No i znamy już przyczynę…

… Naszych nieudanych ostatnich starań oraz półrocznego seksu bez zabezpieczenia… Byliśmy dziś na rozmowie w klinice, w której wykonywano badanie spermy mężulka, no i wyniki są niezadowalające… a nawet kiepskie… bardzo kiepskie… Chłopaczków malusieńko i niestety bardzo leniwe… Na początku przyjęliśmy wiadomość dobrze, jednak teraz, po tych kilku godzinach, czuję się jak flaczek… Nie wiem, jak to się wszystko skończy. Jutro mężulek będzie miał robione badanie hormonów, a potem zastanowimy się co dalej. Nie myślałam, że tak będzie, ale chyba musimy zacząć myśleć o…??? Właśnie: o czym?? Inseminacje – skoro mało ruchliwe – chyba odpada. Pozostaje IVF lub ICSI… Nie wiem…

12 odpowiedzi na pytanie: No i znamy już przyczynę…

  1. Re: No i znamy już przyczynę…

    nie wiem, jak mało ruchliwe są Twojego Męża, ale u nas przy małej ruchliwoście prawdopodobnie właśnie inseminacja będzie przeprowadzona…może tu chodzi też o ilość. W każdym razie życzę Wam obojgu dużo siły, wytrwałości i powodzenia!
    serdecznie pozdrawiam!

    Marysia zwana riibą

    • Re: No i znamy już przyczynę…

      Wiesz co Kathrin, nie wiem, czy Ciebie w tym momencie pociesze, ale chce Ci cos opisac. Otoz corka mojej szefowej od lat wiedziala, ze nie bedzie miala dzieci, bo ma jakies problemy zdrowotne (co, dokladnie nie wiem), a poza tym jej maz ma ten sam problem co Twoj. Otoz po szesciu latach malzenstwa i nie zabezpieczania sie, bo po co, skoro i bylo powiedziane, ze nie beda mieli dzieci, ona poszla do ginekologa na zwykle coroczne testy i… okazalo sie, ze beda mieli dzidziusia. Jeszcze tylko dodam, ze jak ona dowiedzial sie, ze jest w ciazy, to miala okolo 38 lat. I teraz ciesza sie takim slodziutkim maluszkiem, ktory za dwa tygodnie skonczy roczek. A lekarz jej mowil, ze szansa dla nich na dziecko jest jak jeden do miliona….. Nie wiem, czy Cie pocieszylam, ale jezeli istnieje jakas szansa… to zawsze trzeba miec nadzieje.

      Zycze Ci z calego serca, zeby Wam sie udalo.

      Pozdrawiam serdecznie

      Ania i marcowy Orzeszek (25 marzec)

      • Re: No i znamy już przyczynę…

        Kathrin jejku…. Wspolczuje Ci szczerze…. Nie smuc sie, glowa do gory, to nic nie pomoze. Musicie teraz sie wziac w garsc i walczyc! Nie poddawac sie. Musi byc dobrze. Ja w to wierze. Trzymajcie sie!!

        Kate, IV 2004!

        • Re: No i znamy już przyczynę…

          Z tymi plemniczkami roznie bywa. Narazie po badanku podejmicie leczenie i moze bedzie wszystko dobrze:))Trzymam za was kciuki:)
          Ps.wiem, ze przebywasz na staraniach.Dziewczyny na pewno doradza ci co i jak

          • Re: No i znamy już przyczynę…

            Dziękuję Wam za słowa otuchy. Przemknęła mi wczoraj przez głowę myśl, iż może nie być nam dana malutka fasolka. Nie chcemy jednak czekać i liczyć na cud. Po wynikach hormonków chyba nie będziemy zwlekać i wybierzemy się do kliniki w Erlangen – akurat tam pracują dobrzy specjaliści od inseminacji, IVF i ICSI, bo czekać aż mi stuknie 38 (a memu mężulkowi 46) nie planujemy.
            Nie wiem jak to wszystko się jeszcze potoczy…
            Wolałabym aby to u mnie było coś nie tak – przynajmniej wiedziałabym, że w wielu przypadkach uda się pomóc, a tak… nawet jeśli to coś z hormonami mężulka – to leczenie i tak nie przynosi dużej poprawy… Najgorsza jest ta niemoc. Nie lubie, gdy nic nie mogę zrobić…

