no i którą nianie wybrac?

wiem, ze nie podejmiecie za mnie decyzji, jednak chcialabym poznac Wasze opinie…otoz dalam ogloszenie dot. zatrudnienia niani (na osiedlu), dzwonila ok. 20 pań, przy czym niektóre od razu wyeliminowalam… Na rozmowe zaprosilam 5 pań. Waham sie miedzy dwoma…i teraz która wybrać:
Pierwsza: Pani, wiek 55 lat, emerytka, byla nauczycielka, 2 fakultety, ineligentna, mieszka niedaleko (15 min. drogI) opiekowala sie 2 lata dziewczynką…. Ale moim zdaniem zbyt zarozumiala (zwrocila mi na cos uwagę) i specjalnie nie zwracala uwagi na Pawełka, zapytala tylko jak ma na imię… Aha i ma syna z nieczystym sumieniam (zlodziejaszek)..dowiedzialam sie przypadkowo.
Druga: wiek 42 lata, mniej inteligentna ale szczera i prostolinijna, doswiadczenie- 10 lat opiekuje sie dziecmi, teraz chlopcem, ktory idzie do przedszkola, mieszka -dalej 40 min. tramwajem (dla niej to nie problem), ale….popala papierosy (twierdzi, ze tylko na dworzu albo na balkonie- nie nalogowo), zagadywała caly czas Pawełka, bawila sie z nim (kosi kosi itp) on sie do niej usmiechał…jak na moj gust miala za dlugie paznokcie i byla za bardzo wyperfumowana… Ale to mozna skorygowac….i teraz mam dylemat…co radzicie?

15 odpowiedzi na pytanie: no i którą nianie wybrac?

  1. Re: no i którą nianie wybrac?

    hm… bedzie widac czy ta druga popala w domu…mozesz skontaktowac sie z bylymi jej pracodawczyniami…? ja bym wybrałą tę, z ktora swobodniej mi sie rozmawia i z ktora bede umiala omawiac problemy, umiala zwrocic jej uwage, nie krepowac sie… nie pasuje mi wiec ta pierwsza ale tylk oz opisu, przeciez jej nie widzialam… z drugiej strony po jednym spotkaniu nie wiesz do konca jaki by miala kontakt z dzieckiem… ale te fakultety wcale nie stanowią karty przetargowej 😉

    • Re: no i którą nianie wybrac?

      SZUKAJ DALEJ bo widze że z obu nie bedziesz zadowolona tak do końca
      a tu chodzi żeby komuś zaufać a nie cały czas podejżewać że coś jest nie tak
      oczywiście zaufanie przychodzi z czasem ale uważam że jak na wstępie już masz do tych osób jakieś ALE to lepiej poszukaj innej osoby.

      Gosia i Michałek (8 msc:)

      Edited by GosiaR on 2003/07/04 22:00.

      • Re: no i którą nianie wybrac?

        Tą 42 letnią………..

        Julka i Karolek (rok i pięć dni)

        • Re: no i którą nianie wybrac?

          Zgadzam sie z GosiaR. Powinnas jeszcze troche poszukac. to zeby sie swobodnie czuc w czyims towarzystwie i nie miec oporow w zwroceniu uwagi jest wazne. Nie wiadomo ile z tego co mowia jest prawda…. A przeciez Twoj Pawelek jest najwazniejszy i on przy tym nie moze ucierpiec.

          Ciku
          wykresik

          • Re: no i którą nianie wybrac?

            jeśli nie znajdziesz nikogo innego – tę co ew. popala 🙂 – chyba młodszą, prostolinijną 🙂
            pozdrawiamy
            emalka i Zuzka, ur. 21.04.03

            • Re: no i którą nianie wybrac?

              Zgadzam się z Gosią, najlepiej szukaj dalej z twojego postu wynika, że do żadnej nie jesteś przekonana. Dla mnie te papierosy są niedopuszczalne, a jak sprawdziśż że pali tylko na dworze czyu na balkonie. A w zimie otworzy balkon i dziecko ci przeziębi. Przemyśl to jeszcze.

              Sabka (4.02.2004 r.) i Szymonek ur. 24.10.2002 r.

