No i klops, nie wyszlam na cmentarz 🙁 Wczoraj chciałam iśc po południu, ale Mati urządził sobie głodówkę i czekałam bez konca aż cos zje
z głodnym dzieckiem nie pójde przeciez na co najmniej 2 – godznny spacer i to jeszcze do ludzi
zjadł dopiero kiedy się już ściemniło 🙁
nic to, miałam iść dziś… dzień zaduszny
a tu d…. leje od rana jak z cebra 🙁
smutno mi, zła jestem, pogoda wczoraj była piekna a ja mialam taką ochote…ech :-(((((((
4 odpowiedzi na pytanie: Niewypał ze spacerem
Re: Niewypał ze spacerem
a w Gdańsku słonecxzko 🙂
może i Was dojdzie
Re: Niewypał ze spacerem
hihiihihi pod wieczór? przebrane za księżyc…. 🙁
a jutro praca… oj nie taki weekend chciałam 🙁
Re: Niewypał ze spacerem
A my bylismy, oczywiscie zabralam ze soba na wszelki wypadek herbatniczka i ciepla herbatke, bo u nas nigdy nie wiadomo kiedy ktosik bedzie mial ochote na male co nieco)))
Anna i Maksiu 12.01.03
Re: Niewypał ze spacerem
my też nie byliśmy.
Wczoraj wyszliśmy na spacer ok. 15 ale nie w stronę cmentarza. Mieliśmy iść dziś i co? i nic, leje tak jak u ciebie.
Ania i cudna Asieńka co zrobiła niespodziankę i nie czekała na tatusia (07.08.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Niewypał ze spacerem