30-stek i swietnie sie czuje, no bo czego chciec wiecej, mam dwojke dzieci, kochajacego mezczyzne, mieszkanie samochod, prace i czegosz mozna wiecej chciec jedynie co to moze zdrowia. No sa jeszcze marzenia ale to odlegla sprawa gdyz marzy mi sie wlasny domek i to zeby moj kochyna mial prace na stale.
A jak jest u innych 30-stek tzn. jak zyjecie ile macie dzieci itp i oczywiscie czy macie jeszcze jakies marzenia
Aga i dzieci 
10 odpowiedzi na pytanie: No jestem w klubie
Re: No jestem w klubie
Ja jeszcze nie w klubie, ale juz niedlugo. A ja mam marzenia – wrocic do Polski i dostac tam dobra prace. Pierwsze marzenie spelni sie juz za 3 lata, a drugie -??? wielka niewiadoma
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: No jestem w klubie
Zawsze powtarzam – życie zaczyna się po trzydziestce 🙂
Mam 34 lata, Natusię, jestem spełnioną, szczęśliwą kobietą i mam mnóstwo marzeń (wiele już zrealizowanych!), a ostatnio zmieniłam pracę – na duuuużo lepszą. La vita e bella!
Kaśka z Natalką (roczek i pół miesiąca!!!)
Re: No jestem w klubie
no to wszystkiego naj by Twoje zyczenia sie spelnily.
A tak po drugie to dlaczego chcesz wrocic do Polski czyzbys tu gdzie teraz przebywasz nie jestes szczesliwa.
Ja mieszkam w Niemczech przez pierwsze 2i pol roku nie umialam sie tu zaklimatyzowac a teraz juz w zyciu bym stad nie wyjechala szczegolnie do Polski gdzie kazdy narzeka na nia jak moze, no chyba ze masz do czego wrocic bo ja raczej nie, i musialabym zaczynac wszystko od poczatku a tu juz cos mam moze ciasne ale wlasne:-)
Aga i dzieci
Re: No jestem w klubie
witaj!!!
ja mam tylko Agniesie (na razie), planuje(-marze) jeszcze dwa bobaski? ale w takim tepie namyslu to nie wiem co wyjdzie z tego!!!
A i wcale sie nie czuje “w klubie” – czego zycze wszystkim po 30-e! pozdrawiam klubowiczki i nie tylko!!!!!!!
Aneta+Agniesia (ur 7.07.2002)
Re: No jestem w klubie
Hey
A ja mam 31, i nie mam dzidziusia, ale sie pilnie staram (juz 5mies), mam nadzieje, ze sie uda…trzymajcie kciuki:)
Re: No jestem w klubie
ja sie staralam baaardzo dlugo – I UDALO SIE! Tobie na pewno tez sie uda! Trzymam kciuki :-)))))
Kaśka z Natalką (roczek i pół miesiąca!!!)
Re: No jestem w klubie
Mi pozostalo jeszcze kilka miesiecy i tez bede w klubie…..Ale wcale sie nie martwie. Mam kochanego synka i meza,dom i samochod,wiec wszystko by byc szczesliwym,ale tez tesknie za Polska.Zawsze sie pocieszam, ze jak wygram w lotka to wracam do Polski :)(marzenie scietej glowy)Latem jade na 2 miesiace,juz nie moge sie doczekac. Pewnie po tych dlugich wakacjach bede wracala do domu( w Irlandi) z utesknieniem
Iza i Josh
Re: No jestem w klubie
A jak dlugo sie staralas….czy mialas jakies problemy????
Co Ci pomoglo w zajsciu….sorka, za tyle pytan..:))
pozdrawiam
Re: No jestem w klubie
No to ja też w klubie.
Mam prawie 6 miesięczną dzidzię, trochę planów i postanowień. W poniedziałek wraca do pracy i przeżywam maly stres z tego powodu.
Chciałabym, żeby moj synek nie miał już alergii i żeby wszystko było tak dobrze jak jest.
Monis i Igorek (5 miesięcy)
[url=https://www.g-d.pl/mona Strona Igorka[/url]
Re: No jestem w klubie
Ja jestem w Niemczech 3 lata i nie czuje sie tu dobrze, moze sie za malo staram? Taka juz moja glupia natura, ze ciagnie mnie do Polski.
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Znasz odpowiedź na pytanie: No jestem w klubie