…wlasnie wracamy od sasiadow maja dwumiesiaczne dzieciatko ktore po kapaniu najpierw bylo bujane przez tate potem lulane do snu przez mame i to wszystko przez ok.2 godziny jak wychodzilismy to chyba jeszcze nie spalo ;-(((( Jak sobie pomyslalam, ze moje dzieciaki spia od 19,45 to zrobilo mi sie jakos fajnie ;-))))) ze po calym dniu nie musze sie meczyc jeszcze z ich usypianiem. Po prostu kapanko, mleczko i samodzielne zasypianie. No ale do tego potrzebna jest niestety konsekwencja i wytrwalosc w dzialaniu ;-(( pozdrawiam
Zosia Stas
39 odpowiedzi na pytanie: …noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((((
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
Nie wiem od czego to zależy. Nasza Ala w tym wieku po prostu zasypiała na cycku – żadnej konsekwencji nie trzeba było stosować 😉
+ Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
A może Ty trafiłas na Dzieci “łatwiejsze w obsłudze”?
Wydaje mi się, że wiele zależy od tego na jaki “model się trafi”
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
A może własnie dlatego to dziecko nie mogło zasnąć bo byli goście – inny rytm wieczorny, nie było tej ciszy wieczornej, którą może ma na co dzień?
Ja moją panne lulałam nocą kiedy się budziła. Wyrosła i już mojej prawie 4-latki lulać nie muszę chociaz czasem mam ochotę.
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
…to nie byla wina gosci tak jest na codzien ;-(
Zosia Stas
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
U mnie jest tak samo dzieciaczki idą razem spac i wieczor jest dla mnie naszczescie 🙂
Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
U mnie co najwyżej siedzenie z dzieckiem na fotelu póki nie uśnie. Mnie jeszcze oburza na spacerach jazda i równoczesne bujanie wózka, dla mnie gruba przesada
Przemek Milena (07.04 11.05)
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
>>>Mnie jeszcze oburza na spacerach jazda i równoczesne bujanie wózka, dla mnie gruba przesada<<<
To był jedyny sposób, żeby Aska usnęła w wózku… Inaczej albo na rękach albo syrena – wolałam jechać i bujać. Jak już usnęła, to wystarczyło "tylko" szybko jechać ;).
W domu usypiała leżąc na łóżku, NIGDY wózka w domu nie rozłożyłam…
Pozdrawiam,
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
>>>No ale do tego potrzebna jest niestety konsekwencja i wytrwalosc w dzialaniu ;-(( <<<
Popatrz jacy Twoi znajomi są konsekwentni i wytrwali – bujać maleńkasa przez 2 godziny… Podziwiam ;).
Pozdrawiam,
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
Wydaje mi się, że to strasznie wciąga to telepanie i bynajmniej nie dziecko
Przemek Milena (07.04 11.05)
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
Różne ludzie mają nałogi 😉
Pozdrawiam,
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
To niezły patent na zrzucenie zbędnych kilogramów i poprawę kondycji po porodzie.
Ja z moją Olą na spacerach coągle chodziłam. Jakoś nie mogłam zrozumieć co to za spacer dla dziecka kiedy mama siedzi na ławce. Później pojęłam ale co się nabiegałam dookoła parku to moje, no i udało mi się szybko wrócić do wagi sprzed ciąży.
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
No wlasnie mam wrazenie, ze niektore mamy przeceniaja wlasna konsekwncje a niedoceniaja cech wlasnych wlasnego dziecka 😉 Jakbym chciala Antka polozyc przed 8 a nawet przed 9 ta wieczorem to mialabym pobudki o 5 rano 😉 Tak wiec mimo konsekwencji moje dziecie chodzi spac najwczesniej przed 10 ta. Jakos tak mu sie ostatnio porobilo – kiedys kladlam o 8:30 – 9 i bylo ok, A teraz przestalo 😉
Elik i Antek 2l i 9m+ 27 III
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
popieram 🙂
Małgosia 3l & Martinka 1i3m!
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
Daglezjo, uważam że trochę generalizujesz.
Konsekwencja i wytrwałość jest bardzo potrzebna, ale nie zawsze gwarantuje sukces w samodzielnym zasypianiu.
Dzieci są na prawdę różne.
[Zobacz stronę]
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
podpisuje sie oczywiscie
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
u nas taka konsekwencja dopiero z Jaśkiem bo Basia wymuszała właśnie noszenie i bujanie do znudzenia a kiedy miała rok to jeszcze w nocy potrafiła sie budzić do karmienia 10 razy!!!! Teraz będzie (jest) inaczej! Nie damy sie!
pozdrawiam
Pap+ Basia 9.03+ Jaś9.06
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
Nie wszystkie dzieci sa takie same…. Nina miala straszne problemy z zasypianiem, przed zaśnięciem potrafiła drzeć sie 2 godziny – wszystko jedno czy na rękach czy nie na rękach.
Nina (3 l.)
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((
Ja też sądze,że dzieci są różne i mają różne temperamenty i nie można ich traktować szablonowo.
Adam od małego zasypiał sam ale niestety po opanowaniue sztuki samodzielnego wstawania metody usypiania zmieniały sie co miesiąc. Sami byliśmy sobie winni-to nasze pierwsze długo wyczekiwane dziecko i chcielismy z nim byc przez cały czas nawet przy zasypianiu. No i tak jest do dziś-trzeba z nim leżec aż zasnie-na szczęście szybko zasypia.Oczywiście podejmujemy próby samodzielnego zasypiania ale tylko pare razy na to poszedł.
Maja z kolei od małego zasypia prawie od razu.I tak jest do dziś. Po prostu kłade ją do łóżeczka i wychodze. Czasami zdarzy się że nie może od razu zasnąć wtedy wystarczy ją na chwile wziąć na ręce -ona uspokaja się i kłade z powrotem do łózeczka-i zasypia.
wszystko to dzieje sie około 20 więc wieczór mamy dla siebie. Budzą się około 7 ale w świeta zrobili nam prezent i budzili sie 8,30. Szok-oczywiście przyjemny.
Dorota,Adaś /4,5/ i Maja /11 mc/
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
widac, daglezjo, nie wszyscy sa takimi rodzicami – idealami, jak Wy 🙂
k8 i jej Szczęścia
Re:… Noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((
wlasnie zauwazylam, ze mamy “takie same” dzieci: chlopca Adasia i dziewczynke Maję
pozdrowienia!
k8 i jej Szczęścia
Znasz odpowiedź na pytanie: …noszenie dziecka zeby wreszcie usnelo ;-((((((