niewychowana…

Moja mama dziś powiedziała mi że Ada jest niewychowana…Fakt-ostatnio się w ogóle nas nie słucha, w domu marudzi i piszczy, nic sama nie zrobi, wszystko z asystą, nie można porozmawiać bo ciągle przeszkadza. W sklepie naciąga na wszystko, jak nie kupię to ryczy na cały sklep. Na placu zabaw biega, krzyczy na cały głos itp.
Za to przedszkolanka chwali ją ciągle, że grzeczna, mądra itp. O co więc chodzi? Nie wiem gdzie – i czy popełniamy jakiś błąd w wychowaniu? Czy to taki wiek…

A i Ada. ps.friko.pl

51 odpowiedzi na pytanie: niewychowana…

  1. Re: niewychowana…

    czy ty na pewno piszesz o swojej córce, a nie o mojej??

    moja tylko nie ryczy w sklepie, chociaż naciągactwo jest pełną gębą

    zatyka wam buzie jak rozmawiacie??
    moja tak zwłaszcza moją. Zazwyczaj gdy my musimy pogadać ona ma najwięcej do powiedzenia
    i muszę patrzeć w samochodzie w te strone którą ona sobie wybierze
    raz słucha, raz nie słucha – przeważnie to drugie
    marudzi i nerwy pokazuje od razu (ostatnio zwalam to na upały, bo sie nasiliło)
    a na placu zabaw to matka nie istnieje

    cóż dodać
    nie pozwolmy sobie wejść na głowę
    i poczekajmy aż wyjdą z domu 😉
    mój mąż szuka przedszkola z internatem…

    Izka i Zuzia 4 latka 🙂

    • Re: niewychowana…

      U mnie podobnie, ale ja winę składam na zmiany w życiu – ja do pracy, Ptyśka z opiekunką…
      Cały dzień podobno jest posłuszna, świetnie współpracuje, same zachwyty słyszę po powrocie z pracy.
      A potem… róznie to bywa 😉
      Odnoszę wrażenie, że to jest jakaś próba zwrócenia na siebie uwagi, coś jakby “cały dzień Cię nie było ze mną, ale teraz chcę być dla Ciebie najważniejsza” 🙂
      Moim zdaniem to trening zdrowej dawki egoizmu 😉

      Beata i Ptysia 3l. 5m.
      [obrazek]brak z powodu lenistwa matki 🙂[/obrazek]

      • Re: niewychowana…

        u nas podobnie. I też mi mama ciągle powtarza że Nina niewychowana….W domu ciągle jakieś jęki i płacze – znowu wszystko musi robić ze mną chociaż ostatnio było już trochę lepiej pod tym względem, w nocy każe mi wygonić tatę z naszego łóżka bo ona chce ze mna spać.
        Udaje głucha kiedy ja o coś proszę.
        W sklepie OK, ryków nie ma chociaz stara się jak może wynieśc coś z każdeych zakupów

        • Re: niewychowana…

          Z pewnoscia jest niewychowana…
          bo wychowywanie to dlugi proces i jeszcze sie nie skonczyl 😉

          Dzieci tak maja… dziewczyny juz napisaly… poza tym np. Mati ma takie etapy… nie zapomne, jak dal nam w kosc na poczatku maja… potem byl etap grzeczniak, a teraz… typ mieszany 😉

          A z tego, ze woli wszystko z asysta, to sie ciesz 😉 Mati musi wszystko sam… czasami jest to maksymalnie niewygodne – delikatnie mowiac…

          -18

          • Re: niewychowana…

            Ja nie widzialam Ciebie dluzej niz 8 godzin… wiec i mnie na pewno doskonale rozumiesz 😉

            MSPANC, sorry

            -18

            • Re: niewychowana…

              Łomatko, ależ tu zielono się porobiło :-000000000

              Nalot UFO czy co?

              :DDD

              Gratuluję 🙂

              Beata i Ptysia 3l. 5m.
              [obrazek]brak z powodu lenistwa matki 🙂[/obrazek]

              • Re: niewychowana…

                Do lazienki mozemy isc razem 😉
                Chyba ze Twoje granice intymnosci… hm… hm… 😉

                -18

                • Re: niewychowana…

                  Zgłaszam sie do klubu matek źle wychowanych córek 😉

                  Magda i Oleńka 20.10.2003

                  • Re: niewychowana…

                    Troszkę się pocieszyłam że nie jestem sama, niemniej ostatnio ciągle mnie ręka swędzi żeby stłuć jej dupkę;)

                    A i Ada. ps.friko.pl

                    • Re: niewychowana…

                      pewnie swedzi niejedna z nas – ale zamiast tego lepiej podrapac sie po glowie:)

                      często mam strasznie zdrapaną:)

                      • Re: niewychowana…

                        strup na strupie od drapania 😉

                        Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                        • Re: niewychowana…

                          Tak to jest, że nasze maluchy przy nas to diabełki, a w przedszkolu aniołki.
                          Zauważam też różnicę, gdy Artek jest z tatą. Ze mnąjest całymi dniami i traktuje mnie bardziej jak koleżankę do zabaw, niż mamę, a taty z kolei nie ma całymi dniami. Bardziej się słucha taty – hmmm większy autorytet

                          Gosia i Artek 17.05.2002

                          • Re: niewychowana…


                            Z pewnoscia jest niewychowana…
                            bo wychowywanie to dlugi proces i jeszcze sie nie skonczyl 😉


                            Bardzo mi się spodobał ten tekst
                            Muszę go zapamiętać, bo zwykle mam problem z szybkimi i ciętymi ripostami

                            Magda, Iga(10) i Filip(7)

                            • Re: niewychowana…

                              Pamiętam podobne systuacje, szczególnie u jednej z moich koleżanek. Babcia się nie mogła nadziwić jakiego to grzecznego, posłusznego i wyregulowanego ma wnuka, gdy jego mama w pracy. A jak już wróci matka, to syncio przemienia sie w diabła wcielonego. Dodam, że teściowa opowiadała to publicznie i wielokrotnie aż żal mi było mojej kumpelki

                              Magda, Iga(10) i Filip(7)

                              • Re: niewychowana…

                                Moja Iga poszła do przedszkola mając 2,5 roku. Pani nie mogła sie nadziwić jak pięknie uklada w kosteczkę ubranka, przygotowując się do leżakowania. A ja nie mogłam wogóle uwierzyć, ze to możliwe – w domu rzucala każdą rzecz w inną stronę i wyglądalo to tak jakby sprawdzała jak można najdalej
                                Cóż, próbują nas te nasze dzieci,oj, próbują

                                Magda, Iga(10) i Filip(7)

                                • Re: niewychowana…

                                  Ja jestem tyran i despota – Alka rzadko podskskuje. Za to gorzej z tatą, bo on jest raczej słabe ogniwo, co małoletnie bydle szybko wyczuwa.

                                  + Fasolka (ok. 10 grudnia 2006)

                                  • Re: niewychowana…

                                    Moim zdaniem coś z “niewychowaniem” jest na rzeczy… Dzieci maja powody lub (oraz) sprzyjające okoliczności do nieznośnego zachowania się, często sami pracujemy na własne “piekiełko”, np poprzez własną niekonsekwencję, sprzeczne komunikaty wysyłane do dziecka itp. itd. Nie wiem czy pamiętacie taki program (“Niania na medal”?), w którym nianie zaprowadzały w domach sielankowy nastrój, a “małe nieznośne czorty” zmieniały w “dzieci na medal” ;)?

                                    Nie ma co się obruszać na babcie, ani winić dziecka – należy raczej zrobić rachunek sumienia i odpowiedzieć sobie na kilka istotnych pytań. Pierwsze z nich powinno dotyczyć tego, czy dziecko ma wyznaczone wyraźne granice i czy my z pełną konsekwencją pilnujemy by nie były przekraczane.

                                    Jestem pewna, że każde dziecko (jeżeli nie jest chore) może być grzeczne.

                                    Moje dziecko nie zawsze jest grzeczne – ponieważ ja nie zawsze przestrzegam tego o czym wiem, że powinnam.

                                    Można, jestem przekonana, że można mieć grzeczne dziecko. Grzeczne i szczęśliwe.

                                    -edytowałam literówki-

                                    Edited by pikpok on 2006/07/30 19:53.

                                    • Re: niewychowana…

                                      a co to znaczy grzeczne dziecko??

                                      takie które spokojnie siedzi, ładnie sie bawi, wykonuje wszelkie polecenia rodziców, które nie wyje w sklepie, nie rzuca się na kafle, nie płacze, nie marudzi i wszystko naj, naj??

                                      To ze dziecko ma wyznaczone granice i rodzice konsekwentnie ich pilnują to nie znaczy ze zanim maluch je sobie przyswoi nie bedzie próbował ich przekroczyć. Ma do tego pełne prawo. Ja to nazywam przywilejami wieku (rozwój emocjonalny na danym etapie), co nie znaczy że mamy powolić sobie wleźć na głowe i nie reagować bo to minie. Ale trzeba wiedzieć że pewne zachowania są zwiazane z wiekiem dziecka.
                                      i te nianie też o tym wiedzą.
                                      Trzeba jeszcze pamiętać o tym ze co działa na jedno dziecko nie za działa na drugie. Bo tak jak reakcje dzieci są zbliżone tak mogą być różne rozwiązania. Są też takie nad którymi łatwiej zapanować i te trudniejsze w obsłudze.

                                      Co do programów typu niania, na parę przez przypadek wpadlam, i szczerze byłam szokowana niepanowaniem nad własnymi potomkami.

                                      ale załapałam się też parę razy na programy na tvn style o problemach łózkowych 😉
                                      własnie oglądała któraś?? ;-))

                                      Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                                      • Re: niewychowana…

                                        Widzialam kawaleczek 😉 – nieciekawe bylo 😉
                                        ale znajoma opowiadala mi o ciekawszym odcinku
                                        i moze wiecej niz nie powiem 😉

                                        -18

                                        • Re: niewychowana…

                                          Nie oceniam oczywiście nikogo, napisałam tylko, że wierzę w to, iż każde dziecko, jeżeli jest zdrowe może być grzeczne. Na każde dziecko jest sposób, oczywiście dla każdego dziecka inny. Konsekwencja jest bardzo pomocna – z moich obserwacji wynika, że większość dzieci lubi rutynowe czynności wykonywane o ściśle określonych godzinach. Może w tym tkwi tajemnica grzeczniutkich przedszkolaków?

                                          Nic nie narzucam swojego punktu widzenia, jedynie sugeruję, że można spróbować poszukać rozwiązania zamiast wściekac się, że ktos postronny zwraca uwagę na zachowanie dziecka.

                                          Nie wszystko da się wytłumaczyć wiekiem… nie rozwijam tego tematu ponieważ, bardzo niepopularne i radykalne poglądy 😉

                                          Aga i Olo (11.01.2002)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: niewychowana…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general