dziewczyny, mozecie sie ze mnie smiac, albo i nie, moze Wy tez tak macie…czasem leze sobie i sie zastanawiam, czy napewno dam sobie rade, czy to mnie nie bedzie przerastac, czy nie zapomnie dac dziecku,jesc, pic…ogolnie czy nie zapomnie o dzidziusiu. do tej pory caly czas jaki mialam miałam tylko dla sibie no i meza, mialam ochote wziasc kapiel to wzielam, mialam ochote wyjsc to wyszlam… głupie? poprostu uswiadamia sobie ze od momentu przywiezienia dzidzi ze szpitala moje zycie bedzie krecic sie wokol niej, boje sie ze o czyms zapomne.
tez macie czasem takie obawy?
18 odpowiedzi na pytanie: obawy przed macierzynstwem
Re: obawy przed macierzynstwem
Powiem Ci, ze mam dokładnie takie same obawy, a do terminu zostało 14 dni Ale sa one jak najbardziej naturalne i zapewne bezpodstawne 😉 Na pewno nie zapomimy o dziecku, o karmieniu, przewinięciu, kąpieli itp…
Re: obawy przed macierzynstwem
Asiu,
Myślę, że wiele przyszłych matek ma takie obawy. ja pomimo tego, że jestem dopiero na samym początku drogi do urodzenia Kruszynki też już się nad tym zastanawiam i też się boję. Życie nagle się zmienia. Ale wiesz, myślę, że mimo naszych obaw, poradzimy sobie lepiej niż nam się wydaje 🙂 Wejdziemy w nową rolę życiową i będziemy musiały się przystosować, nauczyć. Będzie dobrze. Ja jestem dobrej, choć lękliwej nadziei 😉
Aneta
Re: obawy przed macierzynstwem
Kochana nic się nie bój
Chyba każda młoda mamusia ma obawy jak sobie poradzi, ale tu instynkt prowadzi. A z tym zapomnieniem to uwierz mi, że maleństwo się o swoje upomni i nie da rady o czymś zapomnieć
Będzie dobrze, pierwsze tygodnie są naprawdę trudne, ale potem jest już coraz lepiej
Wojtuś (07.08.2005)
Re: obawy przed macierzynstwem
nie jesteś sama, ale i ja czuję się raźniej że ktoś też ma ten problem 😉 chociaż słyszę ciągle, że teraz powinnam sie dobrze wyspać i wypocząć i pomyśleć o sobie bo potem nie będzie czasu, to jednak zupełnie nie mam świadomości jak to życie z dzieckiem będzie wyglądało naprawdę. Kiedy słyszę takie teksty to wydaje mi się że dziecko to kierat, ale kiedy widzę znajomych (zwłaszcza z troszkę starszymi maluszkami) to aż uśmiech mi się pojawia bo to takie wesołe życie 🙂 aby do tych trzech latek dotrwać 🙂
ściskam Cię mocno, ja mam termin za dwa tygodnie, przypomnij mi się to Ci zreferuję jak to jest w pierwszych chwilach i czy masz się czego bać :-))))))
Re: obawy przed macierzynstwem
kochana, napewno o niczym nie zapomnisz. Teraz masz takie myśli bo jeszcze nie masz przy sobie dziecka (tzn. nie urodziałaś) ale jak tylko się ono pojawi, instynktownie będziesz wiedziała co robić.
Każda przyszła mama ma obawy, czy da sobie radę i wogóle. To normalne. Myślę że przy wsparciu bliskich osób, męża, mamy, będzie ok.
A i jedno jest pewnie. Wraz z pojawieniem się dziecka, twoje życie zmieni się całkowicie…. wszystko dopasowuje się do dziecka, tak przynajmniej jest u mnie. Zmienia się hierarchia rzeczy ważnych i bardziej ważnych i najważniejszych. To koniec beztroskiego życia
powodzonka!!!
