Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

No własnie jak jest u Was. Kto jakie ma obowiązki, jaka rola przypada Waszym mężczyzną.
Ola

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

  1. Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

    Goha co do wyjazdu, ja w ponoiedziałek też wyjężdzam do mamy i też na 1,5 tyg 🙂 (bede sie uczyć do obrony)
    OLa

    • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

      tata jest na wychowawczym, wiec wszystko sam robi: karmi, przewija, bawi, spaceruje, uczy (po poludniu ma wolne, jak przyjde z pracy), w niedziele daje mi obejrzec jeden serial w TV
      mama – pracuje ale po poludniu robi to wszystko, co tata do poludnia, poza tym usypia, no i w pracy sciaga mleko (zeby tata mial czym karmic)

      Geronde i Nataszka (9 i pol miesiaca)

      Geronde

      • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

        Nie ma jak u mamy, co??
        Olu, po obronie Ci nie odpuszczę i będę nagabywać o spacerek

        Pozdrawiam
        GOHA i Dareczek
        już dwa miesiące!!!

        • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

          Oj prosze tata jest na wychowawczym, to u nasz ewenement,
          Ola

          • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

            Oczywiście, a może Ty z Dareczkiem przyjedziecie do mnie na cały dzień? Mam ogród i posiedziałyby nasz maleństwa na kocyku.
            (Przyjade po ciebie autem :))
            Ola

            • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

              A u nas to mój mężuś jest leniuch – jak mu nie powiem, że ma coś zrobić, to nie załapie…Ogólnie to mamy luz z gotowaniem (chyba, że mamy ochotę na coś extra) bo teściu pichci… Prasować też nie prasuję, a pierze się samo, bo wystarczy wrzucić do pralki no i potem rozwiesić, a to robie wieczorkiem jak mała zaśnie.
              Sprzątać pokój 2×3 m. to nie problem – robie to w 5 minut – resztą się nie zajmuję (oprócz codzinnego zamiatania całej chałupy) – bo mieszkam z teściami i nie mam ochoty “prać ich brudów”…
              Adam wraca zmęczony ok. 18-stej, czasem później zje obiadokolację 🙂 i bawi sie z małą, która o tej godzinie już zaczyna się robić marudna… Ja w tym czasie zawsze mam coś do zrobienia… Kąpie zazwyczaj sama prędzej, bo Dominika ok. 19-stej chce już spać i dlatego kąpie ją ok. 17-stej jak dotrę do domu po pracy… W weekendy przeważnie jesteśmy u mojej mamy, chodzimy na spacerki, jak jest ciepełko to jeździmy nad wodę itp… Ogólnie to nie narzekam, a Adam to dopiero ma życie jak w Madrycie – zobaczymy jak pójdziemy na swoje – wtedy będzie trzeba zbudować nowy model obowiązków 🙂
              Pozdrawiam

              Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

              • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                U nas tatuś sprząta namiętnie bo ma takie hobby (poważnie!!), odkurza, wyciera podłogi, zmywa, układa coś w szafkach itp., (oczywiście nie zawsze bo w pracy jest od 7.00-ok.19.00), kompie Igusia, no a w wolnych chwilach walczy z doprowadzeniem naszego domku do stanu używalności bo strasznie dużo rzeczy musimy jeszcze dopracować. Za to mamusia gotuje (tatuś wodę przypala), pierze i prasuje no i stara sie przez cały dzień nie dopuścić do powstania zupełnego rozgardiaszu:)

                Ola i Igorek 25.03.2003

                • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                  Bardzo chętnie Olu!!!
                  Dziś będę znała dalszy grafik rehabilitacji więc po Twojej obronie ustalimy termin. Już nie możemy się doczekać
                  Kiedy masz termin obrony???
                  Pozdrawiam
                  GOHA i Dareczek
                  już dwa miesiące!!!

                  Edited by GOHA on 2003/06/10 10:22.

                  • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                    A mój prawie nic nie robi, pracuje od 8 do 19, w weekendy studiuje, a ja sama muszę sobie radzić. W niedzielę nie miał zajęć, więc grał na komuterze, a ja szorowałam podłogę w kuchni aby dziecko mogło z niej jeść (taki ma zwyczaj). Płakać mi się chciało. Nie mam siły już gadać.

