czy nadaje sie dla 6 latka?
wyporzyczylismy w bibliotece dzis, ale nei wiem czy ok…pani bibliotekarka jakas malo wspolpracujaca byla…
Zamieszczone przez nelly21
czy nadaje sie dla 6 latka?
wyporzyczylismy w bibliotece dzis, ale nei wiem czy ok…pani bibliotekarka jakas malo wspolpracujaca byla…
nabylam niedawno, niestety dla mojej 5,5 latki niebardzo…nie jest zainteresowana.
no moj dwa michy starszy…
wyneczylismy puchatki itd.ostatnio byla inna bibliotekarka i nam doradzala co wziasc…a ta sprawiala wrazenie znudzonej dziecmi….
Zamieszczone przez nelly21
czy nadaje sie dla 6 latka?
wyporzyczylismy w bibliotece dzis, ale nei wiem czy ok…pani bibliotekarka jakas malo wspolpracujaca byla…
moja 6-letnia chrzesnica byla mega zadowolona z pierwszej czesci, teraz dostanie druga czesc 🙂
Na Matim się sprawdziła, czytaliśmy ok wakacji.
Śmialiśmy się nieźle, ale i rozmów przy tym wynikło sporo (pod kątem oceny zachowań). Mikołajka nie należy jednak stawiać za przykład :Hyhy:
Teraz czytamy
[U]
[/U]
Całkiem spore literki, więc młody może sam poczytać troszkę.
A opowiadanka dość krótkie, całkiem przystępne i ciekawe.
Następnym razem przy wyborze można się troszkę powzorować na tej liście:
(oczywiście nie wszystko pasuje wszystkim)
Zamieszczone przez Dziej
Na Matim się sprawdziła, czytaliśmy ok wakacji.
Śmialiśmy się nieźle, ale i rozmów przy tym wynikło sporo (pod kątem oceny zachowań). Mikołajka nie należy jednak stawiać za przykład :Hyhy:Teraz czytamy
![]()
Całkiem spore literki, więc młody może sam poczytać troszkę.
A opowiadanka dość krótkie, całkiem przystępne i ciekawe.
Następnym razem przy wyborze można się troszkę powzorować na tej liście:(oczywiście nie wszystko pasuje wszystkim)
czytalismy opowiesci do poduszki:)
mlody zadowolony byl:)
czytaliśmy
troszkę ”wygładzałam” tekst, żeby nie padały obraźliwe słowa (zamiast głupek czytałam np. gapa – sens mniejszy, ale za to dzieć się nie edukował ;))
Zamieszczone przez EwkaM
czytaliśmy
troszkę ”wygładzałam” tekst, żeby nie padały obraźliwe słowa (zamiast głupek czytałam np. gapa – sens mniejszy, ale za to dzieć się nie edukował ;))
no po waszych recenzjach chyba sama najpierw przeczytam;)
Zamieszczone przez EwkaM
czytaliśmy
troszkę ”wygładzałam” tekst, żeby nie padały obraźliwe słowa (zamiast głupek czytałam np. gapa – sens mniejszy, ale za to dzieć się nie edukował ;))
Dokładnie – ja również tak robiłem. To coś jak tłumaczenie symultaniczne tego co się czyta oczami na to co się mówi na głos 🙂
Podobno zalezy ktory Mikolajek.
Sa takie mniejsze ksiazeczki i dwie „nowe”. Z tych nowych ta „nowsza” (fajnie tlumacze, wiem… ) jest ponoc najostrzejsza, jesli chodzi o slownictwo 😉
My poki co mamy za soba te male kwadratowe ksiazeczki. Zaczelismy czytac je prawie rok temu, Mati bardzo lubi, jednak rzeczywiscie sa tam dwie sprawy, ktore mozna lagodzic, czytajac:
– wyrazy typu glupek
– nieustanne fangi w nos 😉
wg mnie ksiazeczka bardziej dla chlopcow
Obecnie konczymy czytac Hobbita.
Zamieszczone przez Lea
Obecnie konczymy czytac Hobbita.
Aż mnie ciary przeszły 😉
Wielki wstęp do LOTR.
Zaczniemy H. zaraz po serii o Doktorze Dolittle, którego zresztą też b. polecam.
to ja może emila polecę
imo bardziej przystępny
wszystkie mikolajki przeczytane dwukrotnie
nie pamietam kiedy zaczelismy ale wczesniej niz rok temu
Zamieszczone przez Dziej
Dokładnie – ja również tak robiłem. To coś jak tłumaczenie symultaniczne tego co się czyta oczami na to co się mówi na głos 🙂
mozliwe pod warunkiem ze mlodociany nie sprawdza czy dobrze czytasz zza winkla badz potem sam nie podczytuje 🙂
aaa tam nabije sobie jeszcze poscika 😉
teraz czytamy Komete nad dolina muminkow
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Rodzice » Tematy » NASZE DZIECI » Wiek przedszkolny » nowe przygody mikolajka