Czy śluz, ten płodny, jest związany tylko z płodnością?
Czy jego nagromadzenie ma wpływ na cały organizm? Np. śluzówkę nosa?
Miałam problemy ze sluzem, szukalam wspomagaczy, ale dalam sobie spokoj (dwukrotne zazycie wiesiolka i dwukrotny posilek 😉 z siemienia lnianego tydzien temu m/w, nic poza tym) i nagle… W tym cyklu nie moge narzekac… Sluz jak zazwyczaj w czasie owulacji (dla urozmaicenia innych obajow owu brak, bo gdyby wszystkie pokazaly sie jednoczesnie, byloby za dobrze 😉 ), naprawde widoczny, a poza tym…
kaszel 🙁
Mam go od czasu przeziebienia, ciagnie sie 🙁 ale lekki… wczoraj zaczelo sie pieklo, uczucie, jakby mi cos siedzialo na oskrzelach, proby odkszlniecia i – przepraszam za opis – nie jakas flegma, tylko sluz, odkaszlniety i w slinie (przepraszam za opis raz jeszcze).
Czy sluz pojawia sie w calym organizmie????
Mam sline jakas taka gestą, normalnie sie rozsluzowalam… rany, jesli to dzialanie siemienia lnianego zjedzonego kilka dni temu, to sie ciesze, ze nie jadlam wiecej 😉
4 odpowiedzi na pytanie: o sluzie – nieco inaczej
Re: o sluzie – nieco inaczej
a może łykasz coś na ten kaszel, i stąd te objawy? bo w zasadzie śluz z szyjki macicy to powinien być tylko na owu (oczywiście przejrzysty i rozciągliwy). Nadal polecam guajazyl, jeśliby w tym cyklu nie wyszło. A może ten cykl będziesz miała krótszy? Może dopadnij męża na wszelki wypadek?
pozdrawiam,
Anka, Przemek i Lenka
Re: o sluzie – nieco inaczej
Cykl moze byc krotszy, mam nieregularne. Tyle ze owu nie boli… a moze jeszcze jej nie bylo?Ale sluz wieczorem byl wzorcowy na owu.
Meza grzecznie dorwalam, syropu nie pilam. Za 2 tygodnie robie test, a co 😉
Re: o sluzie – nieco inaczej
na temat ewentualnego pojawienia się sluzu w calym organizmie – nie mam pojęcia jak to jest.
Natomiast co do wydzieliny gardlowonosowej, podobnej do sluzu…
Taka wydzielina w ustach pojawia sie stąd, że spływa ona z zatok do nosa, a stamtąd do gardła, z gardła niżej, nawet do oskrzeli. Jesli to odkasłujesz to znaczy, ze wraca z oskrzeli. Wygląda na to, ze jestes po prostu przeziębiona.
Pozdrawiam:)
karkoj
Re: o sluzie – nieco inaczej
Kurcze, wlasnie raczej nie jestem…
Niewazne… wszystko ustalo 😉 Zobaczymy, co bedzie 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: o sluzie – nieco inaczej