No i zaczelo sie…

mdlosci, wymioty, oslabienie, a musze bys w pelni sil zeby zajac sie moim szkrabem. A juz myslalam ze w tej ciazy mnie to obejdzie, a tu taka niemila niespodzianka. Dlaczego nas to spotyka? No dlaczego? Ale powiem wam, ze ja przez cale zycie nie spedzilam tyle nad muszla co przez trzy miesiace poprzedniej ciazy 🙂 I znowu musze opracowac dobry plan wymiotow i jedzenia zeby jakos zyc. Trzymajcie sie dziewczyny 🙂

Monika, Adaś (18.09.2003r.) i sierpniowe cudenko 🙂

11 odpowiedzi na pytanie: No i zaczelo sie…

  1. Zycze powodzenia:))

    Witaj:))

    Zycze Ci powodzenia!! Wierze, ze przetrwasz ten okres. Jestem mz Tobą:))

    Utul brzusio:)) i Adasia:))

    Ola i dzidzia 12.04.05? “M&M”

    • Re: No i zaczelo sie…

      Może pocieszy Cię to, że w końcu przejdzie. Mi przeszło jak ręką odjął z końcem trzeciego miesiąca…

      Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

      • Re: Zycze powodzenia:))

        Dzieki dziewczyny za pocieszenie. Mialam po prostu nadzieje ze tym razem bedzie spokoj.

        serdecznie 🙂 Adas i brzusio utuleni 🙂

        Monika, Adaś (18.09.2003r.) i sierpniowe cudenko 🙂

        • Re: No i zaczelo sie…

          Hej!!
          Przedemna też długa droga, również aż do sierpnia. Mnie natomias wymioty tak nie męczą tyle, co te holerne zaparcia :(( Czymaj się ciepło z pełnym brzusiem 🙂
          Pozdrawiam

          • Re: No i zaczelo sie…

            Monika,
            a moge zadac ci jedno pytanie?
            Czy ogolnie masz sklonnosci do wymiotowania, tzn czy zdarza cie sie wymiotowac jak nie jestes w ciazy- grypa zoladkowa, niestrawnosci, nie wiem co jeszcze.
            Zastanawiam sie wlasnie czy sklonnosci jak ja to nazywam jakos maja sie do wymiotowania w ciazy.
            Juz kilka osob z ktorymi rozmawialam potwierdzilo moja “teorie”. Np. Moja mama czesto jak zje cos nieodpowiedniego, to ja wymiotuje- wymiotowala tez w kazdej z 4 ciaz. Ja za to nie pamietam zebym kiedykolwiek wymiotowala, nawet jak mnie mdlilo. To samo jest teraz w ciazy, w poprzedniej bylo to samo.
            Co o tym myslicie?

            Iwona, Karolinka 34m. i fasolinka

            • Re: No i zaczelo sie…

              no prosze gratuluje:) jestes chyba pierwsza sierpniowka z ta malo przyjemna dolegliwoscia:)
              zycze szybkiego konca tej przyjemnosci!

              • Re: No i zaczelo sie…

                To u mnie sie raczej nie sprawdzi, bo mnie poza ciaza to sie raczej nie zdaza, no chyba ze to jest naprawde porzadne zatrucie pokarmowe, ale takowe zdarzylo mi sie jakies 10 lat temu. Poza tm ja nawet do czasu pierwszej ciazy nie umialam normalnie wymiotowac 🙂 Z kolei moja mame meczylo tylko przy pierwszej ciazy, wiec nie wiem jak to sie ima do twojej teorii. Ja mysle ze kazdy organizm inaczej reaguje na zmiany hormonalne.

                serdecznie 🙂

                Monika, Adaś (18.09.2003r.) i sierpniowe cudenko 🙂

                • Re: No i zaczelo sie…

                  A ja jestem skłonna się zgodzić z tą teorią, nawet kiedyś coś podobnego przyszło mi do głowy. Nigdy nie miałam skłonności do wymiotowania, czy to w zatruciu czy to np…. po alkoholu. I tak samo, w żadnej z ciąż wymiotów nie miałam – choć na początku tej ciąży czułam się nienajlepiej i mdłości mnie nękały.
                  Może COŚ w tym jest….

                  Kasia i…

                  Łukasz i Karolinka [~03.03.05]

                  • Re: No i zaczelo sie…

                    Spokojnie, jest to do przejścia ! Pozdrawiam

                    Aneta i…

                    • Re: No i zaczelo sie…

                      Wiesz, ja myslę, że to nie do końca prawda. Ja wprawdzie jakoś szczególnie często nie wymiotuję, chociaż czasem się zdarza (ja wiem? średnio może ze dwa razy do roku), natomiast niemal codziennie było mi niedobrze. Właściwie z każdego powodu: że za wcześnie wstałam, za dużo zjadłam, albo z głodu itp. I było tak do czasu, kiedy zaszłam w 1 ciążę. Wtedy jak ręką odjął. Przeszło. W ciąży nie miałam mdłości, ani nie wymiotowałam. Więc u mnie, to wręcz odwrotnie 🙂
                      Pozdrawiam

                      Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)

                      • Re: No i zaczelo sie…

                        Ale wlasnie moja “teoria” dotyczy tylko i wylacznie wymiotowania, nie chodzi mi o mdlosci, wiec ty pod nia podchodzisz. Ktos kogo uwazam za sklonnego do wymiotow to wlasnie ktos kto jak tylko zrobi mu sie niedobrze-ma odruch wymiotny i wymiotuje. Po drugiej stronie stawiam tych ktorzy choc bywa im niedobrze- nie wymiotuja.
                        Przydaloby sie wiecej wypowiedzi zeby obalic badz potwierdzic ta “teorie”

                        Iwona, Karolinka 34m. i fasolinka

                        Znasz odpowiedź na pytanie: No i zaczelo sie…

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general