji zeza bo na dzień dzisiejszy jest za mały i może zdarzyć się że zbieżny pójdzie w rozbieżny
dobry lekarz+usłuchani rodzice/uswiadomione dziecko=dobre rokowania
dziękuję wszystkim ciotkom za kciukasy :)
dopisałam bo mi się gubicie ;-)
63 odpowiedzi na pytanie: nie wiem czemu
Ej no Klucha, dobrze będzie!!!
iza ale przeciez plan wykonaliscie, tak?
zaslanianie w koncu sie udalo
widzisz swoim okiem ze cos jest gorzej?
czy to tylko/az przeczucie?
nie wiem co powiediec
ale trzymam kciuki zeby twoje [rzeczucia sie nie spelnily
wierze ze bedzie lepiej niz sobie wyobrazasz
masz juz chyba tyle doswiadczen z nie dziwie ci sie twojemu czarnowidztwu
ale nie bedzie zle
mam przeczucie
chyba chaotycznie napisalam…
Dotka nie wiem
w czerwcu już zeszłego roku nie widziałam poprawy a była – w zezie – dlatego ne doszło do operacji, a raczej została przesunieta, bo i tak do niej dojdzie, pytanie: tylko z jak dużą ingerencją chirurga
Co pokażą te badania?
myślę że każda wizyta teraz będzie nerwowa
Strach przed diagnozą :(,
Trzymam kciuki aby wyniki były dla Was jak najlepssze
Aniu diagnoze już mamy zez+niedowidzenie w jednym oku, nadzwroczność w drugim oku
strach przed tym co przez te pół roku się działo zuzankowymi oczkami + decyzją lekarza
W takim razie trzymam kciuki za najlepsze wieści
Izus, trzymam kciuki zeby diagnoza okazala sie pomysla i bez interwencji sie obylo…
a wizyte macie w CZD? moz etym razem na kawe i ciacha dacie sie zaprosic?
Iza, trzymam kciuki, aby dobrze było!
tak Ewka z cdz, kurcze miło by było, ale wiesz że ja przy tych odwiedzinach w stolicy to nic nie planuję bo zawsze mamy napięty rozkład dnia. Nie wiadomo ile nam zejdzie w centrum. Musimy stawić się o 10, więc o 4 rano czeka nas wyjazd bo przed w-wą straszne korki i pewnie do 15 nam zejdzie
Łączę się z Tobą… w czwartek mam decydujące usg lenkowej jamy brzusznej (ocena jedynej zdrowej i pracującej nerki) i też jak sobie pomyślę, że żołądek mi skręca. Niestety macierzyństwo to i radości i niepokoje i tak już bedzie…
Kiedy ta wizyta? Ja pomyślę o Zuzankowych oczkach, a Ty pomyśl o Lenkowej nerce ;-).
Życzę Wam pomyślnej diagnozy.
masz jak w banku i daj znać po badaniach
my w poniedziałek a do tego jeszcze to zapalenie płuc z ktorego za wolno wychodzę.
pozwolisz effciu że na razie nie podziękuję
To ja sięteż przyłączam do kciuków 🙂 A może sie operacja jeszcze odsunie? Będziemy dobrej myśli.
i ja i ja…. trzymamy kciuki za jak najlepszą diagnozę….. MUSI BYC DOBRZE…..
Agata, Nika 8.05.2002 i Miki 25.11.2007
Przecież już o tym rozmawiałyśmy. Ponawiam w takim razie zaproszenie. Daj sobie pomóc…
Kochana, bądź dobrej myśli. Wszystkie zalecenia wypełnialiście sumiennie. Jestem z Wami…
Dziękuję, przyda się każda ciepła myśl… A ja będę trzymała kciuki w poniedziałek, no i za Ciebie, żebyś szybko wyszła z tego zapalenia płuc. A może antybiotyk mało skuteczny?
A na niepokoje polecam herbatkę z melisy, albo ziołowe tabletki uspokajające… zawsze trochę wyciszą.
Myślami będę przy Was… z całego serca życzę pomyślnej diagnozy i czekam na wieści. Całuję Was mocno!!!!
Potrzymam kciuki i za Zuzię i za Lenkę.
Iza, oby jak najmniejsza interwencja lekarska byla potrzebna
powodzenia na badaniach.
Znasz odpowiedź na pytanie: nie wiem czemu