niepękające jajeczka HELP

CZY KTOŚ MI POMOŻE !!!
Nie pękają mi jajeczka a poza tym wszystko ok.
Czy ktoś może odpowiedzieć?

27 odpowiedzi na pytanie: niepękające jajeczka HELP

  1. Re: niepękające jajeczka HELP

    Dziewczyny odpiszcie cos na temat!
    Poprostu nie wiem dlaczego tak sie dzieje że mi jajeczka nie pekają. Inne badania wyszły dobrze, tzn hormony ok, HSG tez prawidłowe, nasienie męza tez w porzadku.
    Lekarz proponuje stymulację ale nie wiem czy dobrze robi?
    Staramy sie już prawie 2 lata i mam dość czekania!!!
    Czy te jajka można jakos wspomóc?

    • Re: niepękające jajeczka HELP

      czesc! mi tez nie pekaly jajeczka i robily sie olbrzymie, bo prawie 9 cm., torbiele na jajnikach. Tez mialam byc stymulowana, ale Luteina i Duphaston(ktory ciagle biore od 6 mc.) zrobil swoje i przestaly sie robic torbiele, tzn. jajka pekaja. Nie wiem czyu mnie to jest bezposrednia przyczyna problemow z zajsciem w ciaze, mam tez niski poziom progesteronu i bezowulacujne cykle. O dziecko staramy sie juz 10 miesiecy i mysle, ze ja na twoim miejscu zgodzilabym sie na stymulacje. Zrobie tak jesli nadal beda problemy. Uwazam, ze powinnas porozmawiac dokladnie ze swoim lekarzem i chyba sie zdecydowac, dwa lata to bardzo dlugo…
      Poadrawiam goraco, trzymam kciuki!

      • Re: niepękające jajeczka HELP

        Cześć Karolla25!
        Dzięki za odpowiedź-to głupie ale chociaz nie jestem sama. Szukałam po internecie żeby coś znaleźć o tym ale nic albo bardzo mało pisza o niepękaniu jajeczek.
        Ja też brałam Luteinę ale to nic nie dało i źle sie czułam.
        A owulację mam co miesiąc – monitoruję cykle poprzez USG, robię testy owulacyjne. Ale jajka nie pękają. A lekarz coś mowił o wielkości tych jajeczek 20 czegoś tam jednostek, nie za duże?
        Cóż pozostaje mi czekać na kolejną wizytę – może lekarz powie więcej.
        pozdrawiam

        • Re: niepękające jajeczka HELP

          witam. chyba tez mam podobny problem 🙁 od 5 miesiecy probuje i nic. tarczyca ok, prolaktyna ok, progesteron (niebadany ale po objawach stwierdzony ze niski wiec biore Luteine od 16-27 dnia 2×1), mam co miesiac pecherzyki. w tym cyklu mialam 1 monitoring, pecherzyk byl duzy ale nie pekl wiec dostalam zastrzyk pregnylu i nie wiem… czy pekl… czekam. lekarz powiedzial mi ze jesli sie nie uda to w nastepnym miesiacu znow monitoring (moze i drugiego jajnika bedzie lepiej) a jak nie to inseminacja – co mnie zszokowalo bo slyszalam tu na formu ze robi sie jeszcze hsg (starsznie opisywane) i bada sie endometrium. robilam testy owulacyjne – teoretycznie przez 2 dni kreski byly indentycznego koloru wiec niby owulacja ale nie wiem co z tego wyjdzie. co jeszcze mozna zrobic, zeby tak od razu nie napychac sie prochami? nie poddawac okrutnym zabiegom? napiszcie!!!

          • Re: niepękające jajeczka HELP

            ja pomimo tego, ze zdecydowałam się na stymulowanie i mimo 4-ch cykli prób tez niestety nie zaszlam ;-( brałam luteinę ale to bardziej po to zeby uregulowac cykle, no i oczywiście gdyby sie udało zaskoczyc, to zeby utrzymac te ciąże. Bywało różnie, raz mimo brania clo pęcherzyk nie urósł wystarczając, kolejny raz pęcherzyk był(19mm) i po podaniu zastrzyku pękł-ciązy nie stwierdzono, kolejny raz pęcherzyk był(22mm) zbyt duzy na podanie zastrzyku, no i nie pękł, zmienił się w torbilkę.dziś mam @i wiem,że choc się łudziłam to i tym razem dzidziusia nie będzie. Mój mąż wyjechał na 5-c miesięcy tak wiec musze uzbroi się w cierpliwośc.Ale postanowilam ze następnym razem nie zdecyduję się na hormony-nie dały oczekiwanego efektu, a w ciągu tych 4 miesięcy przytyłam 10 kilo ;-( teraz wybieram sie na fitnes,rozpoczynam studia i musze zacząc normalnie funkcjonowac, bo do tej pory trwałam w jakimś letargu.Wiem ze trzeba sie wyluzowac, bo zycie uczy ze im bardziej sie czegos chce to zazwyczaj nie wychodzi.pozdrawiam Asia

            • Re: niepękające jajeczka HELP

              Cześć!
              Kurdę napisz mi dokladnie co to za leki przepisywał Ci lekarz po których tak przytyłaś.
              Ja oprócz tej Luteiny nic jeszcze nie dostalam i wolalabym wiedziec czego sie wystrzegać 😉
              I tak mała nie jestem, po samym ślubie przytyłam z 6 kg i boję się tych hormonów.
              Pozdrawiam gorąco 🙂

              • Re: niepękające jajeczka HELP

                Witam Cię Dragos!
                wiesz mimo tego iż staramy się o dzidzię już prawie 2 lata to i tak mało wiemy o leczeniu. Wydaje mi sie że powinni Ci zrobić najpierw wszystkie badania a dopiero potem zadecydować o sposobie leczenia.
                Ja badałam hormony, monitorowałam pęrzerzyk, no i to nieszczęsne HSG. Ale powiem Ci że dziewczyny przesadzają pisząc o tym badaniu. Nie jest straszne ale sama jak sie naczytałam tych opowieści to o mało nie zemdlałam w gabinecie. Mówię Ci histeria tyle że bez sensu bo HSG naprawde nie jest straszne i nie czytaj o tym bo będziesz sie bała jak ja 😉

                Teraz czekam na @ a potem nie wiem co będzie 🙁 ale zanim na coś sie zdecydujemy to muszę wiedzieć wszystko o sposobie i ewentualnych skutkach leczenia.
                Pozdrawiam!!!

                • Re: niepękające jajeczka HELP

                  Nerina,kochana napisz mi proszę jak było na hsg,kiedy robione,jaki wynik i wogóle wszystko.Ja mam termin na 6 październik i tak jak piszesz-naczytałam sie i umieram ze strachu!Głownie boję się wyniku,bo jestem po ciąży pozamacicznej:-(

                  Elinka

                  przygotowania do hsg…

                  • Re: niepękające jajeczka HELP

                    cześc
                    brałam clostilbegyt +estrofem+bromergon i luteinę.
                    ale mój organizm jakoś jest bardzo podatny, ponieważ 3 lata temu brałam tez jakieś hormony na wywołanie i uregulowanie miesiączek i przy kuracji 3-y miesięcznej też dużo przytyłam bo ok 6-8 kg. Zatrzymuje mi się woda w organizmie i puchne strasznie, a zgubic to wcale nie jest tak prosto, ale moze to ja jestem jakas taka czuła.

