niestety ale ciaze musze odlozyc na czas nieokreslony, zlapalam infekcje drog moczowych, wysiadl pecherz i nerki tez nie pracuja jak trzeba a to nie tak hop siup wyleczyc takie paskudztwo no i zawsze moze wracac kiedy bedzie to najmniej dogodna sytuacja, super o tym marzylam! dlaczego moj organizm lapie choroby w najmniej odpowiednim momencie?
sunny
4 odpowiedzi na pytanie: no to sobie pomarzylam o ciazy:(((
Re: no to sobie pomarzylam o ciazy:((
Nie tylko Twój, ja w zeszłym roku nie dość, że miałam chore nerki, to jeszcze złapałam infekcję. Ale mało tego spóźniał mi się okres i okazało się, że mam torbiela na lewym jajniku, którego leczyłam Stediril. Potem musiałam po tych lekach odczekać 3 miesiące. Wyłączyłam się na ponad pół roku.
Re: no to sobie pomarzylam o ciazy:((
to przynajmniej wiesz co czuje, nie jest latwo bo trzeba stracic tyle okazji ktore moglyby zaowocowac kruszynka
sunny
Re: no to sobie pomarzylam o ciazy:((
Może lepiej, że to wyszło teraz niż jak byś już w ciąży była. Organizm wie co robi. Ja tak sobie to tłumaczę i takie myślenie mi pomogło przetrwać czas po stracie pierwszego maleństwa. Lepiej wyleczyć wszystko teraz i spokojnie potem starać się o maleńswto.
Zdrówka życzę,
Aneta
Re: no to sobie pomarzylam o ciazy:((
dzieki za slowa otuchy, jakos sobie to trzeba tlumaczyc, trudno, co robic? ale ta sytuacja i tak wkurza
pozdro
sunny
Znasz odpowiedź na pytanie: no to sobie pomarzylam o ciazy:(((