NIetolerancja FRUKTOZY?

Czy znajdzie się mama, która się z tym spotkała?
Chciałabym dowiedzieć się, jakie są objawy…
Podobno można to łatwo sprawdzić badając ilość wodoru w wydychanym powietrzu. Gdzie w Warszawie można zrobić takie badanie?

Nasza pani doktor niestety na urlopie….

Beata i Ptysia (30.01.03)

16 odpowiedzi na pytanie: NIetolerancja FRUKTOZY?

  1. Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

    Ja delikatnie zaczynam podejrzewać u mojej taką przypadłość. Po zjedzeniu owoców albo łyku soczku natychmiast ma hmm… no po prostu zieloną sraczkę…..
    Na razie zdiagnozowano alergię na niektóre owoce, ale u dziecka znajomej mojej znajomej objawy były podobne i stwierdzono po szczegółowych badaniach (ale niestety nie wiem jakich) właśnie nietolerancję fruktozy.
    Moja doktorka też na urlopie do połowy sierpnia. Jak wróci mam zamiar na poważnie się zabrać do wyjaśnienia co mojej małej jest.
    Jak się dowiesz coś bliższego o tym badaniu, to daj znać.
    Ale chyba Ptyśka ma nietolerancję laktozy….. czyżby i fruktozy również?
    Pozdrawiam

    • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

      Ma:)
      Ale obawiam się, że fruktozy też. Niby żadna tragedia, ale właśnie mamy szatańską noc. Zuza ma podwyższoną temp. 37,8, grzeje jak piec, kiepsko śpi, ma ataki bólu brzuszka.
      A wszystko to może mieć miejsce, bo dałam jej deser owocowy ok. 10.00 rano. Od wielu godzin była dziwna, pokładałą się (nigdy tego nie robi, to mały tajfun), przytulałą, a teraz po prostu się trochę boję… lekarki nie ma, nie wiem gdzie zadzwonić….
      Rok temu skończyło się drgawkami. Ale nikt nie skojarzył tego z owocami czy soczkami. No nie wiem….
      A może po prostu się przeziębiła? Hmm….

      Beata i Ptysia (30.01.03)

      • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

        Byłam u lekarza w naszej przychodni.
        Potraktował moje podejrzenia poważnie.
        Ptysia ma na razie ostrą dietę (Bebiko sojowe, kaszki ryżowe, zupa z ryzu, marchwi i kury). Kiedy dojdzie do siebie, dostaniemy skierowanie do poradni gastrologicznej na badania pod kątem nietolerancji i zespołu złego wchłaniania.
        Pozdrawiam

        Beata i Ptysia (30.01.03)

        • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

          Qrczę, ja chyba też jednak pójdę do gastrologa, bo jednak u nas też ciągle coś się dzieje i na dodatek mała nie chce jeść żadnych zupek ani warzyw więc w zasadzie jest na piersi + nutramigen + kaszki :-(( Mam poleconą panią gastrolog z CZD dr Cedro-Celińską. Przyjmuje w Alfie na Ordynackiej. Nie mam nerwów na państwowe leczenie :-((
          Pozdrawiam

          • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

            błagam tylko niech mnie ominą dodtakowe atrakcje w postaci nietolerancji fruktozy…
            Juz mi wystarczu nietolerancja laktozy i wszystkiego co ma w nazwie pampers…


            madzia i

            • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

              A dawałaś już soczek jabłkowy?
              Bo moja po jabłuszku to ma kupkę zieloniutką jak trawka na wiosnę :-(((
              Pzdr

              • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

                Może sie uda ;))))

                Ale wprowadzaj owoce ostrożnie.
                Ja niesiona obawą o niedostatek witamin dałąm Zuźce deser Bobovity “Jabłka, daktyle z kawałkami gruszki”. Jest PYCHA! Słodziutki, smaczniutki – no po prostu rewelacja.
                Ta rewelacja wyciska śluzowe kupy z Ptyśki już od doby, śmierdzą coraz bardziej, gorączka 38-39, dzieciak leje się przez ręce, kompletnie nie chce jeść.

                O ja, durna baba ;)…..

                Beata i Ptysia (30.01.03)

                • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

                  moja pluje jabłkiem i soczkiem więc trudno wyczuć czy jej szkodzi. Ale fakt faktem, że jak jej dałam jabłuszko Hippa (smakowałao -bo słodkie było) to rzygała dalej niż widziała :-(( Tak teraz skojarzyłam…


                  madzia i

                  • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

                    Zuza też wymiotowałą jabłuszkiem – czy to ze słoiczka, czy startym….
                    Co najdziwniejsze – natychmiast po zjedzeniu porcji.
                    Dlatego długo podejrzewano, że to może być alergia na jabłka….
                    Kup nie pamiętam.