                    • Re:HSG

                      Cześć Elinka! Hsg można robić do chyba 11 dc a ja miałam robione w 9 dc. Na badanie czekałam krótko bo tylko 6 dni i dobrze bo jeszcze więcej głupot bym się naczytała. Na 6 godzin przed badaniem nie wolno jeść i pić. Wiesz żeby było śmieszniej to badanie akurat wypadło na 13 dzień miesiąca i o godz 13- dobre co? Przed gabinetem jak czekaliśmy było jeszcze kilka innych par i jedna pani strasznie wyła po tym badaniu ale nie dlatego że źle było-to efekt zastrzyku, ale dowiedziałam się o tym potem. Ja wpadłam w panikę, zaczełam wyć i chciałam uciekać, mąż mnie uspokajał i akurat nadeszła moja kolej więc weszłam-wystraszona! W środku był mój lekarz, pielegniarka, radiolog i anestezjolog. Ten ostatni widział że się boję i próbował mnie uspokoić ale ze strachu mało co nie zemdlałam więc zaczeli działać szybko. W każdym bądź razie dostałam większą dawkę “głupiego jasia”. Pamiętam tylko jak kładę się na łóżko i jak wstrzykuje mi jaśka i to już nie do końca….. a potem tylko jak mąż pomaga mi sie ubrać 🙂 czyli nie pamiętam tego badania i niech tak już zostanie. Wynik jest od razu a lekarz określił jako prawidłowy, wręcz wszystko książkowo 🙂 A samo badanie trwało może 10 minut jak określił mąż. Także powiem Ci szczerze nie czytaj tego co pisza inni to bez sensu i nie potrzebny strach. Ja uważam że u dentysty jest 1000 razy gorzej.
                      I nie martw się będzie dobrze 😉
                      Pozdrawiam

                      • Re: niepękające jajeczka HELP

                        Karen dziękuję
                        Czy ta kuracja hormonalna kosztowała sporo?
                        Nie wiem jakiech kwot się spodziewać?

                        Ja też puchnę ale przed okresem i wyglądam jak mały niedźwiadek 🙂
                        No wkrótce zobaczymy jak to będzie z hormonami.

                        Pozdrawiam

                        • Re: niepękające jajeczka HELP

                          do Neriny.
                          Aż tak kosztowne to to nie było,clostilbegyt kosztuje ok 5zł (na recepte)estrofem ok 15zł, bromergon też jakieś grosze, ale najdroższa jest lureina, bo jest nie refundowana i kosztuje ok 35 zł.Oczywiście nie była to ”kuracja” jednorazowa + koszt wizyt u gina, bo jak bierze się clo to trzeba monitorowac cykl, w moim przypadku 2x w ciągu cyklu( w 12 dniu czy jest pęcherzyk i w 14 dniu czy owy pęcherzyk pękł).Ja chyba jednak następnym razem czyli w styczniu, bo wtedy wraca mój mąż, nie zdecyduję się na hormony, chociaż ręki nie dam sobie obciąc. Teraz przez te 4 miesiące będe monitorowała cykl,żeby zobaczyc jak organizm sobie radzi bez hormonów, jednak jeśli okaże się że mam cykle bezowulacyjne, to kto wie, czy nie skuszę się na ponowną kurację, ale postaram się już tak się nie wkręcac jak ostatnio-jeśli to możliwe 😉
                          Napisz jakie leki proponuje Ci Twój gin, pozdrawiam-Asia

                          • Re:HSG

                            Dziękuję za odpowiedź.Ja idę 16 dc,bo gin miał wcześniej konferencje(wybrałam miesięczną abstynencję seksualną;-),żeby mogło być jeszcze w tym cyklu-przed 11 dc ani on ani ja nie mamy czasu).Obiecał mi znieczulenie,ale ja juz na zapas boję się wyniku. Ból jakoś przeżyję,a skoro mówisz,że jest 1000 razy gorzej u dentysty to juz całkowicie luzuję-jestem stomatologiem i moi pacjenci żyją i nawet wracają;-))) do mnie na kolejne wizyty. Staram się powtarzać sobie,że następny cykl będzie tym szcześliwym. Trzymaj kciuki,aby tak było. Pozdrawiam

                            Elinka
                            wkrótce hsg… A potem CUD

                            • Re: niepękające jajeczka HELP

                              Cześć Karen!
                              Dostałam @ i w środę będę wiedziała co dalej robimy bo idę do pana doktora. Nie wiem czy chce brać te hormony, boję się. Naczytałam się strasznych rzeczy o nich, że mogą popsuć cykl itp
                              Napiszę w środę co powiedział lekarz.
                              Pozdrawiam

