Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

Strasznie się boję porodu. Poród spóżnia się.Ale nie o tym chciałam pisać.Otórz nie boję się bólu ale czy z dziecmi będzie wszystko ok? Chciałam rodzić naturalnie,lekarz też to mi mówił ale boje się,że w czasie porodu dzicko utknie i nastąpi niedotlenienie a jak wiadomo, potem całe życie dziecko będzie cierpiało.Dużo jest takich przypadków,że przez niedotlenienie albo komplikacje dziecko ma np.porażenie mózgowe. Boję się tego.. Nie wiem co mam robić:(( A możle lekarze znają jakieś sposoby aby nie dopuścić do,,niedotlenienia”?

19 odpowiedzi na pytanie: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

  1. Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

    podczas cesarki też może coś pójść nie tak. coś może się zdarzyć po porodzie. wypadki też zdarzają się dorosłym! nie można się zadręczać co by było gdyby, bo byś z domu nie wyszła.

    Bedziesz rodziła w szpitalu. nie będziesz sama, przy porodzie są położne, lekarze, w końcu oni znają się na rzeczy i w razie czego umieją zaeragować. aby pomóc dziecku używa się próżnociągu lub kleszczy. w moim szpitalu bardzo żadko zachodzi konieczność ich używania, więc takie przypadki chyba nie zdażają się zbyt często.

    co możesz zrobić? szczerze mówiąc teraz już nic. urodzić musisz. jak nie urodzisz za kilka miesięcy, jak dzidziuś urośnie, będą ci jego nóżki dyndały i będzie ci nie wygodnie chodzić
    a tak poważnie: nie denerwować się. porozmawiać jeszcze raz z lekarzem, położną i trzema pielęgniarkami. najlepiej z takimi którzy pracują w szpitalu gdzie będziesz rodziła. zapytaj się co robią jeśli są jakieś komplikacje. wybierz szpital w którym mają najlepsza opiekę dla noworodków. i być dobrej myśli. ja trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze 🙂

    marchewkowa i kuba (10.05.2005)

    • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

      Chyba każda kobieta obawia się tego czy podczas porodu wszystko będzie ok, nie zdręczaj sie bo tylko niepotrzebnie się denerwujesz, przy porodzie słuchaj rad położnej i lekarza i wykonuj ich polecenia a napewno wszystko będzie dobrze
      Życzę lekkiego porodu

      • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

        Nie mysl o tym !!! bedzie DOBRZE !!!!!! jak urodzisz to Ci napisze jak bylo przy mioch dziewczynach… wszystko dobrze sie skonczylo 🙂 to najwazniejsze 🙂

        • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

          W odpowiedzi na:


          przy porodzie słuchaj rad położnej i lekarza i wykonuj ich polecenia a napewno wszystko będzie dobrze


          To jest bardzo ważne!

          Dora 08.08.04
          tinyurl.com/czufo

          • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

            napewno zadreczanie sie takimi myslami nic nie pomoga, powie ci jak bylo u nas……porod zaczal sie naturalnie w dzien wyznaczonego terminu i wszystko przebiegalo jak powinno i dosc szybko, kiedy przyszly bole parte i rozwarcie bylo na 9 palcow zaczelam przec i uslyszalam tylko krzyk poloznej teetno, spojrzalam na monitot KTG i zobaczylam 63, za sekunde doslownie zobaczylam nad soba maske i uslyszalam tniemy…..pozniej lekarz powiedzial mi ze w sumie moze nic by sie nie stalo i mogla dalej przec, bo tetno spadlo ale nie zaniklo, ale on wolal dla bezpieczenstwa maluch szybko go wyciagnac.
            Takze widzisz lekarz wie co robi( przynajmniej u mnie tak bylo), wie jak reagowac. Napewno bedzie dobrze i urodzi slicznego krasnalka. Powodzenia

            Ola i Mikołaj (24.02.2005)

            • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

              To normalne,że tuż przed porodem dręczą Cię różne dziwne myśli. Nie przejmuj się,wszystko będzie dobrze 😉 brzmi może trochę trywialnie,ale właśnie tak powinnaś myśleć dla dobra swojego i dziecka.
              Położna,a potem lekarz są od tego,by kontrolować przebieg porodu i nie dopuścić do takich przykrych sytuacji jak niedotlenienie dzidziusia.
              Ja miałam naprawdę długi i męczący poród zarówno dla mnie jak i dla dziecka. W czasie parcia (nie miałam skurczów partych i wypchnięcie małego zajęło mi 2 godz. i 15 min.) położna cały czas sprawdzała tętno,a lekarz siedział obok na fotelu i obserwował sytuację, gdyby zaszła potrzeba miał natychmiast zrobić cesarkę (sala operacyjna była już przygotowana, a mąż poproszony o oddanie krwi). Mały urodził się zdrowy 😉
              Zaufaj położnej i lekarzowi, oni zadbają o to,by nic złego nie stało się ani Tobie ani dziecku 😉

              pozdrawiam i życzę łatwego porodu,
              mama Tymonka (19.07.2005)

              • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                podpisuje sie jak nie wiem co – i sama sie staram zastosowac, bo tez mam czasem rozne mysli, pewnie jak kazda z nas:)

                • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                  jeżeli jesteś już zdecydowana na szpital, to dopytaj się jaka jest tam rutyna. np. w moim nikt z powodu cc nie robił kłopotu, i gdy pojawiały się komplikacje, to każda pacjentka mogła na zabieg liczyć. tymczasem w miejscowości obok, ordynator miał manię na punkcie porodów naturalnych i mimo olbrzymich komplikacji nie zgodził się, aby kobiecie zrobiono cc. rzeczywiście dziecko miało niedotlenienie. jeżeli obawiasz się tego, to poprostu zapytaj się, jakie działania podejmuje szpital w razie wypadku.
                  a co do cc to też są komplikacje, mówi się że dziecko może nie mieć wystarczająco pobudzonych dróg oddechowych, albo że zbyt gwałtownie przychodzi na świat i to dla niego jest szok. wszystko ma swoje za i przeciw, nie ma jednej jedynej słusznej metody.
                  jeżeli głównie martwi cię bezpieczeństwo dziecka, zapytaj się w szpitalu jak oni tam postępują i wybierz taki, który będzie miał najlepszy awaryjny scenariusz.

                  Mama Maleńkiej

                  • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                    Wybrałaś super nick hehe dobre… no no…

                    Ja i…

                    • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                      Witam,
                      Ja sie porodu niebalam, a moze i blad i powinnam… gdybym sie wtedy zapytala i ktos by mi odpowiedzial, jak ja teraz Tobie, to na pewno bym rodzila przez cesrake…. Ale do rzeczy i w skrocie…..
                      u mnie szlo wszytsko bardzo powoli i topornie, nie dosc ze szyjka stanela przy 5cm to mala niechciala zejsc do kanalu,wiec podostawlam kroplowke, 2 czopki na zroszerzenie no i 3 x masaz szyki i nadal szlo wolno, wiec lekarze stwierdzli, ze jak szyjka sie rozejdzie a mala niezejdzie to zrobia cerake,i tutaj zrobili podstawowy blad w zalozeniu bo szyjka sie nierozwarla do konca a mala zeszla wiec przy 8cm tetno zaczela spadac, mala zaczela sie dusic, wpadlo 7osob do mojego poloju i niestety na cesarke bylo juz za pozno wiec pozostal tylko proznociag lub kleszcze, w moim orzypadku byl to proznociag!!!Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze,mala jest zdrowa, dostala 9puntow za siny kolor!!!!!!!!,potem 10, zaraz pod tlen poszla po porodzie, jednak nikomu tego niezycze i gdyby nie to, ze bylam w szpitau,ktory nastawiony jest na wspaniale naturalne porody nieprzezylabym tego wszytskiego!!!!

                      Pozdrawiam
                      Weronika

                      • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                        Ja rodziłam w terminie, ciąża przebiegała prawidłowo i to własnie lekarz pozbawił mnie radosnego spotkania z dzidziusiem. Fakt że się rodzi w szpitalu nie świadczy o tym, że personel zrobi to co do niego należy. Jeżeli jakaś przyszła mama coś przeczówa to jest to znak żeby miała oczy szeroko otwarte. Ja nie zapłaciłam, nie chodziłam prywatnie bo uznałam że skoro inni rodą to dlaczego ja bym miała nie urodzić. Zaufałam i teraz przrez to cierpie.

                        • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                          Małgosiu, ja miałam takie same wątpliwości 5 mcy temu, kiedy szłam do porodu. Czy masz swoją położną? Jeśli tak to uczul ją na to, czego się boisz (niedotlenienie) i postrasz że jej nogi z… powyrywasz jeśli do tego dopuści. Niestety wiem że są lekarze i położne, którzy poprawiają statystyki szpitala, żeby było mniej cesarek, a więcej naturalnych porodów.

                          • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                            Mi utknął na jakiś moment…dlatego tak położna wymuszała na mnie parcie…teraz jest ok. wsio- choć obserwujemy bo delikatne napięcie mięśniowe jest.


                            Jeremi i Matyś

                            • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                              A ile punktów młodziak dostał po porodzie? Pytam bo u mnie poród ciężki, młody ma/miał nieprawidłowe napięcie mięśniowe

                              Ania & Mati & Wojtek

                              • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                                Dostał 10pt. Ale napięcie u nas do obserwacji bo ma przykurcze…
                                ps. utknął jak już mu głowę było widać- jej czubek.


                                Jeremi i Matyś

                                • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                                  Imienniczko ma nie stresuj się, bo to Ci jest teraz niepotrzebne. Co mam Ci jeszcze napisać? Skąd w ogóle u Ciebie ten strach przed niedotlenieniem?

                                  • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                                    Hi hi hi, dzidziuś małgosi już pewnie biega 😉

                                    • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                                      no właśnie

                                      wczoraj sie uśmiechnełam na te myśl :o)))))

                                      Jonatan

                                      • Re: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                                        Po napisaniu posta zorientowałam się, że ktoś wywlekł stare posty Nie będę już kasować

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Niedotlenienie dziecka-poród nauturalny!

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general