Dziewczyny, czy któraj z Was tez ma lub miała problem z obrączką?? Jestem w 25 tc i musialam zdjac obraczke -tak mi spuchly palce, ze az odparzenie mi sie pod nia zrobilo…:(
Strasznie mi prykro, ze nie moge jej nosic? Czy to normalne? Zdarzyło Wam sie to???
26 odpowiedzi na pytanie: obrączka
Ja miałam dokładnie tak samo z pierścionkiem zaręczynowym:( z racji że niewiele schudłam od porodu wciąż nie mogę go nosić:(a to już prawie rok:(
W pierwszej ciąży nosiłam obrączkę do końca a ostatni trymestr przypadł na miesiące letnie…. A teraz jestem w 30tc i…..obrączkę zdjęłam około 20tyg:( tez mi było przykro bo nigdy się z nią nie rozstawałam ale niestety ręce tak puchły że się nie dało….
Przypuszczam że wpływ na to mógł mieć Duphaston który brałam a później Luteina.
Tak więc na pewno nie jesteś sama;)
w pierwszej ciaży ściągnełam około 6 miesiąca i ubrałam 1 miesiąc po porodzie, a teraz jestem 6 miesięcy po porodzie, wróciłam do swojej wagi, a obrączka dalej na palec nie wchodzi…
napewno nie jesteś sama 🙂
ja niestety w pierwszej ciąży musiałam zdjąć obrączkę w połowie ale mieisiąc po urodzeniu już mogłam ją włożyć znów na palec, a teraz jeszcze noszę ale już czuję że ciążej schodzi z palca i niedługo będe musiała ściągnąć.
U mnie na razie nie ma takich problemów (25 tc), ale na pewno się pojawią jak zrobi się cieplej. Generalnie co roku w lecie strasznie mi puchną ręce, aż strach pomyśleć co będzie tym razem…
A ja na początku ciązy schudły mi palce i zgubiłam swoja ślubą obrączke 🙁
Witaj,
a może powiesisz ją sobie na łańcuszku?
od 5msca nie nosiłam zaczęłam z dwa miesiące temu
ja w pewnych momentach też zdjemowałam pierścionki, ale obrączke przełożylam na druga reke bo w lewej mam jakby cieńsze palce, mi w nocy potrafia rece jak by 2 razy takie się zrobić
moja znajoma nie zdjeła i musieli jej obrączke rozcinać:)
zdjęłam w 35 tyg, a z pierwszym dzieckiem w 14
Pocieszylyscie mnie….
Na razie przelozylam na lewy palec..tak jak podsunęla mi tu kolezanka. Zobaczymy jak dlugo bede mogla ja nosci;/
Łancuszek chyba odpada…. nosze tylko bardzo delikatne lancuszki, a obraczka jest duza i ciezka… po prostu sie boje, ze zgubie:(
Dzieki Kochane…
wiem, ze to smieszne, ze sie tak przejmuję, ale cieżko mi sie z nia rozstac:(
właśnie do 35 tyg nosiłam na lewej (chyba z 10 tyg) kombinowałam z łąńcuszkiem ale też się bałam
Mnie w szpitalu (29 tydzień) kazali “na wszelki wypadek” zdjąć – podobno czasem mogą palce nagle spuchnąć i trzeba obrączkę ciąć.
Mi nie spuchły, ale i tak nie nosiłam.
W drugiej ciąży już sama “na wszelki wypadek” w nastym tygodniu zdjęłam.
Jak najbardziej normalne:) Za każdym razem ściągam gdzieś po 25 tyg, profilaktycznie już. Przy Jaśku długo się broniłam a potem cuda musiałam robić by zdjąć:) Wkładam ok. 3-4 tyg po porodzie.
Głowa do góry! Schowaj tylko w dobre miejsce ta obrączkę.
Miałam, miałam.
A po porodzie było jeszcze gorzej – wtedy cała spuchnięta jak balon byłam 🙁 Nawet butów założyć nie mogłam, bo nogi jak balony w żadne się nie mieściły 🙁
Też musiałam zdjąć 🙁
Już od połowy 6 mies. Zawsze miałam chudziutkie paluchy a teraz to normalnie serdelki
Mam nadzieję że po porodzie szybko do niej wróce
Ja zdjęłam – zaraz po ślubie 😀 nie lubie i nie noszę w ogóle bizuterii i strasznie mnie drażniła. Małż tez nie nosi.
Ale rozumem, że może być dla kogoś ważna.
To nie jest nic nienormalnego. Podczas dwóch poprzednich ciąż musiałam zrezygnować z obrączki, teraz jeszcze mogę ja nosić-19 tc. Wiem, że Ci ciężko, ale po porodzie znów ją założysz!!!
Biedactwo 🙁
Ja też w kilka mies po porodzie zgubiłam swoją obrączkę.. Wpadła mi w śnieg, na poboczu drogi.. Jak zdejmowałam rękawiczkę.
Ale miesiąc później, gdy się śnieg roztopił, znalazła ją moja mama! Najwidoczniej miałam szczęście..
Później ją zmniejszyłam.. i następną ciąże całą z palca nie zdejmowałam.. ale ostatnie miesiące ciąży przypadły na okres zimowy – może dlatego palce mi nie puchły…
Znasz odpowiedź na pytanie: obrączka