Wciąż drżą mi jeszcze ręce z wrażenia. Dzwoniłam do mojego gina i umówiłam sie z nim na jutro. Ucieszył się i pogratulował. Na USG i tak nic jeszcze jutro nie zobaczę- to wiem, bo jeszcze za wcześnie. Straciłam swoja pierwszą ciążę najprawdopodobniej z powodu za małego progesteronu. Dostanę na pewno Duphaston i nospę. Dlatego lecę tak szybko, żeby porobić wszystkie wyniki. Zdam Wam jutro relację i oczywiście zostaję z Wami, bo jesteście takie kochane i u NAS jest taka cudowna atmosfera:)
Przesyłam mnóstwo fluidków:)
M. z kruszynką
8 odpowiedzi na pytanie: obawy
Re: obawy
Nie będę pisała, nic się nie obawiaj, bo wiadomo że każda będzie się z nas obawiała…. To chyba naturalne, że boimy się o nasz mały cud, naa który czekamy.
Ale napiszę, że tak jak wiedziałam, że Ci się uda za pierwszym razem, tak, wierzę że będzie wszystko dobrze.
Napisz o objawach i zostaw obawy 😉
pozdrawiam Was i odwiedzaj nas
Żaba Monika
Re: obawy
Milw odrzuć złe myśli na bok i myśl pozytywnie 🙂 Będzie dobrze 🙂
21 cykl starań [Zobacz stronę]
Re: obawy
Dziękuję, że tak wierzyłaś. Mam w was takei wielkie oparcie, bo wiece co czuje i znacie ten strach.
I rozumiecie mój entuzjazm i emocje, które teraz przezywam jak niky inny na świecie.
Dziękuje, że jesteście…
M. z kruszynką
jakie obawy!?
Ja ci dam obawy, sama mi tłu,maczyłaś żeby nic się nie bać, więc głowaq do góry!!
JoVi i…
falvit i folik
gg 1582733
Re: obawy
Wiem co czujesz jestem w podobnej sytuacji co ty – ide jutro do lekarza; tez mam slabiutki progesteron – na granicy normy, dal juz o sobie znac plamieniem ale wzielam od raz Duphaston w wysokiej dawce i po tygodniu progesteron poprawil sie o 2 jednostki. Poprzednio niestety lekarze zaniedbali pilnowania tych hormonow wiec teraz sama sie badam i o nie dbam :)… nie mam juz do lekarzy 100% zaufania.
Napewno i u mnie i u ciebie tym razem bedzie wszystko dobrze!!! 🙂
Agata
+wrzesniowy pierniczek
Re: obawy
No własnie- ten progesteron. Też idę jutro do gina własnie z powodu plamień w pierwszej ciązy. Tez wydaje mi się, że wtedy zostało to zaniedbane i na pewno nie pozwolę, żeby tym razem też tak było. Z resztą dzięki forum moja wiedza na temat hormonów, badań i ciązy jest o wiele większa i czuję się z tym pewniej, bo wiem, że mam na coś wpływ i nie jestem zupełnie bezsilna. No i znalazłam dobrego gina- a to ważne. Mam z nim dobry kontakt, opowiadał mi nawet że sam stracił dziecko i wie co przeżywają kobiety po poronieniu.
Masz rację, musimy wierzyć, że nasze ciąze pomyslnie się skończą i we wrześniu będziemy miały śliczne zdrowe dzieciaczki w ramionach.
M. z kruszynką
Re: obawy
Gratuluję Ci dopiero teraz – dużo dzisiaj pracy i nie miałam nawet czasu żeby tu zajrzeć. Widzisz – Twoje przeczucia się sprawdziły – nie musiałaś wcale testować bo i tak wiedziałaś że dzidzia już jest. Życzę Ci bardzo żeby wszystko było w porządku i żebyś nie musiała się obawiać i zazdroszczę troszeczkę bo jesteś już po teście. A ja jestem na liście do piątkowego testowania, a to dopiero jutro ale już zaczynam się bać. Szkoda że nie mam żadnych przeczuć.
Pozdrawiam jeszcze raz i łapię fluidki
matylda
Re: obawy
Dziękuje za gratulacje. W moim przypadku im wcześniejsze wykrycie ciąży tym lepiej. Nie chciałabym znów stracić tej ciąży i dlatego lecę jutro szybko do gina. Od ostatniej ciązy minęly 4 miesiące i pamiętałam jak sie czułam, gdy zaszłam stąd moje przeczucia i prawie pewność, że znów jestem. Tak sie ucieszyłam z wyniku testu. To jest dzień na który czekałam 4 miesiące. Nie będę pisać ile się nacierpiałam ile napłakałam z powodu poronienia, bo teraz chcę się cieszyć. Co ma być to i tak będzie. Mogę tylko wierzyć, że tym razem sie uda i myślec pozytywnie.
Wierzę, że jutro znów kilka dziewczyn zobaczy pozytywny wynik testu. Matyldo- kochana może wsród nich będziesz tez Ty? Zyczę z całego serca:) i przesyłam fasolkowe fluidki:)
M. z kruszynką
Znasz odpowiedź na pytanie: obawy