Jestem w szoku. Odwiedzilam nowego gina i uslyszalam ze moja prolaktyna (6 jednostek/po obciazeniu 300) jest W NORMIE, nie mam hiperprolaktynemii, niekonieczne bylo branie bromka przez 2 miesiace (szkoda, zaczelam go wreszcie tolerowac), powinnam zaufac lekarzowi (ha, tylko ktoremu – kazdy mowi cos innego, jeden nawet widzial 7 tygodniowa ciaze ktorej wcale nie bylo) i wyluzowac sie, bo jestem ZBYT WYEDUKOWANA!!!!! (to akurat zasluga forum i Wasza, i jestem z siebie zadowolona ze wiem to co wiem). Wyszlam oslupiala od niej. Rece mi opadaja. Nie dostalam recepty na bromka, dostalam skierowanie na prl ale bez obciazenia. Ale po co? Przecież moj wynik bez obciazenia jest ok. Nie mam juz sily lazic po tych lekarzach. Kto przesadza, ja czy ona?
Monika (10 cykl) i Agatka 4l
9 odpowiedzi na pytanie: Nowy gin – nowa teoria
Re: Nowy gin – nowa teoria
Moniko moim zdaniem musisz zrobic caly zestaw badan czyli hormony, przesledzic cykl i sprawdzic czy jest owu no i przebadac nasionka. Jesli wszystko jest w porzadku to moze warto zbadac droznosc? No nie wiem ale czeba jakos konkretnie sie tym zajac od poczatku do konca. To tak na moj rozum no chyba, ze badania masz juz za soba. A swoja droga skoro lekarka stwierdzila, ze prl. jest ok. to dlaczego zlecola Ci jej zbadanie?
Ninka
Re: Nowy gin – nowa teoria
Zgłupieć z nimi można…jeśli zrobiłaś prl z obiażeniem w danym labolatorium i tam podają normy i byłaś powyżej to nie moze być mowy o prawidłowej prl. To jest przecież jasne jak słońce. Ja na twoim miejscu bym zrobiła jeszcze raz prl + prl z obciażeniem i miała jasność sytuacji. A, no i zmieniła lekarza czym prędzej.
Re: Nowy gin – nowa teoria
No tak, co lekarz to opinia… Może warto odwiedzić ginekologa endokrynologa.
Kazała Ci odstawić bromka? Jaką brałaś dawkę? Słyszałam, że należy stopniowo ją zmniejszać przed odstawieniem. Jeśli kazała Ci zrobić badania to myślę, że chce skontrolować tę prolaktynę. Tak z ciekawości pytam – co dla niej oznacza podwyższona prl po obciążeniu?
Kurcze i bądź tu człowieku mądry…
A jak inne hormony robiłaś badania?
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: Nowy gin – nowa teoria
Bromka odstawilam z dnia na dzien – skonczyl sie. Bralam od poczatku do konca 2×1 tabl. Moja prl jest po obciazeniu 50 razy wieksza. Ona twierdzi ze prawidlowy wynik jest powyzej 5 wiec 50 jest ok, czyli chyba na odwrot, co? Robilam jeszcze progesteron – gorna granica normy a co miesiac od 24 dc plamie – i tez nie zna odp. dlaczego.Jutro bede robila TSH.
Monika (10 cykl) i Agatka 4l
Re: Nowy gin – nowa teoria
Zlecila mi badanie bo zaprzecza sobie. Nie wiem co ona chce zobaczyc na tym wyniku, mialam bez obciazenia ok, wiec nawet po braniu bromka nic jej to nie da. Moze szkoda jej bylo dac skierowanie na kompleksowe badanie?
Monika (10 cykl) i Agatka 4l
Re: Nowy gin – nowa teoria
tak sobie mysle ze juz do niej wiecej nie pojde. Nastepny lekarz w miescie skreslony z listy 🙂
Monika (10 cykl) i Agatka 4l
Re: Nowy gin – nowa teoria
Wiec tak: sa na pewno dwie szkoly z prolaktyna, jedna bez obciazenia druga z obciazeniem. Wiesz nie jestem lekarzem ale wiedze jaka mam na temat prolaktyny opieram na fachowych pismach i zawsze polecam jednak badanie z obciazeniem. Artykul na mamo tato, tez nie jest napisany na podstawie czis doswiadczen a na podstawie fachowej literatury.
Re: Nowy gin – nowa teoria
To chyba najlepsza decyzja. Wiem, że zmienianie lekarza jest męczące, ale to wszystko robimy dla jednego celu :o))
Nie martw się, ja w tym roku mam już trzeciego lekarza i każdy ma inną teorię hihihihii. Jak mi nie pasuje to zmieniam, mam do tego prawo. Dzięki forum tyle wiem, że nie dam sobie pewnych rzeczy wmówić. Poza tym, szukam przyczyny, a każdy ma swoją opinię, więc kompletuję badania. Zapytaj może na bocianie eksperta, ciekawe jaka jest jego opinia??? :o)) Mam nadzieję, że to nie będzie “trzecia teoria”. Pozdrawiam
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: Nowy gin – nowa teoria
mkkafe,
Łączę się z Tobą w bólu bo mam identyczną sytuację a za sobą wiele wizyt do ginekologów i endokrynologów zasięgać opinii.
Generalnie najwięcej lekarzy powiedziało mi tak:
Jeżeli podstawowa PRL jest w normie to znaczy, że niby jest ok i przysadka działa odpowiednio wydzielając ten hormon. Jeżeli pacjentka nie ma owulacji i tylko wtedy (potwierdzone monitoringiem) zaleca się zrobienie PRL z obciążeniem. Jeżeli ta jest wysoka (u mnie 34 razy większa) to znaczy tyle, że przysadka tej osoby nadmiernie wydziela prolaktynę w warunkach sprzyjających – takim warunkiem jest podanie tablietki obciążającej a w życiu głównie stres, dużo spożywanie kawy, wysokie ciśnienie, itp. Wtedy też owu może zostać zablokowana i wtedy podawanie Bromka przy wysokiej PRL po MTC ma sens.
Ja zawsze miałam własną owu i nikt mi Bromka nie zlecił pomimo wysokiej PRL po MTC. Teraz nagle przestałam mieć owu i to dlatego, że miałam b. dużo stresu w pracy więc teoria się sprawdziła i teraz dostałam Bromka ale b. małą dawkę (pół tabletki na noc) żeby w momentach stresowych, głupia PRL mi nie blokowała owu.
Tak to wygląda. Dla statystyki podam, że odwiedziłam 6 lekarzy z tym pytaniem i tylko jeden chciał podawać Bromka nawet jak była owu.
Takie są moje doświadczenia natomiast wiem, że PRL po MTC to obszar wysoce kontrowersyjny i trzeba komuć zaufać. Ja na razie ufam teorii powyżej ale kto wie czy jest dobra :-))
Dla ułatwienia jeszcze dodam, że eksperci na bocianie wypowiadają się podobnie. Jak jest owu to ignorują wysoką prl z obciążeniem.
Pozdrawiam wszystkie i życzę siły do dalszej walki :-))
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Znasz odpowiedź na pytanie: Nowy gin – nowa teoria