Witam
W marcu spodziewamy się dzidziusia. Nasza córa będzie miała wtedy 2l i 2 miesiące.
Cały czas się zastanawiamy jak urządzić pokoje.
Mam dylemat czy stawiać łóżeczko Małego w pokoju Gabrysi czy jednak u nas w pokoju? Boję się, że w pokoju Gabrysi będą się nawzajem budzić. Mały Gabę w nocy, a Ona jego w dzień. (zabawy i tak w zasadzie są w naszym pokoju).
Z drugiej strony czy starszak nie będzie czuł się odrzucony, że Małe śpi z rodzicami a Ona samiutka?
Dodam, że wstawanie w nocy i przechodzenie do drugiego pokoju nie jest dla mnie problemem (przynajmniej teoretycznie i teraz ).
Napiszcie proszę o swoich doświadczeniach i wnioskach.
Dorota, Gabrysia i wiosenny Maluszek
5 odpowiedzi na pytanie: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju
Re: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju
Malgosia starsza jest od Martynki dokladnie o 2 lata i 2 mies – czyli jak u Ciebie. Z calego serca odradzam lokowanie maluchow w jednym pokoju, chyba ze Twoj dwulatek jest grzeczny jak aniolek i jestes go zupelnie pewna. U nas tak nie jest i mimo ze Malgos bardzo kocha siostre, caly czas musze miec przynajmniej jedna z nich na oku, bo pomysly ma rewelacyjne. Jak Martynka byla noworodkiem to po prostu zamykalam ja w naszej sypialni na klucz z elektroniczna niania przy lozeczku i Malgosia nie mogla tam wejsc. Teraz pilnuje, pilnuje, pilnuje…
Poza tym jak beda spac w jednym pokoju to moga sie bydzic nawzajem, bo przeciez maluch bedzie jadal w nocy, a i dwulatek moze sie wybudzac (Malgosia np zaczela w nocy sie budzic i przychodzic do nas od kiedy wrocilam ze szpitala). Tak ze lepiej miec malenstwo caly czas na oku – takie jest moje zdanie.
pozdrawiam!
Jane, Malgosia&Martinka
Re: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju
Martę do Mateuszowego pokoju przenieśliśmy jak miała około 3-4 miesięcy. Wcześniej w naszym pokoju stał jej kosz wiklinowy, ale i tak spała w naszym łóżku. Właściwie problemu nie ma – Marta zasypia wieczorem pierwsza, trzeba do łóżeczka tylko dawać Matiego dość mocno już śpiacego, bo gdy jeszcze nie zasypia to szaleje i rozbija się po łóżeczku – i to czasem Martę wybudza. Mati w nocy nie płacze – jak coś to przychodzi do nas do łóżka. Marta też rzadko płacze – na szęście 🙂
Mati 01.04
Marta 04.05
Re: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju
U nas Marcelek od urodzenia śpi (w nocy) w gondolce postawionej koło naszego łózka. Jednoscześnie w pokoju Wiktorka ma swoje łóżeczko w którym przebywa w ciągu dnia czasami (ale raczej nie śpi – śpi gdzie popadnie: w leżaczku, na kanapie etc.). Teraz, kiedy mały coraz częściej śpi w nocy ciurkiem około 7 godzin powoli przymierzam się do kładzenia go spać do łóżeczka. W nocy faktycznei mogą się budzić nawzajem, ale to w sumie bez różnicy, bo teraz budzą się osobno i i tak trzeba ich usypiać – najwyżej będziemy usypiać ich razem 😉 W ciągu dnia nikt nikogo nie budzi, bo Wiktorek zachowuje się tak głośno, że jeśli już Marcelkowi uda się w tym hałasie zasnąć, to nic go nie obudzi…A jako, ze Wiktor lata po całym domu, to bez różnicy, w którym pokoju mały zaśnie.
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
Re: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju
U nas podobna róznica wieku – jednak od początku Marysia była w łóżeczku w naszej sypialni, Karmiłam piersią i tak bylo wygodniej! Historie z zazdrością nie dotyczyły zupełnie spania! Moim zdzaniem lepiej na początku osobno takie male dzieci bo się nawzajem nie budzą! Powodzenia życzę…. za jakiś czas – zobaczysz jaka to cudna róznica wieku! Moje laski już super się razem bawią…. A starsza Julka wszystkiego uczy młodszą Marysię!
Pozdrawiam
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)
Re: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju
Mam identyczną różnicę wieku między dziećmi (nota bene młodsze też jest z marca) i śpią od początku do teraz oddzielnie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Noworodek i dwulatek w jednym pokoju