Właściwie to chyba powinnam palnąć sobie w głowę, bo i tak całą noc będę się przewracać z boku na bok… Pewnie usłyszę, że źle zrobiłam, chociaż chciałam dobrze…
Byłam dziś z Weronką u lekarza, bo rano zaczęła paskudnie kasłać, kaszel pojawił się nagle i jest okropny. Więc poszłam, a lekarka ponieważ już skonczyłA przyjmować i spieszyła się na wizyty domowe do dzieci przyjęła nas niechętnie i szybko, piorunem osłuchała, szast – prast i… antybiotyk. A ja odmówiłam… Pani dr. zrobiła się czerwona ze złości i powiedziała, że jak się choroba rozwinie w zapalenie płuc, to będzie to tylko i wyłącznie moja wina.
No i nie śpię, zastanawiając się, czy dobrze zrobiłam, bo kaszel jest faktycznie paskudny, gorączki Weronka nie ma, ale zaraziła się na pewno od synka mojej siostry, szkolniaka, który złapał to paskudztwo w szkole właśnie, a tam… uuuughhhhh. Boje sie bardzo, że jestem głupia, że zle zrobiłam, że powinnam była wziać tę recepte i podać małej antybiotyk… Właściwie to nie jest dobre miejsce na mój post, ale… tu Was najwięcej zawsze 😛
10 odpowiedzi na pytanie: nie zasnę – głupota?
Re: nie zasnę – głupota?
…wiesz ja tez nie jestem za antybiotykami i moje dzieci w tej chwili tez sa chore U Stasia zaczelo sie ni z gruszki ni z pietruszki w sobote pakudnym kaszlem wczesniej nic nie wskazywalo na to zero kaszelku. Dzisiaj mam dwojeczke dzieci chorych a Stasiu tak kaszle, ze sie dusi. Dzisiaj mielismy wizyte i postanowilam, ze jesli zaproponuje antybiotyk dla Stasia ani chwili nie bede sie zastanawiac bo mam dosyc patrzenia jak sie meczy. Nasza pediatra obsluchala Stasia i bez chwili namyslu powiedziala, ze jesli nie zapisze antybiotyku to za dwa dni moze sie to przerodzic z zap. oskrzeli. Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz lepiej. I Twojej coreczce tez. Pozdrawiam.
Staś
Zosia
Re: nie zasnę – głupota?
mam nadzieję ze bedzie dobrze a tak w ogóle to ja bym zastanowiła się nad zmianą lekarza
agn
Re: nie zasnę – głupota?
a jaki to kaszel – suchy, wilgotny? co zleciła oprócz tego antybiotyku?
mojemu dziecku zapalenie płuc roziwnęło się przy kaszlu suchym, przy zapaleniu krtani.
dlatego bym nie bagatelizowała i jesli jutro sie nie polepszy sytuacja, to konieczne jest osłuchanie.
ja w takich watpliwych systuacjach zawsze brałam receptę, ale nie zawsze wykupywałam antybiotyk. jak się pogorszyło, podawałam lek. kilka razy udało się.
a najlepiej to idż jutro do lekarza (najlepiej do innego:-) i niech spokojnie osłucha dziecko. będziesz spokjniejsza
Patryś 03.03.2003
Re: nie zasnę – głupota?
ja też tak sądzę jutro leć do innego lekarza,a dziś i rano zrób wszytko co można bez antybiotyku. Je też unikam.
Jeśli “zeszło” na oskrzela to ja pewnie na twoim miejscu, zdecydowałabym się na antybiotyk.
Nie przegrzewaj, nawilżaj powietrze, smaruj pulmexem, syropki malina, prawoślaz, miodek, cytryna. I kontroluj czy jest gorączka.
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam
Ewa i Bartuś(lipiec 2004)
Re: nie zasnę – głupota?
A nie możesz iść jutro rano do innego lekarza??
Ewentualnie prywatnie??
Takie przepisywanie antybiotyku z marszu to też nic dobrego.
Spokojnej nocy życzę i zdrówka dla Weronisi.
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: nie zasnę – głupota?
Nie głupota. Zaczęło się coś dziać ledwie przed chwilą, a ta lekarka z tego co piszesz, osłuchała małą totalnie na odczepnego, nie wiedząc tak naprawdę co tam się dzieje. Więc żeby się pozbyć problemu (czyli powracającej matki z chorym dzieckiem), a biedna mało-zarabiająca-wyzyskiwana lekarka nie może się przecież przepracowywać, na odczepnego chciała dać antybiotyk, czyli lek hardcorowy, który powinno się chyba stosować jako ostateczność, jak już nic nie pomaga a choroba nie ustępuje! Mam wrażenie, że lekarze ostatnio coraz częściej stosują ten chwyt z natychmiastowym przepisaniem antybiotyku.
W każdym razie – bądź spokojna i spij dziś dobrze, małej nic się nie stanie przez noc, jutro idź rzeczywiście (jak dziewczyny mówią) do innego lekarza, i niech poświęci na badanie więcej czasu.
Cyprianek (listopad 2005)
Re: nie zasnę – głupota?
Dziękuję dziewczyny, tak mi kurcze źle z tym było :/ Jutro idę do innego lekarza.
Re: nie zasnę – głupota?
Trudno powiedzieć… Lekarze lubią ładować w dziecko antybiotyki “od wypadku” Kiedyś poszłam z katarkiem i lekko zaczerwienionym gardełkiem i wyszłam z receptą na Hiconcil. Wykupiłam, ale nnie podałam. Małemu przeszło. Ale ostatnio musiałam podać 2 pod rząd bo najpierw kaszel suchy potem wilgotny, jeden antybiotyk, dalej kaszel, zapalenie oskrzeli drugi antybiotyk. bleee Tak się nam ciągnęło przez 3 tygodnie :(. Nie wiem, może gdybym wtedy podała antybiotyk nie było by problemu, nie wiem.
Ale po osłuchaniu dziecka na szybko nie dziwię Ci się. Idz jutro do innego pediatry, na spokojnie, niech zobaczy. Może to wirusówka i antybityk nic nie da i tyrzeba leczyć inaczej? A może będzie konieczny i podasz go jutro córci i za tydzień będzie po wszystkim :)Tak czy inaczej będzie dobrze.
A wysłuchała jakieś zmiany w oskrzelach, szmery przy sercu? Powiedziała Ci coś wogóle czy skrobneła receptę i podziękowała?
Re: nie zasnę – głupota?
Nie raz mi się zdarzały takie sytuacje, z tym wyjątkiem że ja jak pokorne cielę brałam receptę tylko jej nie wykupywałam. Są przypadki kiedy antybiotyk jest konieczny – nieodwołalnie, ale myślę że kaszlowi można próbować zaradzić w inny sposób jeśli osłuchowo jest wszystko ok. Moja “wspaniała” lekarka nawet na katar ostatnio przepisała Adzie Amoksiklav i oczywiście nie podałam a katar minął po 3 dniach sam. Rozumię świetnie Twoje uczucia bo za każdym razem zastanawiam się czy robię dobrze, ale myślę że już zawsze będziemy mieć takie rozterki….
Re: nie zasnę – głupota?
Postaw bańki! Polecam bo u nas pomogły nam wyjść z zapalenia wirusowego oskrzeli bez antybiotyku. Stawia się wtedy kiedy nie ma temperatury.
Iza 3 l
Znasz odpowiedź na pytanie: nie zasnę – głupota?