Czy ktoś z Was używał Nutritonu?(preparat Nutrici do zagęszczania płynnych pokarmów dla dzieci które ulewają). Lekarz mi zasugerował żebym spróbowała bo mój Jakub potwornie ulewa i strasznie się przy tym denerwuje i płacze….. Pokarm AR nie wchodzi w rachubę bo jesteśmy na bebilonie pepti. Wczoraj podałam po raz pierwszy i wszystko byłoby super bo faktycznie mały nie ulał prawie nic, ale na koniec karmienia w butelce zostaje mi cała masa “farfocli” i grudek – to chyba nierozpuszczony preparat. Próbowałam już rozprowadzać to w bardzo ciepłym mleczku i w zimym i chłodnym, ale ciągle to samo!!! Ktoś ma może jakiś indiański sposób na właściwe rozpuszczenie się preparatu???? Dzisiaj to mi się nawet smok zatykał tymi grudkami i mały ciągle się wkurzał bo przerywałam karmienie i czyściłam smok!!!
2 odpowiedzi na pytanie: NUTRITON-czy ktoś tego używa??
Re: NUTRITON-czy ktoś tego używa??
Mi polecił pediatra gdy zapytałam czy mojej alergiczce mogę dac kleik ryżowy. Bez sensu…Wolę zagęścić mleko (nutramigen) zwykłym kleikiem ryżowym niż kupować jakieś mega przetworzone, sztuczne mieszanki. Zresztą już sporo kosztuje mnie nutramigen, więc to dla mnie za droga sprawa (chociaż nie znam ceny, he, he).
Co do Twojego problemu-może sypiesz za duzo? Albo poczekaj kilka minut, az to dokładnie napęcznieje i na sam koniec jeszcze porządnie wstrząśnij.
Izka i Iga 31.08.2003
Re: NUTRITON-czy ktoś tego używa??
dzięki za info. Już jakoś lepiej mi to idzie…..doszłam do wniosku, że to poprostu trzeba b. długo wstrząsać i rozpuszcza się zdecydowanie lepiej. Macham butlą ok. 1,5 min. i jest OK 🙂 Z tym kleikiem ryżowym to trochę się boję bo mam obawy że Jakub będzie miał większe problemy z kupką…. i tak robi raz na dobę albo 2 dni!!
Znasz odpowiedź na pytanie: NUTRITON-czy ktoś tego używa??