                    Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)

                    • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                      Tata Natusi jest praktycznie gościem w domu, bo pracuje w innym mieście, więc właściwie to wszystko robię ja przy Nati, ale za to jak przyjeżdża – on przejmuje wszelkie prace przy Natusi (oprócz przewijania i karmienia), poza tym przygowtowuje posiłki i wynosi śmieci 🙂

                      Kaśka z Natunią (14 i pół miesiąca 🙂

                      • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                        Mąż:
                        wynosi śmieci
                        odkurza (czasem ja)
                        zmywa podłogi
                        robi kolacje (codziennie) i śniadania w weekend
                        kąpie Natalkę (ja ją wycieram i ubieram)

                        Ja:
                        robię obiady
                        sama zajmuję się małą oprócz kąpieli
                        sprzątam, prasuję
                        kurczę.. chyba o czymś zapomniałam…

                        Maja z Natalką (7,5 miesiąca!) [Zobacz stronę]

                        • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                          tata jasia robi prawie wszystko oprocz karmienia piersia ale jest jeden warunek – trzeba mu o tym przypomniec i powiedziec co dokladnie ma zrobic (ociaga sie ale w wiekoszsci przypadkow z opoznieniem ale zrobi) – odkurzy, pozmywa (to najczesciej), umyje kibel, wyjdzie z jasiem na spacer (oj to to lubi a mama wtedy lapie sie za scierke najczesciej), wykapie, przewinie… Ale trzeba powiedziec ze najczesciej robie to ja – maz pracuje…
                          poza tym on robi zakupy wieksze, ja mniejsze…zazwyczja gotuje ja ale tez zdarza sie ze on (np ja padam…), prasuje tylko i wylacznie ja… Najczesciej pomaga mi w pracach domowych w weekendy – na codzien sprzatam ja….
                          aha – kotu tez najczesciej sprzatam ja…

                          kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
                          [Zobacz stronę]

                          • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                            Przeczytałam posty ponizej i jestem w szoku!!!!! Mój mąż nie wie co to jest kuchnia, a co dopiero coś w niej zrobić!!! Obowiązki, obowiązkami, ale inaczej jest w teorii inaczej w praktyce.
                            Mój Jarek jest strasznie “zakręcony”. Jedyną rzeczą jaką zrobi w domu to wyrzuci śmieci, jak mu po raz 4 pokażę worek przed drzwiami (bo nawet jego nie zauważy)!!! Przy Basiulcu ma obowiązek przygotować kąpiel i przynosi wanienkę, ale tylko dlatego, ze ja bym nie dała rady jej unieść, po kąpieli trzyma dziecko, bo ja muszę przygotować flaszkę. I tyle z jego “obowiązków’. Ona ma taki luz, ze nie jeden chłop chciałby mieć takie życie 🙁

                            A ja bidulka zasuwam od rana do wieczora, nie dość, że pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie to jeszcze karmienie, przewijanie, mycie, przebieranie, spacerkowanie itd.
                            Zaczynam częściej myśleć, ze ja mu za dużo pozwalam!!!! Ale skończy się to szybciutko, jak wrócę do pracy, bo kończy mi się zaległy urlpo, a z kasą u nas kruchutko :((((. A sądzę, ze już niedługo. Prawdopodobnie dostanę pracę od 1 sierpnia. Ale nie zapeszam :))

                            Anka i Basiulec (5 m-cy i 3/4)

                            • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                              tak czytam i czytam i sie zastanawiam czy mam zle czy dobrze. poniewaz wojtek ma mozna powiedziec ze wolny zawod o pracuje calymi dniami, ale czasem nie ma co robic.
                              jest zatrudniony na etacie i oprocz tego pracuje w domu. tak do 9 m-ca zycia niny pomagal dosyc duzo teraz troche mniej a wlasciewie wcale.
                              czasem ja kapie, czasem wynosi smieci (postawiaone pod drzwiami), czasem sprzata z parapetu swoje papierzyska co zajmuje caly dzien. ostatnio czesto wychodze wieczorem, wiec zrobi wszystko co potrzeba przy ninie, kapiel kolacja, przytulanie, czytanie. spacerki srednio raz na miesiac, cala trojka czesciej.
                              w weekendy go nie budze bo dlugo siedzi przy komp i pracuje.

