NOSIDEŁKO

Witam!!
Czy któraś z Was używa nosidełka? Od kiedy można go już używać i czy dziecko nie przyzwyczaja się za bardzo do bycia z mamą tak blisko przez cały czas? Pytam bo przecież w domu jest tyle rzeczy do zrobienia a z dzieckiem na ręku ciężko nawet umyć zęby. Ja swojego 10 tygodniowego Kubusia kłade na bujaczku i tacham go do łazienki, kuchni…
Jeszcze jedno pytanie. Jak długo trwają wasze zabawy z maleństwem i czy wasze pociechy również nie zawsze mają ochotę z Wami “pogadać”? Ja odczuwam delikatne wyrzuty sumienia jak zaczynam zajmować się sobą a Kuba leży na bujaku i jest sam ze sobą.
Pozdrawiam Was i Wasze Maleństwa

5 odpowiedzi na pytanie: NOSIDEŁKO

  1. Re: NOSIDEŁKO

    Kiedy Adam byl malenki, mialam nosidelko Chicco, nie pamietam dokladnie, jak sie nazywal model, dla dziecka chyba od 3ciego m-ca zycia. Mialo taka konstrukcje, ze podtrzymywalo glowke. Wiem, ze takie malenstwa mozna niemal od poczatku zycia nosic w slingu, u nas sie, niestety, nie sprawdzil.
    Poza tym, kochana, ciesz sie, ciesz, ze Twoje malenstwo nie narzeka lezac w lezaczku! Szczerze powiedziawszy u nas takie wlasnie obawy, jak Twoje (biedactwo sie nudzi, smutno mu, samotny, itd, itp) doprowadzily do rychlego przyzwyczajenia dziecka do noszenia i potem byla wielka tragedia (a dziecko rosnie i w ktoryms momencie juz nie tak latwo skorzystac z toalety z dzieckiem w ramionach). Na pewno mu sie nie nudzi, pomysl, jaka ciekawa moze byc zwykla sciana dla takiego malucha , w koncu to zupelna nowosc!
    Pozdrawiam.

    [Zobacz stronę]

    • Re: NOSIDEŁKO

      Witaj!
      To samo pytanie zadałam lekarzowi ortopedzie i usłyszałam,że nosidełka mozna uzywać dopiero gdy dziecko siedzi samodzielnie ze względu na obciążenie kręgosłupa.A to najwczesniej 6-7 miesiąc. Ja planowałam też noszenie w nosidełku wcześniej ale oprócz opinii tego lekarza w wielu miejscach czytałam to samo i usłuchałam tych rad.
      Co do pozostawienia dziecka w bujaczku samego to ja tak bym robiła jesli by nie płakało i cieszyłabym sie,że mogę coś zrobic w domu. Natomiast moja córeczka w takim wieku zostawiona sama nawet na kilka minut juz płakała więc starałam sie raczej koło niej być.
      Pozdrawiam

      • Re: NOSIDEŁKO

        Ja kupiłam bardzo fajne nosidełko, takie z usztywnieniem i doczepianą osłoną przeciwdeszczową. Najlepsze w nim jest to, że można je również nosić w takiej pozycji, że dziecko leży a nie siedzi, dlatego można go używać nawet dla 2 miesięcznego maluszka 🙂 Wychodzę z nim tak na zewnątrz (np. jak muszę na chwilę do sklepu), dla mnie to wygoda, a jemu też jest w tym dobrze. Przymierzałam go w normalnej siedzącej pozycji, ale uznałam że nie będę go narazie tak nosić w obawie o jego kręgosłupek. Chociaż w tym nosidełku można tak ustawić, że dziecko w sumie częściowo leży (pod kątem 45st), ale i tak wolę narazie nie ryzykować. Czasem noszę go tak po mieszkaniu, ale tylko przez chwilę.
        Na Twoim miejscu bym się cieszyła, że maleństwo leży spokojnie w leżaczku. Mój synek niestety najdalej po kilku minutach zaczyna płakać…

        baby-gaga.com/t/catcatabu20051123_1_Cyprianek+is.png?t=jpg[/img]

        • Re: NOSIDEŁKO

          ja uzywam i nie zauwazylam, zeby Mala jakos specjalnie sie do niego przyzwyczaila. zabieram ja na spacery jak jest ladna pogoda, bo jest juz coraz ciekawsza swiata.
          nie wiem ile czasu spedzam z Juliska, bo nie licze. ale jak musze cos zrobic w domu albo chce na spokojnie wypic kawe, to Mala laduje w matce i jest szczesliwa. kiedys jeszcze w uzyciu byla hustawka, ale Juliska juz z niej wyrosla. nie mam z tego powodu zadnych wyrzutow, przeciez jestem caly czas obok i jak tylko widze, ze Mala chce byc ze mna od razu ja biore do siebie. poza tym w poradniku z IMiD jest napisane, ze dzieci potrzebuja byc czasem same.
          pozdrawiam. sylwia i juliska(5.09.)

          • Re: NOSIDEŁKO

            Mam nosidelko Mothercare i polecam na wypady poza dom, w domu sadze ze nic sie nie stanie jak dzicko chwile pobedzie samo a Ty umyjesz zeby – ew mozesz je zabierac tak jak teraz w bujaczku ze soba.
            W nosidelku mojego typu mozesz teoretycznie nosic dziecko od poczatku – bo najpierw jest umieszczone przodem do ciebie, od momentu kiedy mozesz je pionizowac i trzyma mocno glowe – przodem do kiedunku ruchu – oboje patrzycie w te sama strone.
            a wiekszego malucha ktory juz dobrze siedzi mozesz zakladac sobie na plecy.
            Ja jednak nie nosilam Szymona dopoki nie zaczal dobrze trzymac glowy – czyli jak mail jakies 3 miesiace – tak chyba jest najbezpiecnziej dla kregoslupa.
            Polecam nosidelko na spcery masz wolne rece i mozesz trzymac zakupy albo smycz- ale w domu to pulapka, maluch wyczuje sprawe i nie da ci spokoju i nie nauczy sie samodzielnosci.
            Powodzenia

            Znasz odpowiedź na pytanie: NOSIDEŁKO

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general