Witajcie mamusie…
Moja córeczka Hania nie chce jeść 🙁
Urodziła sie 31 marca z waga 3770, w drugiej dobie spadła do 3660 a w dniu wypisu miała 3780. Bardzo ładnie przybierała na wadze przez pierwsze 4 tygodnie 200/tydzien potem juz było coraz gorzej. Na ta chwile wazy 5100. Od ok 6 tygodnia mam problem z jej jedzeniem… Najpierw tłumaczyłam to ze kolki ale teraz juz jest ok a ona nie chce jeść. W dzień potrafi nie jeść przez 6h, jak chce ja przystawić do piersi wpada w szał, płacze, pręży sie. Jej jedzenie wyglada tak:
22:00, 4.00, 7.00, 10.00, 16.00 i 19-20
W ciagu dnia nie da sie jej nakarmić -ani łyżeczka ani butla nic. Karmienia poza nocnym to prawie na sile 🙁 Wrzeszczy w niebogłosy.
Lekarka mowi ze mam sie waga niemartwic ale 6h bez jedzenia to długo pozatym coraz mniej przybiera, ostatnie 4 tygodnie to przybrała 100, 120, 75, 75. Mam pełno mleka i nie wiem juz co robić 🙁
Odpuścić czy cos próbować, tylko co????
Znasz odpowiedź na pytanie: