Witam!
Bardzo was proszę kochane o podzielenie się swoimi doświadczeniami… Przesiałam internet w poszukiwaniu różnych historii i “szczęśliwych finałów” ale niewiele znalazłam…
W 29 tygodniu zgłosiłam się do lekarza z dziwnymi wodnistymi upławami. Ginekolog mnie zbadała i stwierdziła “Niewydolność ciśnieniową szyjki macicy z efektem lejka” szyjka miała około 14mm. Dostałam skierowanie do szpitala. Tam wieczorem dostałam skurczy (pewnie głównie przez stres) i podali mi Fenoterol w kroplówce (myślałam ze zejdę z tego świata ) Akcja na szczęście została zatrzymana ale szyjka skróciła się do 10mm… dostałam sterydy na płucka maluszka i po tygodniu wypisali mnie do domu, mam przyjmować fenoterol i Nospę no i czekać… W szpitalu nastraszyli mnie ze w przeciągu trzech tygodni urodzę, ale teraz wszytko się zatrzymało…
Czy któraś z was miała podobne przeżycia? I jak (i kiedy) zakończyły się wasze ciąże?
11 odpowiedzi na pytanie: Niewydolność ciśnieniowa szyjki macicy – Efakt lejka
Fifka, ja nie miałam takich problemów, ale przeleżałam w sumie 8 tygodni na patologii, gdzie 100% dziewczyn z tak krótką szyjką miało zakładany pesar (plus fenoterol zapobiegawczo). Po założeniu pesara wypisywane były do domu z zaleceniem “prowadzenia oszczędnego trybu życia”.
Jak się kończyły tak krótkie szyjki? Po zdjęciu krążka i odstawieniu fenka (tu lekarz decydował, ale były to 36/37/38 tc, zależy od przypadku), tylko jedna dziewczyna urodziła na drugi dzień po odstawieniu fenoterolu. Reszta doczekała do terminu, klnąc na czym świat stoi, że najpierw się skraca, a jak chcą rodzić to cisza :), kilka nawet się przeterminowało.
Nie wiem czemu nie masz krążka, może ze względu na tą lejkowatą szyjkę? (nie znam się). Ale na fenku i prowadząc kanapowy tryb życia powinnaś doczekać przynajmniej do okresu okołoporodowego, czego życzę 🙂
Mi powiedzieli że krążka nie zakłada się w tak “wysokiej” ciąży. Bo teraz taka ingerencja mogłaby wywołać poród, więc narobić więcej szkody niż pożytku. Krążki zakłada się w II trymestrze nie w III.
Mialam moze podobny przypadek bo akcja porodowa zaczela sie w 36 tc dostalam fenoterol i tak sie “zamknelam” ze sie przeterminowalam. W 40 tc wyladowalam w szpitalu na wywolaniu porodu krory sie nie chcial wywolac i tak rodzilam przez dwa dni:) Pozdrawiam bedzie dobrze 🙂
Fifka ja miałam niewydolność w obu ciążach
w pierwszej ciąży niewydolność wyszła w połowie ciąży, w 26tc miałam zaszywaną szyjkę gdyż miałam rozwarcie na 3 palce czy cm, nie pamiętam, urodziłam z powodu infekcji dróg moczowych z powodowanym tym szwem w 35tc
druga ciąża od samego początku niewydolność, urodziłam w 34tc z powodu hipotrofii, a szyjki nie miałam już w 17tc, bezwzględny nakaz leżenia
nakaz leżenia
oczywiście jak widać mam obie wcześniaczki, ale nie był to główny powód porodów, dasz radę, bo dla dzidzi idzie wszystko wytrzymać…powodzenia
A nie bierzesz isoptinu? Bierze sie go rownolegle z fenoterolem.. Bo ma oslabiac to kołatanie serca jakie towarzyszy przy braniu fentoterolu. Ja nadawalam sie do porodu od 32tc, wytrzymalam do 36 tc kiedy wody mi odeszły. Nie mialam krazka odstawilam fenoterol, nie dalam rady dluzej go brac i na samym magnezie wytrzymalam.
Co kraj to obyczaj…..
Tutaj zakładali przy tak krótkiej szyjce nawet w 34tc (inna sprawa, że zapewne jest jeszcze mnóstwo okoliczności za lub przeciw) 🙂
Ale nie zamartwiaj się, po prostu leż, fenoterol, kanapa, telewizor lub książka (albo się wyśpij póki możesz 😉 ). Im mniej stresu tym lepiej, później się będziesz stresować jak odstawią fenoterol i po skurczach ślad zaginie, co nagminnie się zdarza, a Ty się będziesz wkurzać, bo wypadałoby w końcu urodzić 🙂
Mniej stresu.
Doble mamá Nie biorę… zmniejszyli mi tylko dawkę na dwa razy na dobę po pół tabletki i teraz nie czuję praktycznie dolegliwości sercowych. Głównie jednak dawka została zmniejszona ze względu na maluszka bo Na ktg miał stanowczo za wysoki puls… Macica trochę szaleje ale KTG nie wychodzi jakieś specjalnie złe… Lekarze mi mówią ze jak mam urodzić to urodzę, mały jest silny, dobrze rozwinięty i sam zdecyduję
Doriss80 No właśnie tak sobie żyję, choć nosi mnie. bo tu święta, porządki… wyprawka…
edi26 o matko… słyszałam właśnie ze często tak się zdarza i takie nadmierne leżenie z tyłkiem w górze może tylko “pogorszyć” sytuację
To chyby kryzys 8 miesiaca;). Ja ciagle powtarzalam ze zaraz urodze bo juz mialam dosyc.. Jednak dzieci same zdecydowały a urodziły się w b. dobrym stanie, nie bylo potrzeby nawet inkubatora. Ale wiem tez jak wszystko potrafi sie zmienic, tydzien wczesniej lekarz na wizycie mowil ze szyjka napewno wytrzyma, bo dluga i zamknieta:D, okazalo sie inaczej. Nie ma reguły moze to byc za tydzien a moze za 6.. Bedzie dobrze!!!
Fifka, u mnie też szyjka zaczęła się skracać, ale na szczęście szybko zareagowaliśmy z ginem i stanęło na 5mm oczywiście do końca 36tc brałam 3×1/2 fenoterol i staveran (na kołatanie), a urodziłam w 38tc po odejściu wód. Ale muszę przyznać, że ja się nie oszczędzałam za bardzo, bo remont w domu robiliśmy i co chwilę trzeba było gonić po schodach i coś pomagać (nieobce były mi też wiadra z gruzem)
Jak widać u nas wszystko dobrze się skończyło i mam piękną, zdrową córeczkę.
Ale Tobie oczywiście proponuję odpoczynek jednak, bo jeszcze trochę do terminu masz, a po co się później stresować i leżeć w szpitalu jak można teraz trochę odpocząć
mufa ja sie oszczędzam ale nie leżę cały czas. Nie wychodzę z domu (chyba ze mąż mnie gdzieś wiezie samochodem i “spacer” trwa parę minut. np. do lekarza, na KTG itp. W domu głównie robię wszytko na siedząco, staram się w ogóle nie stać, bo czuję straszny ucisk na dole i dyskomfort. Nie sprzątam, chyba ze tyle co z perspektywy “krzesełka” lub ” podłogi” mogę zrobić
To zaciskaj jeszcze trochę te nóżki, żeby chociaż do 37tc dotrzymać 🙂
Czego oczywiście życzymy z Karolą
Znasz odpowiedź na pytanie: Niewydolność ciśnieniowa szyjki macicy – Efakt lejka