Olo już dawno nie korzysta z nocnika!!!
Wreszcie pozbyliśmy się tego zawalidrogi z łazienki :-D.
Moje dziecię robi kupkę i siusiu jak dorosły – do muszli klozetowej :-).
Oczywiście jest mocno zbulwersowany, kiedy widzi jak mama robi siku na siedząco i upomina mnie, że tak się siku nie robi ;-P “Mama tań, tak siku nie jób. Tak siku!” łapie się za siusiaka i demonstruje, jak mama powinna sikać do toalety na stojąco. Hi,Hi,Hi
Kiedy tłumaczę mu, że mama siusiaka nie ma to Olo mówi: “Tak, masz, masz tu” i pokazuje gdzie ja mam to, czego nie mam.
Fajne mam dziecię, takie samodzielne, dumna z niego jestem ;-D
Aga i Olo 11.01.2002
[Zobacz stronę]
11 odpowiedzi na pytanie: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest ;)
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
ale sie usmialam:)
suuuper i gratulacje dla dzielnego i madrego synka:)
Nelly i Hubert16 miesiecy!!
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
fajnie!!!!!!!!!! Natka czasem chce “na u ikacie”, ale narazie chętniej korzysta z nocniczka (w końcu dopiero niedawno zaczęła 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
To świetnie. My mamy z tym problem,niestety,bo Kuba nie chce słyszeć o siadaniu na nocnik.Gdy się bawi i jest w ubraniu,to owszem,posiedzi parę sekund,ale żeby “coś”zrobić… Nie ma mowy.Rozkładam ręce,nie mam już pomysłów.W domu mamy dwa różne nocniki,i nic.
Asia i Kuba(dwa latka!)
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
zazdroszczę
my jeszcze mamy całą nocnikową drogę przed sobą
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
Ech te dzieci :)) I weź tu wytłumacz dziecku że nie każdy ma siusiaka 😉 Gratulejmy takiego postępu, tez bym chciała, zeby moje dziecię nie robiło już w pieluchy 🙂
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
Na pocieszenie mogę napisac, że Olo wcale nie rozpoczynał edukacji nocniczkowej jako kilkumiesięczne dziecię, nikt go nie przymuszał, nie sadzał na siłę :-).
Jesteśmy przykładem na to, że można ;-P
Aga i Olo 11.01.2002
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
pocieszające
ja też nie wywieram nacisku, co nie znaczy, że nic w tym kierunku nie robię
nocnik zakupiony, stoi w łazience, Krzyś siada na nim (w ubraniu) i postękuje, wysadza króliczka; ale bardziej jest jednak zainteresowany sedesem, wchodzi na klape i stęka i próbuje przysiąść, kiedy deska jest podniesiona; chyba powoli będziemy się przymierzać do kupna nakładki na deskę, może krzyś chce się załatwiać ”jak dorosły”?
z drugiej strony wiem, ze jest jeszce wcześnie, dopiero jakiś miesiąc temu Krzyś zaczął czuć że siusia (lub nasiusiał) w pieluszkę, bo zawsze się za nią łapie (jak sprawdzam to faktycznie jest jeszcze ciepła);
wiem, że dziecię samo dorośnie do tego, by obchodzić się bez pieluch (jak do wszystkiego)… przecież do 15 lat nie będę musiała przewijać
tak czy inaczej, Ola podziwiam !
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
U nas też, u nas też. Własnie w sobotę wyniosłam nocnik do piwnicy. Od jakiegoś czasu mamy śliczną pomarańczową nakładkę 🙂
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
Tak jest Ewuś 🙂 Właśnie to chciałam napisać, dziecko samo zadecyduje 🙂
Skoro Krzyś chce na kibelek, to kupcie nakładkę i do dzieła, może faktycznie chce jak dorosły 🙂 Ominie was okropniaste mycie zapaskudzonyego nocnika ;P Blee
Aga i Olo 11.01.2002
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
Adaś też niechętnie korzysta z nocnika.Ale musze sie pochwalic-wczoraj postawilam go na sedesie i zrobił siusiu do ubikacji!!!!Czasami w czasie kąpieli też potrafi podsunąc sobie kubeczek pod siusiaka i tam nasiusiać.Z tego wniosek,że nocnik pójjdzie do lamusa i kupimy mu nakładke na sedes.
Zazdroszczę i podziwaim Olo, ze tak to mu szybko poszło.
Dorota i Adaś / 15.04.2002 /
Re: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest 😉
My wlasnie tez w czasie weekendu przestawilismy sie na nakladke na ubikacje- Karolcia to uwielbia. I nocnik poszedl w ciemny kat
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nocnik? Zapomnięliśmy co to jest ;)