Marta 2 lata i 4 m-ce
Re: obawy przed macierzynstwem
To prawda Twoje zycie kolosalnie sie zmieni. Nie obawiaj sie (choc takie mysli sa normalne), poradzisz sobie. Jesli chodzi o zapominanie…. to owszem zapomnisz wiele rzeczy ale nic co jest zwiazane z dzieciaczkiem. Bedziesz pamietala wszystko bardzo dokladnie: kiedy jadl(a), spal(a), itp. Wszystko inne bedzie na drugim i dalszym miejscu.
Magda i Daniel (22.02.05) 8m
Re: obawy przed macierzynstwem
dasz radę 😉
prędzej zapomnisz o potrzebach męza
szczęśliwego rozdwojenia!
Natalia2.06.2003
Re: obawy przed macierzynstwem
Tak sobie ostatnio myślałam by założyć post pod tytułem ‘NIE miejcie obaw…’ Ja też tak mialam, zastanawiałam się czy dam/y radę… i daliśmy (dajemy nadal), uważam, że idzie nam całkiem nieźle… Ten nasz mały światek jest całkiem całkiem i nie bój się, że o czymś przy dziecku zapomnisz, jeśli już, to sobie zapomnisz;-)
Re: obawy przed macierzynstwem
dosc niepewnie czulam sie moze dzien trzy po wyjsciu ze szpitala, a potem jakos poszlo:-) A dziecko tak latwo o sobie zapomniec nie da, oj nie! hi,hi.
A obawy sa zupelnie normalne, wiekszosc z nas je ma lub miala w mniejszym lub wiekszym stopniu:-)
elik i antek 22 mies
Re: obawy przed macierzynstwem
kiedy urodziła sie Natalka to byłam badzo szczęśliwa i po porodzie kiedy leżałam 2godz na sali poporodowej to wtedy zaczełam si zastanawiać jak to będzie teraz,czy będę umiała się zaopiekować małą czy dam radę ale jakoś poszło imyślę że jest nieźle nieraz niewiem co mam zrobić ale zawsze można zapytać przecoeż kogoś a też tu na forum. Będzie dobrze !!! dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka!!!!
Re: obawy przed macierzynstwem
Dzidziol to takie małe żyjątko(swoją drogą najukochańsze na świecie:),po narodzinach którego świat przewraca się do góry nogami:)Nie dlatego,że Wy sobie nie poradzicie,że zapomnisz o czymś związanym z dzieckiem… NIE MA SZANS :)) Raz,że maleństwo samo się będzie przypominać,a dwa… Ty dostaniesz takego bzika,że zdarzy Ci się zapomnieć o sobie i mężu,ale nie o dzidziolu:))
Lekkiego porodu i sama zobaczysz jak fajnie jest być mamą,kiedy to w różnych sytuacjach robisz coś automatycznie nie wiedząc nawet jak to wpadło ci do głowy:)..i skąd to potrafisz:))
Pozdrawiam
Re: obawy przed macierzynstwem
Obawy typowe niemniej jednak, nawet nie masz pojecia, jak SWIETNIE dasz sobie ze wszystkim rade kazda z nas daje rade, codziennie, mimo ze na kazdym kroku spotyka ją cos nowego, nieznanego..mimo, ze ma juz dziecko od roku, co krok niespodzianki głowa do góry- pierwszego pampersa mialam zamiar zalozyc mlodej tył naprzód nie chodzilam do szkoly rodzenia, gabek zrobil smółke w nocy, a ja bylam sama w pokoju, kilka godzin po porodzie efekt- pampers zalozony prawidlowo, pół tony zmarnowanych chusteczek nawilzaznych ale jaka bylam z siebie dumna hehhe- wyzwaniu sprostałam i od tego sie wszystko zaczeło swiat zawirował, trzesienie ziemii, jestem MAMĄ…bozz..to słowo ma taką moc..ogromną, o tym wie tylko MAMA…
zapomnisz zjesc sama, mezowi obiadu nie zrobisz, ale dziecko z głodu nie umrze, zapewniam cie
usmiechniesz sie niebawem czytając swój post, z maluchem po drugiej stronie
ps. Bycie MAMĄ nie przychodzi od razu…czasem trzeba dac sobie trochę czasu…
powodzenia!