                              do mnie nalezy cala reszta, za ktora nie przepadam, ale za to nie musze wracac do pracy. na spacerkach sie troche opalam i plotkuje z kolezanka. nie jest zle

                              Olag i Nina ur. 01.07.2002

                              • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                Tak tylko Ci się wydaje, ja wróciłam do pracy i robię wszystko tak jak było na macierzyńskim. Wieczorami padam na pysk. Mąż przyjedzie z pracy, wypije kawę, popstryka pilotem, wykąpie małą i pstryka pilotem, gra na komputerze, i tak codziennie. Też mówiłam jak wrócę do pracy to się zmieni, wprowadzę podział prac domowych…
                                Ja rano wstaję, idę do pracy, po pracy (kończę o 16) idę po małą do opiekunki, wracam do domu po 17., dam Zuzi podwieczorek, idę na zakupy, wracam obładowana, robię dziecku kolację w czasie której coś skubnę. Małą godzinkę na zabawę z dzieckim i szykujemy się spać. Zasypia ok. 22. a tu jeszcze tyle do zrobienia.
                                O weekendach nie wspominam, bo tylko krew mnie zalewa.
                                A tak poza tym chyba mam ostatnio paskudny nastrój.

                                Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)

                                • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                  A u nas tata wyrzuca śmieci (ja nawet nie wiem ile ich jest), kapiemy i usypiamy mała na zmianę i co dla mnie najważniejsze odkąd wróciłam do poracy (Kasia miała 11 miesięcy) przejął nocną obsługę malucha. Niestety mimo, że ma 2,5 roku nie przesypia wszystkich nocy…. Zauważyłam ciekawą rzecz: wśród naszych znajomych w większości przypadków to własnie tatusiowie wstają do dzieci w nocy….

                                  Ania i Kasia (2,5 roku)

                                  • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                    Zapomnialam dodac, ze smieci wynosi w naszym domu mąż. I rzeczywiscie, na poczatku wspolnego mieszkania, gdy dlugo nie moglam sie doprosic, wystawialam zawiazany worek na klatke przy drzwiach. Teraz sam pamieta. A z rzeczy niezwiazanych bezposrednio z opieka nad synkiem, to robi jeszcze wszystkie oplaty i pranie (nasze i malego) z wywieszaniem i czasami zmywa jak mnie sie nie chce albo nie mialam czasu i uzbiera sie caly zlew. Pewnie jeszcze cos do niego nalezy, ale jest to tak naturalne, ze nawet nie pamietam.
                                    Musze przyznac, ze go podziwiam, bo bez slowa skargi, protestu, zniecierpliwienia, przez pół roku zajmowal sie domem, dogladaniem mnie lezacej w tym czasie odłogiem w łóżku z zagrozona ciaza i jeszcze pracowal po 10 godz. Tacy mężowie to skarby, ktorych czasem nie doceniamy, bo wydaje sie nam, ze wszyscy tacy sa. NIE SĄ.


                                    Kasia i Maciek

                                    • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                      Moj maz tez pracuje calymi dniami do 19, ale codziennie rano przed pojsciem do pracy przynosi mi sniadanie do lozka i herbatke.W sobote i niedziele robi typowe irlandzkie sniadanie i wola mnie jak jest gotowe(ale ja wiem ze jest juz na stole bo pachnie w calym domu:) Zakupy zawsze robimy razem na caly tydzien w soboty. Bawi sie z synkiem po pracy ale nie za dlugo bo maly idzie spac okolo 20. Kapie Josha sama i zawsze rano po przebudzeniu bo tak lubimy najbardzej. Jak synek byl malutki to prawie codziennie gotowal bo ja tylko karmilam piersia i nie mialm czasu. Teraz tez bardzo czesto gotuje bo lubi:) Malego ja czesciej przebieram, karmie ja. Maz smieci wynosi,jak poprosze to wszystko zrobi:odkuzy,umyje okna itp Ogolem mowiac warto wyjsc za maz za Irlandczyka:) bo duzo pomagaja w domu i to jest normalne dla nich.

                                      • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                        Zapomnialam dodac ze zawsze robi swoje pranie i prasuje swoje ubrania,robi oplaty i wieczorami czesto robi cos przy domu bo pol roku temu sie wprowadzilismy a jest jeszce pelno do zrobienia.

                                        • Re: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                          Jak jest w domu (od czwartku do niedzieli) to pobawi sie troche z mala, pojdzie na spacer i przygotowuje kąpiel, pomaga w usypianiu.
                                          RESZTE ROBIE JA!!!! PIORE, SPRZATAM, NASZCZESCIE PRASUJE MI BABCIA. a najgorsze jest to, ze zapomina w tym wszystkim o mnie…oststnio sie wlasnie na ten temat poklocilismy, bo ja daje z siebie wszystko, a on wlasciwie nic i nawet nie ma ochoty mnie zaprosic na jakas randke… Ach ci faceci

                                          Gosia i Zuzi 6 tyg.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Obowiązki MAMY, obowiązki TATY

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general