Dalam Kubie, po dosyc dlugiej przerwie, mleko z butelki. Na poczatku troche protestowal ale za chwile juz ciagnal i wyciagnal 95ml po czym zasnal. Niestety tylko na 20 min. Potem na rekach go dolululam i spal 1,5 godz. Jak sie obudzil to znow chcialam dac mleko ale tym razem nie pozwolil, ryk byl jak nie wiem co. Dalam wiec piers ale ryk podniosl jeszcze wiekszy. Jeszcze takiego wrzsku nie slyszalam – doslownie az piszczal… Przy tym jeszcze bardzo mocno rzucal nozkami.
Kurcze, jakby byl glodny to by raczej wypil butle, a tym bardziej piers. Brzuszek to raczej nie byl bo niedawno byla kupka i brzuszek byl miekki. Obrazil sie na mnie czy co?
A tak swoja droga to powiedzcie co sie dzieje w przypadku jak nagle traci sie pokarm albo natychmiast trzeba odstawic dziecko od piersi? Wyje wtedy caly dzien? Ja juz doslownie tego nie rozumiem… Moze on wcale nie jest glodny skoro odmawia butelki?
Od wieczora, cala noc i dzis jest znow na piersi, bo naprawde nie wiem o co chodzi… Czasem tak tarmosi piers jakby byla butelka(inaczej lapie ssie), a tak to swiata poza piersia nie widzi… Dziwne to moje dziecie…
1 odpowiedzi na pytanie: O co moze mu chodzic?
Re: O co moze mu chodzic?
Sa takie dzieci ktore wogole nie chca zaakceptowac butli, alo sztucznego mleka. Oli mial problem z przejsciem z mojego mleka na sztuczne mimo ze byl karmiony butla (sciagalam). Mysle ze jak kobieta traci pokarm, to dziecko musi sie przyzwyczaic, a pewnie placza z tego powodu oboje. Poza tym sztuczne mleko bardzo obciaza dzieciecy brzuszek i objawy ktore opisujesz moga swiadczyc o klce. Oli mial w swoim zyciu 2 razy i podobnie sie zachowywal.
Znasz odpowiedź na pytanie: O co moze mu chodzic?