              • Re: no i którą nianie wybrac?

                wiem, ze idealu nie znajdę… Ale rzeczywiscie jeszcze sie rozejrze…zaprosze tez obie panie (osobno oczywiscie), aby pobyly z dzieckiem kilka godzin dziennie….zobacze jak sobie radzą…moge tez zawsze wpasc niespodziewanie z pracy, albo nagrac je… Ale nawet nie wiecie jakie dziwne babki sie zglaszaly….te przy innych są rewelacyjne

                • Re: no i którą nianie wybrac?

                  Ja bym wybrala ta druga…..

                  Malgosia i Maksio (27.03.2003)

                  • Re: no i którą nianie wybrac?

                    Z tych dwóch, tę drugą. Ważne żeby miała serce do dziecka. chociaż te palenie… Jestem wielką przeciwniczką papierosów, ten nałóg mnie dobija… Ale jeśli masz jeszcze czas, rozekrzyj się za innymi…

                    Beata i Malwinka (ur.17.05.2003)

                    • Re: no i którą nianie wybrac?

                      Nie wiem czy cos Ci moge doradzic bo nie mam jeszcze dzidziusia ale sama bylam opiekunka malego Luki. Powiem szczerze ze Pani tez miala dylemat i tez opowiadala mi o innych starszych z doswiadczeniem ale razilo ja glownie ze juz na rozmowie sie wymadrzaly, udzielaly rad itp. Do mnie tez miala zastrzezenia pod 1 wzledem: bylam za mloda i w sumie brak doswiadczenia (tyle co pomoc przy siostrze, 2 male kuzynki)…I powiem Ci jeszcze jedno ze tez zapytala o papierosy… moglam sklamac ale powiedzialam prawde, ze pale jednak nie bede palic w domu, na balkonie czy przy dziecku…Ogolnie jednak chyba przekonalam ja swoja wlasnie prostolinijnoscia, szczeroscia…i nie wiem, moze wzbudzilam zaufanie… Pani miala gotowa liste pytan, ktorych szczerze mowiac sie nie spodziewalam :-)) Np. jak dziecko wpadnie do sadzawki w parku, jak zacznie lac, jak podbiegnie pies…. hehe cala masa ale powiem ze byly konkretne i na wlasciwym miejscu – w koncu to Twoje dziecko i masz prawo zadac max bezpieczenstwa, sama sie musisz czuc spokojnie bedac w pracy a nie glowkowac i dzwonic co 5 min… Pani tez wlasnie zwrocila uwage na to ze szybko zlapalam z malym kontakt, podobaly mu sie zabawy jakie wymyslalam…. Ogolnie mowiac jakby mi powiedziala: Prosze sie tak nie perfumowac albo skrocic paznokcie – to zaden problem…ma prawo wymagac, jesli uzna za konieczne… Poza tym zwrocila tez uwage na cierpliwosc (maly bardzo energiczny – ulubiona zabawa rzucanie we mnie ziemniakami i zabawkami)… potrafilam wytlumaczyc…Jasne – ze to moglo byc na popis ale wiesz mi jak bedzie sama z dzieckiem i bedzie je olewac itp a przy Tobie fiu bzdziu to dzidzius da Ci znac ze nie jest zadowolony :-))) poza tym wyczujesz z czasem… Nooo i naloty jak najbardziej :-)) Mnie pani przyfilowala dwa razy… niespodziewany najazd 10 min podczas pracy. Raz tez wyslala sasiada… ale nie otworzylam (tak jak prosila – tylko jej i mezowi)…Wiec jak widzisz – metod sprawdzenia wiele. Moze Pani nr 2 sie sprawdzi – ale musisz dac jej czas badz sie nie sprawdzi – wtedy ja zwolnisz…badz poszukaj jeszcze innych pan…Fakt faktem opiekunke wlasciwa b, ciezko znalezc… Sama nia bylam i wiem jak ciezko bylo o prace :-)) Aaaa co do palenia to szczerze: ostatniego papierosa palilam przed przyjsciem (w domu) potem jak bylam z malym nie (choc moglam)… na spacerku tez nie choc mnie korcilo (moze z 2-3 razy, jak odwrocilam wozeczek). Potem stwierdzialm ze moge spotkac ja lub kogos innego z rodziny wiec sobie darowalam i rzucalam sie na fajke po pracy…Ehh z ta roznica ze nie kazdy jest taki jak ja…mowia co innego a robia co innego. W domku wyczujesz ze by palila ale na balkonie nie…. Jak mowie wszystko kwestia odpowiedniej osoby, zaufania…Ehh ale sie rozpisalam :-))) Powodzenia w wyborze….