            • Re: No i znamy już przyczynę…

              Kathrin, bardzo mi przykro, nie wiem czy słowa tu w czymś pomogą,
              chciałam tylko jedno dodać mieszkasz w normalnym kraju, gdzie nie ma Komisji Etyki Lekarskiej, która chce uznać IVF za nieetyczne, wiem, wiem, coś tam niby złagodzili w tych zapisach ale co tak na prawdę zrobią?! Kończę bo na usta cisną mi sie wyrazy mocno niecenzuralne.

              Ewike
              [Zobacz stronę]

              • Re: No i znamy już przyczynę…

                Słyszałam właśnie coś o tym i nie wiem jak to możliwe skoro komórki pobrane do IVF nie są zmieniane i wszystko zachodzi samoistnie (nie tak jak przy ICSI). A najdziwniejsze są te różnice pomiędzy krajami (w niektórych krajach europejskich dozwolony jest nawet PID – pozwalający na wybór płci dziecka, a w Stanach nawet użycie komórki jajowej od dawczyni). Choć najbardziej boli to, iż Polsce wiele działań trzeba opłacić samemu (a tu za 4 próby małżeństwo nie płaci, choć uzależnione jest to głównie od landu).

                • Re: No i znamy już przyczynę…

                  Po krótce chodzi o dalszy los zarodków, o to, że się marnują, no ale w tym kraju pełno jest oszołomów bardziej papieskich od samego papieża!

                  Ewike
                  [Zobacz stronę]

                  • Re: No i znamy już przyczynę…

                    Jeszcze trochę, to będą chcieli wmówić, że każda miesiączka u kobiety to grzech niewykorzystanego jajeczka… brrrrrrrrr…..

                    • Re: No i znamy już przyczynę…

                      czesc Katrin!
                      Czasem tak bywa, przeszkoda za przeszkoda na drodze, ale nie martw sie, nie wszytsko stracone! ja osobiscie nawet mysle, ze ta fasolka to jest ci pisana!
                      Pozdrawiam serdecznie

                      Gosia

                      • Re: No i znamy już przyczynę…

                        Najważniejsze że znacie przyczynę, a to już bardzo dużo teraz będziecie pod opieką lekarzy a oni już wiedzą co i jak. Nie poddawaj się i walcz dalej bo jest o co ja wierzę że będzie dobrze i że Tobie też wkrótce sie uda, pamiętaj nie ma rzeczy niemożliwych, nie myśl jeszcze o najgorszym
                        Trzymam kciuki za pomyślne badania i Zyczę aby szybciutko się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                        Kasiek

                        • Re: No i znamy już przyczynę…

                          Kasiu a może inseminacja jednak wystarczy? Przecież oni jakoś tam podrasowują te chłopaczki jeśli są trochę oklapłe. A poza tym koniecznie powtórzcie badania za kilka tygodni. Może wcale niejest jeszcze tak źle.

                          Ninka
                          [Zobacz stronę]

                          Znasz odpowiedź na pytanie: No i znamy już przyczynę…

                          Dodaj komentarz

                          Co na prezent dla 12-latki?

                          Może macie jakieś pomysły na niedrogi prezent dla 12-letniej dziewczynki? Ja nawet nie wiem, czy takie dzieci się jeszcze bawią zabawkami, czy już w grę wchodzą tylko ubrania jako prezent....

                          Czytaj dalej →

                          Kupka po bananie

                          pytam bo nic nie znalazlam w archiwum. Jakie kupki maja wasze dzieci po bananie?, bo ja znalazlam po nich pelno cienkich czarnych nitek – i teraz pytanie czy to inwazja...

                          Czytaj dalej →

                          Wieczorne mdłości w ciąży

                          Oj tak tak. Bez wątpienia to nasz mały Misio tak nabroił. Ja – która nigdy przenigdy nie miałam kłopotów “żoładkowych” wczoraj po normalnej kolacji (to co zawsze) doznałam taaaaakieeeeego uczucia...

                          Czytaj dalej →

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general