Dyskretnie i z wdziękiem
17 mscy
Re: obawy przed macierzynstwem
Też mam często takie obawy, poza tym martwie się tym, że nie mam teraz pracy a chciałabym dać maluszkowi wszystko :(. Nie wiem jak pogodze niedługo po porodzie prace, studia i jeszcze dziecko 🙁 :(. Ciesze się z dziecka i kocham je, ale czasem naprawde mi ciężko.
Edited by Halszka20 on 2005/11/26 02:51.
Re: obawy przed macierzynstwem
kochana ja juz mam synka w domu od miesiaca z kawalkiem i do tej pory mam watpliwosci czy sobie daje rade i czy dam rade pozniej jak bedzie starszy i czy nie popelnie tych wszystkich bledow robionych przez moje kolezanki…tak wiec to normalne….. Nie martw sie bedzie ok
Re: obawy przed macierzynstwem
Ja tez miałam takie obawy przy pierwszej ciązy. To chyba normalne. Człowiek zdaje sobie spraw z tego, że odtąd jego życie zmieni się diametralnie. Że wszystkie sprawy będa się kręciły wokół malutkiego szkraba… Tak rzeczywiście jest, ale nie ma powodów do obaw.
Nie zapomniesz nakarmić, nie zapomnisz o niczym, będziesz dobrą mama, bo każda z nas ma instynkt macierzyński we krwi Zobaczysz, że to nie takie straszne 🙂
Życzę dużo sił!!
Eja, Agatka i Dzidziunia
Re: obawy przed macierzynstwem
Ja też się bałam, ale wiesz co? Nie da się o dziecku tak po prostu zapomnieć 😉 tzn. nie da się zapomnieć, że jest głodne, bo ono samo się o jedzonko upomina, poza tym na pewno o niczym nie zapomnisz. Wiem, że się boisz, u mnie było to samo, nawet teraz jeszcze czasem się obawiam, ze nie dam rady sama.
Nie martw się – wszystko bedzie ok!
Pozdrawiam!
Re: obawy przed macierzynstwem
myślę, że większość z nas to miała… ooo, nie martw się, to prawda-o dzidzi nie da się zapomnieć! Już ona się o to postara ;))) No jasne, że wszystko się będzie wokł niej kręcić, ale wystarczy taki głupi drobiazg jak pierwzy uśmiech i już jesteś gotowa na jeszcze więcej wyrzeczeń-tak to już natura skonstruowała… Na pewno dasz radę, ja myślałam, że nie dam rady sama z dwójką i co? I jakoś idzie :))
Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Julcia 27.09.2005
Re: obawy przed macierzynstwem
To jak najbardziej normalne uczucie.
W czasie mojej pierwszej ciazy caly czas rozmyslalam o tym jak ja sobie dam rade, przeciez ja nic nie wiem, kto mi pomoze, przeciez moja mama tak daleko, a maz zielony jak ja.
Mialam nawet sny, ze przywoze dzidziusia do domu, nie mam dla niego ubranek, buteleczek, mleka…..itd.
Jak synek pojawil sie na swiecie wszystko sie zmienilo, uczylismy sie oboje z mezem jak dbac o malenstwo, pomogly poradniki, czasopisma, i to nasze forum.
Teraz mamy juz drugie malenstwo i tez bardzo sie martwilam jak ja sobie dam rade z dwojka malych dzieci, a teraz ciesze sie ogromnie ze mam ich obu i ciesze sie z kazdego dnia jaki z nimi spedzam.
Nie mam juz tyle czasu dla siebie, ale zawsze wygospodaruje troszke czasu na czytanie, film, czy inne rozrywki. A za utracona wolnoscia wcale nie tesknie, bo dzieci rekompensuja mi wszystko.
Wszystko bedzie dobrze, sama sie przekonasz ze bycie mama to wielkie szczescie, chociaz niesie z asoba wiele wyrzeczen!!!!
Marta, Kasperek 22 mce i Kevinek 2.5 mca
Znasz odpowiedź na pytanie: obawy przed macierzynstwem