                      Sylwia i Wiktoria (14.07)

                      • Re: no i którą nianie wybrac?

                        Kurcze napewno ci nie pomogę, ale z tego co opisałaś to ja bym żadnej nie wybrała. Może poszukaj jeszcze trzeciej kandydatki. Życzę powodzenia i pozdrawiam

                        Mygdu i trzy aniołki

                        • nie mam wątpliwości

                          wybrałabym drugą. Dla mnie najważniejsza była reakcją Natusi na nianię. Moja jest ANIOŁEM. Ale też przyznała mi się, że podpala, ale w swoim domu. Powiedziała mi, że nigdy nie zapaliłaby przy Nati, bo powinna dawać dziecku dobry przykład. Uwierzyłam jej.
                          P. S. Żadne fakultety nie zastąpią czułości i serca 🙂

                          Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂

                          • Re: no i którą nianie wybrac?

                            Ja osobiście jestem zdecydowanie za druga panią, bo dziecko jest najwazniejsze, a jesli ona od razu próbuje z nim nawiązać kontakt to na pewno dobrze o niej świadczy. Zresztą szczerość i prostolinijność to wielkie zalety, jesli do tego dojdzie serce do dziecka to masz nianię idealną. Resztę Ty przekażesz dziecku, niani fakultety niepotrzebne. Perfumy i paznokcie-cóz, widocznie jej nie przeszkadzają, a jesli Ty zauważysz, że jednak będa jakoś źle wpływac na twoje dziecko-na pewno pani zgodzi się to skorygować. A pierwsza pani miała pewne problemy z wychowaniem swojego syna, więc mimo fakultetów widocznie nie zlapała ze swoim dzieckiem na tyle dobrego kontaktu, by mu pewne rzeczy wyjasnić, nauczyc go, hmmm…kodeksu moralnego. A i z Pawełkiem nie próbowała się porozumiec, więc to dobrze o niej nie świadczy. Ja…”biorę” panią nr 2!!! Zdecydowanie!!!
                            ada77 i miki

                            • Re: no i którą nianie wybrac?

                              A papierosy? Myślę, że jesli tylko wyjasnisz jej, że niepalenie przy dziecku to warunek jej pracy na pewno tego nie zrobi. A jesli jednak zrobi-cóż, mozna szukać od nowa. Ale ja bym spróbowąla zaufać…
                              ada77

                              • Re: no i którą nianie wybrac?

                                POSZUKAJ INNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!
                                Ani jedna ani druga!!!!!!!!!!! wierz mi czasem warto poswiecic czas na znalezienie dobrej opiekunki, do kazdej bedziesz miala jakies ale, to na pewno, wczesniej czy pozniej znajda sie wady, ale jejku nie tak na wejciu, co potem sie okaze!!!!!!!! Dla mnie obie panie sa “podejrzane” mniej lub bardziej!!!!!!!!
                                Ja tez dlugo szukalam opiekunki, trzy razy dawalm ogloszenia w radio, cale tygodnie, dzien po dniu rozmowy – bylam wykonczona bo rano praca, potem pol godz. dla jednej kobitki i tak 3, 4 dzinnie to bylo uciazliwe ale oplacalo sie, w sumie to obecna jest 4-ta, pierwsza byla 2 m-ce, druga tydzien a trzecia 2 dni – warto bylo, warto!!!!!!!!!!!!!!
                                Jeli tylko mozesz to szukaj dalej, przynajmniej na wstepie nie powinnas miec az tyle watpliwosci!!!

                                Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: no i którą nianie wybrac?

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general