Byłam wczoraj u gin z powodu lekkiego krwawienia, które miałam 2 dni temu. (Jeszcze przed zajściem w ciąże zaczęłam brać Duphaston,więc teraz tylko mam zwiększoną dawkę). W usg stwierdzono krwiaka ! Jestem przerażona. Mam leżeć, więc to robię, ale jestem tak zdenerwowana,że nie mogę spać. Czy któraś z Was miała podobny problem i krwiak rzeczywiście się wchłonął z pozostawieniem blizny? ( tak jak mnie uspokaja gin – że tak MOŻE być).
Kolejnym moim problemem (który spędza mi sen z powiek) jest czas, w którym już powinno być wiadać zarodek na usg? Miałam robione usg tydzień temu, przy okazji pierwszej wizyty i było widać tylko pęcherzyk 4,1 mm ( 3 tyg.po zapłodnieniu) i niestety też 2 torbiele luteinowe (30×20 oraz 15x 20 mm). Tydzień później = wczoraj ( 4 tyg. po zapłodnieniu, czyli 6 tydzień ciąży, bo tak to się chyba liczy?) oprócz tego paskudnego krwiaka (7,8×6,2 mm) był tylko pęcherzyk ( już większy – bo 6,4 mm), ale bez widocznego zarodka. Czy to jest prawidłowe? Z tego co śledziłam na forum, dziewczyny w analogicznym czasie ( też “listopadówki”) były szczęśliwe po swiom usg bo widzały zarodek z bijącym serduszkiem !!!! a u mnie nic… Czy to rzeczywiście nie jest niepokojące, jak twierdzi mój gin? ( mówiąc że ważne, że pęcherzyk rośnie).
Naczytałam się o różnych patologiach i teraz się strasznie boję. Czy wiecie coś o tzw, “pustych jajach płodowych”? Czy pęcherzyk też wtedy rośnie?
Bardzo proszę, napiszcie ( może wtedy będę choć trochę spokojniejsza).
Pozdrawiam. katkajot.
6 odpowiedzi na pytanie: o krwiaku !!!! i nie tylko
Re: o krwiaku !!!! i nie tylko
poczytaj sobie posta…bardzo sie boje…wlasnie dzisiaj dziewczyny o tym pisaly…z tego co wiem jest to czesta dolegliwosc..i krwiak sie wchlania…przede wszystkim..lezec..lezec..i lezec….i sie nie martwic!!!
a zarodka czesto nie widac w tak wczesnym stadium… A ttorbiele c sie wchlaniaja w ciazy samoistnie…wiec glowa do gory..kazda ciaza jest innaa…wiec nie ma co tak porownywac..ze dziewczyny widzialy juz.. A ty nie…troszeczke cierpliwosci..
dobranoc..
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Re: o krwiaku !!!! i nie tylko
Krwiak najczęściej się wchłania samoistnie. Torbiele lutealne także zanikaja około 4 miesiaca. Czasem mogą powodowac niewielkie bóle. W moim przypadku serduszko bylo widac w 7 tygodniu ciązy. Nie stresuj sie i nie denerwuj, bo to tylko zaszkodzi. Czekaj cierpliwie do nastepnej wizyty. Bedzie dobrze!
Nie martw się:)
Myślę, że nie musisz się martwić. Mój krwiak (nabawiłam się go w 8 tyg.) był nieco większy i wchłonął się bez śladu i żadnych blizn po 13 dniach. Leżałam w tym czasie (choć to był okres świąt i sylwestra) i przyjmowałam luteinę. Myślę, że również te torbiele to efekt przyjmowania progesteronu (Duphaston), ale nie jestem lekarzem. Z tego co mówił mi mój gin. serduszko kształtyje się ok 8-9 tyg. Ja po raz pierwszy zobaczyłam tę pulsującą kropeczkę w 9 tyg. Wcześniej był widoczny tylko pęcherzyk ciążowy i nie było widocznego zarodka. Już się bałam, że ciąża jest martwa, ale wystarczyło troszkę poczekać. Nie denerwuj się i niebiegaj sama na USG. W pierwszym trymestrze USG dopochwowe jest silnym bodźcem dla zarodka i powinno być wykonywane TYLKO o ile lekarz zaleci. Ja miałam wtedy 4 USG (sporo), ale wszystkie z powodu rzeczonego krwiaka. Bądź dobrej myśli i leż. Mnie lekarze nie pozwalali nawet siedzieć przy komputerze. Pierwsze 3 dni spędziłam w szpitalu, a kolejnych 10 w łóżku w domu. Wolno mi było wstawać tylko do łazienki. Dbaj o siebie i leż. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Pozdrawiam
Monika i Zuzia (05.08.)
Re: o krwiaku !!!! i nie tylko
hej, ja rowniez mialam krwiakana poczatku ciazy i musialam go wylezec ponad miesiac w tym czasie calkowicie znikl, a odnosnie niewidocznego bicia serduszka malenstwa tez cos wiem poniewaz bedac w 9 tyg stwierdzono u mnie taki stan wowczas postanowilam isc jeszcze raz prywatnie na usg i okazalo sie ze sreduszko bije a lekarz tlumaczyl mi ze widocznie dziecko bylo “krzywo” ulozone dlatego wczesniej nie mozna bylo stwierdzic bicia serduszka.
ja mialam krwiaka
ja mialam na początku ciąńy krwiaka i musialam leńeć 2 tyg. plackiem. I tak bylo moj Kochany robil mi jedzenie na caly dzież i szedł do pracy, chodzilam w zasadzie tylko do toalety. Lekarz byl stanowczy -wóz albo przewóz.., no i faktycznie po 2 tyg. krwiak zniknął; a ja dzić jestem w kożcówce 27 tyg. Mam moje kochane Dziecko, które jest silne i zdrowe, zatem wszystko będzie ok. musisz tylko dokładnie wykonywać polecenia lekarza.
trzymaj się – zaba 22.06
Re: o krwiaku !!!! i nie tylko
lez, lez, lez….
ja rez mialam krwiaka w 9 tyg. wykryto na usg. Dostalam luteine i lezalam przez tydzien w szpitalu. Potem lezalam w domu. Krwiak sie wchlonal, a efekt taki, ze teraz tule mojego krzykacza…..
Beata i Patryk
Znasz odpowiedź na pytanie: o krwiaku !!!! i nie tylko