Niestety…

… nawet Święty tu niewiele może.
Piszę dopiero dzisiaj, bo byłam na zwolnieniu, a w domu nie mam dostępu do netu.
Tak się porobiło, że chyba nie wyrabiam już przychicznie, bo w terminie spodziewanej miesiączki dostałam temperatury, poszłam do rodzinnego, a ten powiedział, że to początek grypy i mam leżeć. WIęc spędziłam 5 dni w domu. Okres przyszedł zaraz po tym jak zrobiłam test… Jestem wściekła na męża, bo mnie nakręca cały czas. Przez 3 dni miałam tylko plamienie i on się upierał, że na pewno jestem w ciąży (bo nigdy okresu nie poprzedzało plamienie), za jego namową wczoraj rano zrobiłam test, a wieczorem przyszła @. Już nawet nie mam siły ryczeć… Dzisiaj siedzę już w pracy i potwornie boli mnie brzuch…
We wtorek idę do mojego gina. Zobaczę co mi powie. Mam nadzieję, że zmieni strategię, bo już nie mogę więcej brać tych tabletek. Przez 3 miesiące przytyłam 5 kg… Już mam naprawdę dość !!!

[Zobacz stronę]

10 odpowiedzi na pytanie: Niestety…

  1. Re: Niestety…

    Dosiaczku, kurcze… tak mi przykro! Ale wiesz co? Jak nei Mikołaj, to Nowy Rocek przyniesie Ci prezent, co? Uśmichniesz sie choć na sekundeczke? Prosze…. Idź do gina, powiedz, ze chcesz jakieś magiczne tabletki i wszystko będzie dobrze!
    Buziaki!!!

    erica – błagająca o cud

    • Re: Niestety…

      dosia wiem co czujesz…mnie też to czeka w tym cyklu…chociaż obiecałam sobie, że nie dam się zaskoczyć i rozczarować i z góry zakładam, że nie jestem…słuchaj…teraz jest Ci źle… Ale ja Ci obiecuję, że Twój dzieciaczek czeka gdzieś na Ciebie i przyjdzie do Ciebie…skoro ten rok byl kiepski…to poczekaj na nowy i zaczniesz go pięknie…. Naprawdę…uda się….2004 rok będzie Twój!!!

      Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

      • Re: Niestety…

        To bardzo przykre :0(((((((

        Ale Twój mąż mógł mieć rację co do tej ciąży!!!
        Mogłaś być w ciąży, ale ta choroba wszystko zepsuła!!! Tymbardziej, że pojawiło się najpierw plamienie, którego wcześniej nigdy nie miałaś przed @!!!

        Moja ginka twierdzi, że większość fasolek “leci” przez grypy i inne choróbska!!!

        Napisz proszę jakie brałaś piguły.

        Główka do góry na pewno już niedługo się uda!!!

        Pozdrowionka śle

        “Kawa Inka”:0)

        • Re: Niestety…

          Marti – piszesz stylem Zuzanny?

          Ania

          • Re: Niestety…

            Dzięki. Wiem, wiem, trzeba być cierpliwym. Tylko to takie trudne. Do tego jeszcze mój mąż ma mnie powoli dosyć. Jak robiłam test, to grał sobie w jakieś gierki. I cały czas mówi, że mam “czarne wizje ” i “ty i te twoje humorki”. Boję się, że to wszystko się rozwali przez te nasze starania…

            [Zobacz stronę]

            • Re: Niestety…

              Zamierzam jutro porządnie go przyprzeć do muru! Co on sobie myśli. Ile będę czekać?! Niech coś wymyśli. Po to jest! Dzięki za miłe słowa

              [Zobacz stronę]

              • Re: Niestety…

                WIesz, Inko, ja myślę, że u mnie nie dochodzi w ogóle do zapłodnienia. Niby wszystko jest ok, po Clo pieknie rosną pęcherzyki, ale hormony do d… Może w tych pęcherzykach nie ma komórek jajowych? W tym cyklu sprawdzam hormony na własną rękę. Zobaczymy.
                Co do tabletek, to nie brałam nic oprócz Rutinoscorbinu. A temperatura spadła już następnego dnia siedzenia w domu. To chyba psychika, nie grypa…

                [Zobacz stronę]

                • Re: Niestety…

                  Słoneczko….musisz mic siły,wiem,że tak łatow sie mówi… Napewno cięzko jest, ale miej nadzieje, ze zostanie to wynagrodzone. Predziej czy później,ale napewno bedziesz jeszcze b.szczęsliwa a ja życzę zeby stało sie to jak najszybciej
                  pOZDROWIONKA!

                  • Re: Niestety…

                    Prosze, nie przejmuj sie, przeciez to nie Twoja wina, jestes dzielna i wspaniala, maz jak kazdy facet, maly chlopiec, moj np. w ogole nie beirze pod uwage, ze on moze byc przyczyna nie moznosci zajscia, tez gra w gierki i spedza wiecej czasu przed tv, mnie brakuje juz slow an to wszystko, ale Ty masz byc dzielna!!
                    Usciski, Anna

                    • Re: Niestety…

                      nie…jakby pisała stylem Zuzanny to bym po każdym słowie robiła kropki… A ja robię kropki wtedy kiedy kończy mi się myśl. Ona ma zepsutą klawiaturę i dlatego… A dlaczego pytasz?

                      Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Niestety…

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general