Dziewczyny proszę oswiećcie mnie. W wielu postach pojawia się motyw suszarki – rozumiemi ze jej dzwiek ma uspokajac dziecko. Czyl włączacie ją kiedy płacze, czy gdy chcecie uspic, i jhak długo pozostaje włączona? I czy nie boicie sie ze sie uzalezni, tzn. będzie mogło usnąc tylko przy dzwięku suszarki?
Tigger i Kalinka ur. 11.12.03
3 odpowiedzi na pytanie: O co chodzi z tą suszarką????????
Re: O co chodzi z tą suszarką????????
Suszarka działała na naszą Igę tak do około 2-3 miesięcy. Włączaliśmy gdy płakała wieczorem (może kolka), Iga rozkładała się wtedy jak na plaży i zasypiała. Tatko używał jej równiez w dzień, gdy chciał ją uśpicna swym brzuchu. Suszarka “chodziła” przez 3 minuty i wyłączalismy (co by nie spalić), jak dziecko dalej zaczynało płakac-od nowa. Dzidzia teraz jest wieksza i kolek nie ma, no mniej marudzi, więc suszarki nie potrzebuje.
Izka i Iga 31.08
Re: O co chodzi z tą suszarką????????
Suszarka działała na naszą Igę tak do około 2-3 miesięcy. Włączaliśmy gdy płakała wieczorem (może kolka), Iga rozkładała się wtedy jak na plaży i zasypiała. Tatko używał jej równiez w dzień, gdy chciał ją uśpicna swym brzuchu. Suszarka “chodziła” przez 3 minuty i wyłączalismy (co by nie spalić), jak dziecko dalej zaczynało płakac-od nowa. Dzidzia teraz jest wieksza i kolek nie ma, no mniej marudzi, więc suszarki nie potrzebuje.
Izka i Iga 31.08
Re: O co chodzi z tą suszarką????????
My od jakiegoś miesiąca usypiamy Sylwie wieczorem przy……szumach radiowych (fale radiowe, gdzie nie ma żadnej stacji). To duzo ekonomiczniejsze i nie przepali sie jak suszarka.
Może Sylwia jest uzależniona, ale trudno. Myslę, że wyrosnie, a teraz czuje się bezpiecznie, jak w brzuszku (szum przypomina szum wód płodowych). Przynajmniej jest coś co ja uspokaja.
Kasia i Sylwia Margareta 25.10. 03
Znasz odpowiedź na pytanie: O co chodzi z tą suszarką????????