O opiekunkach – Wysokie Obcasy

Czy czytałyście artykuł o opiekunkach w dzisiejszych Wysokich Obcasach?
Dość ciekawy. Jest tam jednak stwierdzenie, że babci lepiej nie angażować w opiekę etatową nad własnym dzieckiem.
A co wy o tym sadzicie?

Basia i Jagódka (28.06.2003)

5 odpowiedzi na pytanie: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

  1. Re: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

    Ten artykuł utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że mam rację…tylko jak do tego przekonać męża?
    Naszym Tomaszkiem ma się zajmować jego mama czyli moja teściowa i on uważa, że zrobi to doskonale. A ja obawiam się wszystkiego co było napisane w artykule, że nie będę jej mogła zwrócić uwagi, że będzie robiła wszystko po swojemu a najgorsze dla mnie jest to, że moi teściowie z nikim się nie spotykają (w sensie, że nikogo nie zapraszają do domu – chyba, że księdza po kolędzie…). Boję się, że jeśli Tomasz będzie cały czas z nimi wyrośnie na dziecko nieśmiałe, obawiające się ludzi i mające problemy w komunikacji z rówieśnikami. Może za bardzo wybiegam w przyszłość, ale ja już się o to boję, ponieważ mam taki przypadek u siebie w rodzinie. Poza tym wolałabym, żeby ktoś się zajmował nim u nas w domu, gdzie ma swoje łóżeczko, swoje zabawki etc. a my na dodatek będziemy musieli go zawozić do teściów.
    Nie wiem co mam zrobić… Teściowa powiedziała, że się obrazi jeśli znajdziemy opiekunkę, mój mąż jest z tej sytuacji bardzo zadowolony, Tomasz jeszcze nie kuma o co w tym wszystkim chodzi a ja chyba jestem najbardziej nieszczęśliwa z tego powodu.

    Wioletta i Tomaszek (24.11.2003)

    • Re: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

      artukułu nie czytałam. dzieckiem ma sie zajmowac moja mama. i wydaje mi sie ze wszystko bedzie ok. jest osoba młodą duchem i słucha sie mnie. wiem ze nic nie zrobi jesli ja jej zabronie. sama miała dziecko wychowywane przez babcie (mnie) i wie jak to jest jak ci sie wtrocają i nic nie mozesz zrobic. A moja tesciowa jeszcze pracuje i nie ma czasu ale wydaje mi sie ze tez była by dobra w wychowywaniu. fakt ze jej trudniej zwrócic uwage ale jest kobietą bardzo energiczną i konsekwentną. i wydaje mi sie ze nawet jak zrobi coś nie do konca po mojej mysli to pewnie bedzie miała racje. w koncu wychował dwoje dzieci i to naprawde dobrze. ja sama chyba nie bede potrafiła tak bo u mnie w domu był wiekszy luz i ja sama konsekwentna nie jestem. i to nie chodzi o terror czy kary tylko zasady i tłumaczenie. No a jesli chodzi o opiekunke to nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. a babcia to babcia i wiadomo ze krzywdy nie zrobi. Ja mam szczesie bo mój synek ma dwie fajne i młode babcie, nowoczesne i rozsądne.

      • Re: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

        A ja jestem zbulwersowana tym artykułem! Nie cierpię takich jednostronnych tekstów! “Uważam, że wykorzystywanie babci jako pełnoetatowej niańki jest szkodliwe- dla dziecka, dla babci i relacji rodzinnych.” W pewnych sytuacjach moze tak być.. Ale np. moi teściowie to wspaniali ludzie. Mają do mojej córeczki wiecej cierpliwości niz my z mężem. Czytają jej książeczki, biorą na spacery i pokazują świat. Bardzo ją kochają. I ŻADNA opiekunka nie będzie się nią lepiej zajmować niż dziadkowie.

        Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

        • Re: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

          Czytałam i też bardzo byłam zdziwiona tak kategorycznym postawieniem sprawy przez autorkę –

          • Re: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

            Zrób tak jak ja; miałam ten sam problem. po wielu bojach, prawie rozwodzie itp. stanęło na tym,że na 3 dni będziemy mieli nianię (tak jak chciałam), a na 2 niestety teściową (jak chciał mąż). Teściowie oczywiście są obrażeni o nianię, ale ja to ignoruję, a mój mąż im delikatnie tłumaczy,że to dlatego,że już nie dadzą rady zasuwać cały czas przy coraz bardziej ruchliwym dziecku (co nie jest nieprawdą przecież). Co do zawożenia tam dziecka-ja postawiłam się twardo-nie będę zrywać Basi bladym switem, wyciągać jej na zimno, skoro teściowa chce być z Basia, musi do nas przyjeżdżać, mozemy ją przywozić, ale nie będę ryzykowała np. przeziębienia Basi z powody wyciągania rozgrzanej nocą do zimnego auta.
            nasza sytuacja jest typowym przykladem kompromisu małżeńskiego, bo ja jestem wściekła z tego powodu,że nawet te 2 dni będzie u nas teściowa. Uważam ją za osobę bezmyślną i naprawdę boję się o Basię…kiedy słyszę,że babcia nigdy nie zrobi wnuczce krzywdy odpowiadam,że ŚWIADOMIE nie, ale z powodu bezmyślności…i owszem…jakby coś, pisz na prive’a. pozdrawiam i powodzenia!

            Monika i Basia (22.09)

            Znasz odpowiedź na pytanie: O opiekunkach – Wysokie Obcasy

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general