Nosidło na stelażu

Dziewczyny – mam pytanie do tych które używały nosidełek takich na stelażu z rurek – do jakiego wieku dziecka takie nosidełko Wam się przydało (tzn dziecko chciało w tym siedzieć).
Czy polecacie jakieś konkretne (model, firmę)?
Byliśmy dziń na grzybach z Anią na rękach i teraz ledwie żyję – pomyślałam więc o nosidle – bo choć Ania ładnie chodzi to jednak po lesie jest jej jeszcze za ciężko no i trochę niebezpiecznie.

Agata i Ania (7.09.2004)

11 odpowiedzi na pytanie: Nosidło na stelażu

  1. Re: Nosidło na stelażu

    Znowu wypowiem się w Twoim problemie 😉
    Mamy takie nosidło, dość rzadko używane bo wiadomo, na codzienne zakupy z wózkiem, a spacery po osiedlu piechotą. Przydawało się to gdy Emilka jeszcze nie umiała chodzić (ale siedzieć oczywiście tak), bo nie miała pojęcia, że mogłaby się z tego wyrywać. I na bezdroża było dobre. Ale teraz dawno nie używaliśmy bo przyznam, że nie wiem czy ona by wytrzymała tam długo. Choć zna już to urządzenie i było jej w nim dobrze (potrafiła tam zasnąć) więc pewnie z godzinę by wysiedziała. Niestety jednak osobie noszącej ją byłoby cieżko. Takie nosidła nadają się do wagi 15 kg, a wyobraź sobie tyle dźwigać na plecach i to nie pochylisz się jak z plecakiem do przodu bo dziecko musi sobie wygodnie siedzieć. Więc po dłuższym czasie jest ciężko, mi kobiecie nawet po nie dłuższym czasie 🙂
    Aha, pożyczaliśmy to dwulatce i ona nie chciała z tego korzystać na górskich wycieczkach z rodzicami (więc nieśli i ją i nosidło ale oddzielnie! No w czasie ich wakacji przydało się na godzinę podobno).
    Zobaczymy co napiszą inne dziewczyny!

    Dagmara i Emilia 13.06.04

    • Re: Nosidło na stelażu

      Ja mialam najzwyklejsze nosidlo, zakupione na allegro za chyba 50 zl. Ale naprawde nic mu nie brakowalo, mimo, ze nie jest takie piekne jak wszystkie firmowki. Tyle ze ja przestalam je uzywac jak Oli mial cos okolo wieku Ani-no moze ze 2 miesiace wiecej. Wczesniej sprawdzilo nam sie ekstra bo Oli mial od zawsze alergie na wozek, a nie przestalam uzywac dlatego ze wyrosl, ale i ladnie chodzil i lepiej znosi wozki itp.

      • Re: Nosidło na stelażu

        Zamiast nosildla polecam plecak firmy Deuter (chyba niemiecka albo austriacka), ze wzmocnieniem na plecach, swietnie wyprofilowany, chodzilam z nim z Adamem na wycieczki po okolicznych gorkach. Nadaje sie dla dzieciaczka do 15kg, szwagierka nosi w nim przecietnego dwulatka.
        Jedyne foto, jakie mam, moze niebardzo wyrazne, ale mniej wiecej widomo, o co chodzi.

        • Re: Nosidło na stelażu

          Ale to jest normalny plecak czy specjalny do noszenia dziecka? 🙂
          A gdzie (jak) dzieć ma nogi? 🙂

          Agata i Ania (7.09.2004)

          • Re: Nosidło na stelażu

            Specjalny dla dziecka, moze uda Ci sie dojrzec, ze ma specjalna kieszen, ktora sie odchyla i w ktorej jest “siedzonko”, plus bardzo bezpieczne szeleczki (czasami odkurzam z Adamem w plecaku, schylam sie, kucam a Adasko sobie siedzi). Nozki dziecko moze trzymac na zewnatrz, ale rowniez w srodku, spokojnie wystarcza miejsca na wlozenie stopek w butach (akurat dzisiaj testowalismy te opcje). Znalazlam jeszcze drugie zdjecie, tutaj widac jak Adam wysunal sobie noge na zewnatrz.

            Z zalet, ma jeszcze normalna kieszen, w ktorej mozna nosic dzieciowe klamoty. A jesli nie potrzebujesz nosic dziecka, zamykasz kieszen i masz super wygodny plecak dla siebie.

            • Re: Nosidło na stelażu

              uzywalismy na wakacjach jak Antek mial 18-19 mies. Bardzo lubil tak podrozowac Mamy nosidlo polskiej firmy JPA. Ja kupowalam przez allegro i nie mialam wczesniej mozliwosci przymierzenia. O ile dziecku w nim wygodnie, to mnie sie konstrukcja troche wpijala w plecy (na wysokosci bioder). Potem sie troche wyrobilo, ale jakbym miala teraz kupowac to poszukalabym czegos innego. W gorach spotkalismy troche ludzi z dziecmi w nosidlach. Tak na oko to najstarsze mialo jakies 2 lata, moze2,5

              elik i antek 21 mies

              • Re: Nosidło na stelażu

                Podoba mi sie ten plecak, a mozesz zdradzic ile on kosztowal?

                • Re: Nosidło na stelażu

                  Odkupilam uzywany od znajomej, nie mam pojecia, ile kosztuje, widzialam w USA po $120, wiec w Europie pewnie taniej.

                  • Re: Nosidło na stelażu

                    Mamy naosidło na stelazu anatomicznym. Nie pamiętam firmy – szukałam w firma sprzedających sprzęd do turystyki górskiej. Zapłaciliśmy za nie ok 200 zł.
                    Ulk niestety nie bardzo chce w nim siedzieć. Trochę pochodziliśmy po górach, ale nie za dużo.
                    Jest do 15 kg, więc mamy jeszcze trochę czasu.


                    Ola i Ulcia (18m)

                    • Re: Nosidło na stelażu

                      my mamy takie, firmy Lafuma. uzywamy go dalej, wczoraj bylismy na wycieczce w gorach. Adi wazy 13 500, a jeszcze spokojnie dlugo sie w nim zmiesci. jak chcesz, to z domu fotki przesle.
                      kupilismy go w sportowym sklepie, bylo dosc drogie, ale na przecenie z 530 na 370 zl.

                      maja i

                      Adaś (19.05.2004)

                      • Re: Nosidło na stelażu

                        My mamy takie

                        Maciek, na razie, lubi w nim wędrować Chodziliśmy z takim bagażem po górach i było świetnie. Pas biodrowy utrzymuje większość ciężaru, więc nawet się człowiek bardzo nie męczy nosząc te kilkanaście kilogramów. Nosidło można używać do 22 kg wliczając w to bagaż wkładany do plecaczka pod spodem.

                        Więcej możesz przeczytać [Zobacz stronę], gdzie znalazłam najtańsze (oprócz allegro oczywiście)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Nosidło na stelażu

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general