nie wierze….DZIAŁA !

Ale jestem szczesliwa…. 🙂
Ale moze od poczatku : juz duzo razy pisalam Wam ze Nina ma problemy z zasypianiem, zwlaszcza tym na noc. Do tej pory strasznie trudno ja bylo nakłonić do zaśnięcia – nawet jezeli była juz bardzo zmęczona, a jak już zasnęła to niezbyt głęboko i wybudzała sie po odłożeniu do łóżeczka albo przy głośniejszym dzwięku…Usypianie było tylko i wyłącznie na rękach, często musiałam bujać ją na rękach na stojąco – jak siadałam od razu zaczynała marudzić.
Po ostatnim 1,5- godzinnym usypianiu na stojaco doszlam do wniosku ze nie wytrzymam dluzej. Zauwazylam juz dawno ze jak Nina obudzi sie w nocy to trzeba ja tylko wziac do naszego łóżka i zasypia sama. No to sobie pomyślalam ze skoro w nocy tak moze to czemu wieczorem nie?
Wczoraj wieczorem położyłam ja obok siebie u nas na łóżku, zgasiłam światło i usawałam że śpie. Nina zaczęła szaleć, troche sie śmiała, troche marudziła, ja dawałam jej tylko smoka jak wypadł i troszke herbatki. Z czasem zrobiła sie coraz mniej ruchliwa, zaczęła się pokładać, aż w końcu po 1,5 godzinie – ZASNĘŁA !!!!! Sama, nie na rękach !
dziś wieczorem zrobiłam to samo – wszystko trwało o wiele krócej – 45 minut, mniej popłakiwała, mniej rzucała sie po łóżku, po prostu sobie leżała aż do zaśnięcia….
Jestem pod wrażeniem….. Normalnie czuję się jak nowonarodzona, nie myślę z niechęcia że znowu muszę ją usypiać, jakoś tak mi lepiej.
Dodam że Nina zasypia od razu o wiele głębszym snem, nie budzi się, można ją spokojnie odłożyć do łóżeczka i zachowywać się potem w miarę normalnie w tym pokoju w którym ona śpi – a to dla nas ważne bo Nina nie ma oddzielnego pokoju.
Po prostu nie wierzę ! 🙂

8 odpowiedzi na pytanie: nie wierze….DZIAŁA !

  1. Re: nie wierze….DZIAŁA !

    To super, że Nina nareszcie zasypia normalnie, bo takie lulanie na rękach jest bardzo uciążliwe.

    • Re: nie wierze….DZIAŁA !

      W końcu znalazłaś sposób na Ninę 🙂 Gratuluję.
      Igor zasypia tak samo, jak od wczoraj Twoja córcia.

      Teraz po szpitalu mu się trochę odmieniło…

      • Re: nie wierze….DZIAŁA !

        Cieszymy się razem z Tobą. Zwłaszcza, że u nas tez lepiej. Ja dla odmiany cieszę się, że Tosia czasem w dzień zasypia na rękach, bez cyca. To ważne, bo niedługo wracam do pracy…

        Karolcia i Tosia (02.05.2004)

        • Re: nie wierze….DZIAŁA !

          Dziekuje Ci za ten post
          dlaczego? a to dlatego, ze nie docenialam swojego dziecka i marudzilam…. TO BYLO WREDNE ja usypiam Jagode ok 15 minut ale czasami ok 30 min. i zaczynam pozniej marudzic , ze mojemu dziecku “cos wali ” A to ” wali” mnie , bo jak mozna miec nerwy na te pol godzinki czasami JESTEM OKROPNA !!! a moje Jagodzilstwo KOCHANE , bo ktore dziecko spi cala nocke od 22 do 10 rano”?

          Buziaczki serdeczne i zycze aby Twoje SZCZESCIE spalo pieknie przez cale nocki

          Jagodzia 01.08.03

          • Re: nie wierze….DZIAŁA !

            Mój synek nauczył mnie tego sam Zachorował był marudny, trzeba mu było co chwilę mierzyć gorączkę, więc z wygody wzięłam go na 2 dni do naszego łóżka. POtem chciałam po straemu do łóżeczka ale zaczął podnosić alarm. Łóżeczko nie! Poduszka tatusia tak!
            No i teraz zasypia wyłącznie w naszym łóżku, najlepiej przytulony do nas. I dopóki śpi na którejś z naszych poduszek śpi mocno. Przełoży się go do łóżeczka- czasem się budzi…. Ale wtedy zazwyczaj wystarczy oddać mu poduszkę męża (biedny Tatuś) i śpi do rana.
            Chyba po prostu bliskości potrzebują te nasze skarby….
            Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama

            • Re: nie wierze….DZIAŁA !

              Ja na to samo wpadłam już jakiś czas temu – ponieważ i tak przy pierwszym nocnym karmieniu (około 12tej) Mała lądowała w naszym łóżku i już w nim zostawała do rana (tak mi wygodniej) – zaczęłam ją tak usypiać – kładę ją u nas, światło zgaszone, ja obok, cyc do buzi i jedzenie które kończy się zasypianiem – i wieczór mam wolny 🙂

              Agata + Ania 7.09.2004

              • Re: nie wierze….DZIAŁA !

                hihi….
                U nas tez, jak Ninie udalo sie w koncu zasnac porzadnie to nie bylo potem problemu z przespaniem nocy…. Tylko to usypianie mnie dobijalo….
                No ale mam nadzieje ze teraz bedzie coraz lepiej 🙂
                Pozdrowienia !

                • Re: nie wierze….DZIAŁA !

                  Jak Nina była w wieku Twojej Ani to tez jeszcze ładnie zasypiala, najpierw przy cycu, potem – jak przestałam karmić- jeszcze przez jakis czas przy butli….Dopiero jak miała około 5 miesięcy zaczeło jej byc szkoda dnia….

                  Znasz odpowiedź na pytanie: nie wierze….DZIAŁA !

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general