                              • Re:HSG

                                Trzymam mocno kciuki!!!
                                Mój lekarz powiedział że po HSG łatwo można zajść bo wszystko się udrażnia i tego Ci życzę 🙂
                                napisz jak było
                                pozdrawiam

                                • Re: niepękające jajeczka HELP

                                  czesc nerina ja mam ten sam problem i ide w tym miesiący na monitoring i podejme jakieś leczenie w tym kierunku bo szkoda czasua latka lecą a nie wiadomo kiedy sie uda i te cholerne jajko pęknie a powiedz mi czy jak masz owulacje( oczywiście nie do końca bo nie pękaja na jajeczka) to masz ten śluz taki typowy czyli przeźroczysty, rozciągliwy i z domieszką krwi?

                                  • Re: niepękające jajeczka HELP

                                    do miza82
                                    Witam Cię 🙂
                                    Wiesz z tym śluzem to różnie bywa ale jakoś nie zauważyłam żeby był taki płodny w czasie owulacyjnym. Napewno nie miałam takiego z domieszką krwi jak piszesz. Owszem czasami widać że to już odpowiednia chwila ale nie sugeruję się tym bo wg testu owulacyjnego i monitoringu to troszkę zbieżne daty, mianowicie to po owu śluzu mam więcej. Zresztą co mi po tym kiedy tak naprawdę nie mam tej owulacji. I chyba przestanę mierzyć temperaturę bo i po co? Sama już nie wiem ale może trzeba się jakoś wyluzować 😉
                                    A Wy ile się już staracie? I jakie podjeliście kroki w leczeniu?
                                    Pozdrawiam serdecznie

                                    • Re: niepękające jajeczka HELP

                                      Cześć Nerina!
                                      Ja mam podobny problem i cieszę się, że wreszcie nie jestem sama.
                                      Od marca się staramy z mężem o dzidzi i nic. W sierpniu poszłam do lekarza i powiedział, że będziemy coś z tym robić.
                                      We wrześniu miałam monitorowanie i jak pęcherzyk był odpowiedni dostałam zastrzyk z Pregnylu. Jednak okazało się, że pęcherzyk nie pękł, powiększa się i się otorbił. Lekarz postraszył mnie, że jak nie pęknie sam to trzeba będzie zrobić laparoskopię.
                                      Jednak w końcu dostałam @ i od 5 dc mam Clostilbegyt, idę do gina w piątek i zobaczymy co dalej.
                                      Co do tycia, gin cały czas każe mi uważać na wagę, abym nie przytyła. Ale i tak parę kilo od sierpnia mi przybyło.

                                      • Re: niepękające jajeczka HELP

                                        my siódmy cykl sie staramy i właśnie w tym miesiącu ide do lekarza coś z tym robić czekam tylko na @ NIECH LEKARZ SIE UPEWNI ZE TO TE CHOLERNE JAJECZKA I NIECH COŚ ZROBI ZEBY WKOŃCU PĘKŁO MAM NADZIEJE ZE SIE UDA POZDAWIAM PAPA

                                        • Re: niepękające jajeczka HELP

                                          Cześć!
                                          Właśnie wczoraj byłam u lekarza i powiedział że jeszcze poczekamy ze 2 miesiące zanim podejmiemy decyzję jakie zastosować leczenie. Mam 3 opcje:
                                          po 1 stymulacja hormonalna jajeczek ( nie pamiętam jakie proponował )
                                          po 2 laparoskopia
                                          po 3 In vitro.
                                          Ale nie wiadomo czy można mnie stymulować hormonami bo kiedyś przez hormony zrobił mi sie guzek piersi i musiałam go wyciąć. Także chyba jestem jakaś pechowa. Muszę od nowa porobić badania i udać sie do endokrynologa.
                                          To chyba będzie długa droga do szczęścia i nie wiadomo czy zakończy sie sukcesem. Ale co mi pozostaje i tak nie mam nic do stracenia.

                                          🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: niepękające jajeczka HELP

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general