Kilka dni temu pisałam, że Amelka jeszcze nie przekręca się z brzuszka na plecy. W tym samym dniu zaczęła, a dziś… zastanawiam się nad kupieniem wykładziny na całą podłogę, bo mam tylko taki mały wełniaczek. A tak lubię to swoje drewno…
Anka i Amelka 03.08.03.
5 odpowiedzi na pytanie: No i doigrałam się (chwalę się)
Re: No i doigrałam się (chwalę się)
gratulacje!!!!
A moje dziecko oryginalnie-z pleckó na brzuszek i owszem, na odwrót ni cholery.
Jakie masz to ulubione drewno?
My tez nie mamy dywanu, bo mamy drewno egzotyczne-masseranduba (nazywamy je dupa-dupa), ale nadjedzie i na nas czas…
Monika i Basia (22.09)
Re: No i doigrałam się (chwalę się)
Ha, ha! Drewno też egzotyczne, tylko ipe – ciemnobrązowe. Wykładzina zbrzydziłaby pokój niemiłosiernie. To i u mnie najpierw przez miesiąc, może nawet dwa było z pleców na brzuszek i odwrotnie za nic w świecie. Czyli przygotuj się!
Anka i Amelka 03.08.03.
Re: No i doigrałam się (chwalę się)
oj, czekam na te dalsze akrobacje Baśki…
nasza podłoga jest ciemnobrązowo-czerwona, cudo po prostu, najchętniej byśmy nie wstawiali mebli, tylko siedzieli i patrzyli…
Monika i Basia (22.09)
Re: No i doigrałam się (chwalę się)
A właściwie to dlaczego chcesz przykryć tą piękną podłogę? Ja też mam tylko mały dywanik przy kanapie, a moja mała ma zrobiony kącik z koców. I tam główni przesiaduje, chociaż od jakiegoś czasu zaczęły się “wędrówki”. Ja nie zamierzam jednak przykrywać podłogi. Od lekarza wiem, że jak najmniej różnego rodzjau futrzaków w domu, tym lepiej, jeśli chodzi o alergie na roztocza. A wystarczy dobrze odkurzać i myć te nasze piękne podłogi 🙂
Beata i Malwinka (ur.17.05.2003)
Re: No i doigrałam się (chwalę się)
Nie, nie przykryję:-) Tak się tylko zastanawiałam. Właśnie też mam kącik z koców i chyba tak jednak zostanie.
Anka i Amelka 03.08.03.
Znasz odpowiedź na pytanie: No i doigrałam się (chwalę się)