                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                    • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

                      napisz jak sobie przypomnisz :-)))


                      madzia i

                      • A jak toleruje SACHAROZE?

                        Moj Synek nie ma tego problemu, ale chce napisac co mi wpadlo do glowy. Fruktoza razem z glukoza tworza sacharoze (“zwykly” cukier). Jesli Twoja coreczka mialaby nietolerancje fruktozy – tak samo reagowalaby na zjedzenie czegokolwiek co zawiera sacharoze. A niestety prawie wszystko dla dzieci ja zawiera – kaszki, mleko modyfikowane, herbatki, itd. itp. Zaobserwuj czy na wszystko z sacharoza tak reaguje.
                        Objawy fruktozemii to m.in. nudności, wymioty, biegunki, niepokój, senność i drgawki. To trzeba leczyc – DIETA i niestety strasznie duzo produktow jest wykluczonych.
                        A moze to zupelnie co innego i nie ma sie o co martwic, zwlaszcza jesli Ptysia dobrze toleruje slodkosci – to pewnie nie to, ale zwroc sie do lekarza – lepiej dmuchac na zimne.

                        i zyczymy zdrowka

                        • Re: A jak toleruje SACHAROZE?

                          Myślałam już o tym. W mleku Nan HA Sensitive sacharozy nie ma, kaszki zjada bardzo niechętnie (=nieduzo), słodyczy nie je wcale. (no, słone paluszki). Lubi co prawda parówki “tygryski” no i serki Danio.
                          Wydaje mi się też, że w zależności od nasilenia takiej nietolerancji, dziecko może reagować zależnie od stężenia cukru w danym produkcie.
                          Niepokoi mnie to, że np. ostanio po jagodach z prawdziwego lasu (osobiście zbieranych) Zuza robiła koszmarne kupy, w któyrych śluz był gęsty i wyglądał jak puste jelita 😉 Podobnie po soku z czarnej porzeczki (uwielbia go 🙂 No i te wszystkie jogurty – dotąd myśłałąm, że nie “wchodzą” ze względu na laktozę, ale teraz już nie wiem… Może to cukier?
                          Po moim (kiepskim) pomyśle z deserkiem Zuzka mała prawie wszystkie opisane objawy (bez drgawek).

                          Wiem, że to może nie być to, ale…
                          Kiedy Zuza wykazywała objawy nietolerancji laktozy, nikt mi nie dowierzał (kiedy wspomnę te komenarze, wrrrr). Kiedy trafiłyśmy do szpitala po napadzie drgawek, wszyscy lekarze próbowali mi udowodnić, że nie mam racji i robię krzywdę dziecku (nie karmię piersią). Bo to podobno rzadka przypadłość i mało prawdopodobna… Nie udowodnili.

                          Zamierzam przebadać ją, bo znów coś jest nie tak. Od 2 miesięcy (od ostatniego rotawirusa ;)) nie pamiętam, żeby Zuza czuła się normalnie – albo biegunka, albo problemy z gazami (takie prawie-kolki), noce przerywane jękami lub płaczem.
                          Nie boję się diety i tego, że trzeba będzie dziecku wielu rzeczy odmawiać (i tak już trzeba).
                          Nie chcę jednak, żeby dziecko cierpiało (nawet czasem) z powodu mojej niewiedzy.

                          Mój ojciec ma duże ograniczenia “żywniściowe” (ma wrodzoną nietolerancję laktozy na przykład), ma 57, a właściwie prawie 58 lat i żyje w dobrym zdrowiu 🙂 Więc Ptysia też (w razie czego) poradzi sobie. To przecież moja dzielna córka !

                          Beata i Ptysia (30.01.03)

                          • Re: A jak toleruje SACHAROZE?

                            W Bebiku sojowym jest cukier…

                            Beata i Ptysia (30.01.03)

                            • Re: NIetolerancja FRUKTOZY?

                              Qrcze, może rzeczywiście, to nie wina laktozy? Biedny Zuziak, biedna Beata! Lekarze konowały!

                              • Re: A jak toleruje SACHAROZE?

                                Oczywiscie, ze sobie poradzi! Jesli – jak piszesz, Twoj tata tez ma tego typu niedobory enzymow – calkiem mozliwe, ze i Ptysia tez moze je miec.
                                Zbadajcie sie dobrze, lekarze (mam nadzieje ) wiedza co robia – bedzie OK.

                                Duze buziaki!

                                • Re: A jak toleruje SACHAROZE?

                                  Czy jesteś lekarzem (że tak zaczepnie zagaję 😉 )?

                                  Beata i Ptysia (30.01.03)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: NIetolerancja FRUKTOZY?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general