Cześć Dziewczyny!
W piątek byłam na konsultacji u “nowego” lekarza, który po obejrzeniu moich wyników hormonalnych stwierdził niedomogę w wytwarzaniu hormonów przez przysadkę mózgową. Może mam jakąś blokadę??? – Od 7 lat sama nie miesiączkuję (akurat jak zaczęłam studia). Przez 3 ostatnie lata brałam Estrofem, Duphaston albo Gestomikron i przez 5 ostatnich m-cy Clostilbegyt. Teraz lekarz kazał mi odstawić wszystko i brać sam Duphaston (16-25 dc) przez 2 m-ce. Powiedział, że będzie sukcesem chociaż małe plamienie miesiączkowe. Gorzej jak @ nie przyjdzie. Wy się martwicie, że przyszła, a ja nie mogę się jej doczekać z innych powodów. Chociaż wolałabym, żeby nie nadeszła, ale z innego powodu – ciąży!!!
Dziewczyny, czy myślicie, że mogę zajść teraz? Przy samym Duph.? Lekarz badając mnie stwierdził jeszcze, że mam bardzo małą macicę! Pierwszy raz to usłyszałam. Może wiecie co to może oznaczać?
Pozdrawiam Wszystkie Oczekujące!
Dorota M.
4 odpowiedzi na pytanie: Nowy lekarz-nowa nadzieja
Re: Nowy lekarz-nowa nadzieja
Zupelnie sie na tych hormonach nie znam, ale na pewno kiedys sie uda, a starac sie mozesz tak czy siak.
Pozdrawiam Cie goraco i zycze powodzenia,
Majka
Re: Nowy lekarz-nowa nadzieja
skąd jesteś? Jeśli bardzo zależy Ci na Maluszku polecam Lekarza w Białymstoku. Sama leczyłam się na bezpłodność 5 lat. Wydawałąm kupę kasy na leki i na lekarzy aż w końcu trafiłam na “ANIOŁA” W pierwszym cyklu jego leczenia zaszłam w ciążę i teraz mam prawie 4 m-czną Izunie. Lekarz nazywa się prof Wołczyński.
Pozdrawiam AGAK + prawie 4 m-czna Izunia
Re: Nowy lekarz-nowa nadzieja
Jestem z Olsztyna, więc mam niedaleko. Proszę napisz mi jak było w Twoim przypadku. Czy też miałaś tzw. wtórny brak miesiączki, słabe wyniki (szczególnie E2, ale inne też, np. progesteron), jak to wygląda i… czy długo trwały Wasze starania przed udaniem się do Kliniki. Jak możesz napisz mi jak najwięcej, np. o kosztach leczenia. Czy warto robić samemu wyniki, czy oni to akceptują. Dzięki za zainteresowanie!!!
Dorota M.
Re: Nowy lekarz-nowa nadzieja
odpowiedzi wysłałam na priva. Pa
Znasz odpowiedź na pytanie: Nowy lekarz-nowa nadzieja