Witam Forumowiczki
Właśnie wróciłam od swojego promotora i ustaliłam termin oddania pracy inżynierskiej na połowę czerwca. Chciałam się bronić w czerwcu, ale promotor nie ma dla mnie czasu… bo ma studentów z zeszłych lat. Więc pytam grzecznie kiedy mogłabym się bronić. I co usyszałam: w pażdzierniku !!!! Mówię mu, że na 16 październik to ja już mam termin – porodu ! To tylko się zaśmiał i skomentował, że najwyżej będą dwa szczęścia na raz !!!! Ja sobie nie wyobrażam obrony tydzień czy dwa przed terminem porodu !! a jak się zdenerwuję i zamiast prze komisją wyląduję przed położną !! Co mam robić? Interweniować u dziekana?? Boję się,że jak tak zrobię to na pewno nie zdam!! Gdyby chociaż był to wrzesień….. Ale promotor ma wtedy ” swoje sprawy”…. Strasznie mnie to zdołowało…chciałam mieć już to za sobą nimsię narodzi dzidzia…. Ale teraz czarno to widzę…
Pozdrawiam : Monika i Oktoberka
6 odpowiedzi na pytanie: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał ??
Re: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał??
No to nie powiem, co myślę o Twoim promotorze…
Ja mam termin porodu na 9/10 sierpien, do konca czerwca mam zajecia i sesje, obrony sa w terminie 1-14 lipca i to wlasnie moj promotor co sie z nim spotkam pyta trwoznym głosem “Ale zdążymy?”
Spróbuj może przez dziekanat/rektorat – napisanie kopy różnych pisemek z motywacją że praca już gotowa, absolutorium jest a sytuacja prywatna taka i taka….- może upchną Cię w grupie wcześniejszej.
Pozdrawiam,
Aśka (i Ola)
Re: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał??
Hejka,
ja broniłam się 6 dni przed terminem porodu. Wszystko poszło głaciutko. Nie mogę powiedzieć, że ciąża mi pomogła albo zaszkodziła. Było oki, troszkę krócej odpowiadałam niż kolega, który bronił się razem ze mną. No i Amelka ma mądrą mamusię
Głowa do góry, będzie dobrze, też się bałam, że urodzę, ale Dzidzia wiedziała, że mama ma jeszcze magisterkę do załatwienia i grzecznie czekała w brzuszku
Powodzenia i pozdróweczki!!!!
Marta&Amelka- 11 maja
Re: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał??
Jak ja broniłam pracę licencjacką, to słyszałam taką zasadę, że termin obrony musi być wyznaczony w ciągu 2 tygodni od złożenia pracy w dziekanacie. Zapytaj tam.
Twój promotor jest dziwnym człowiekem, skoro chce Ci tak przedłużać studia niepotrzebnie, a przy okazji stresy i ryzykować, że na termin obrony wypadnie Ci poród i znowu obrona się opóźni!
Z drugiej strony, gdy okaże się, że nie da się nic zrobić, to nie martw się – obrona to taka “formalność” – pytania będziesz znała (przynajmniej część), pracę swoją znasz na pewno, więc zdasz.
Powodzenia!
Dagmara i Pączuś (5.06.04r)
Re: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał??
Cześć,
Ja mogę mieć podobny problem. Co prawda pracę już złożyłam i wiem, że obrony w mojej szkole są od 7 do 19 czerwca, ale jestem jeszcze przed sesją – mam do zdania jeszcze 5 egzaminów i jeśli coś mi sie nie uda to obronę będę miała we wrześniu, a termin porodu mam na 3 października.
Tak więc też się denerwuję, bo przecież nie wiem czy moje dziecko nie postanowi przyjść na świat odrobinę wczesniej (ja np urodziłam się 14 dni przed terminem)
Ale wierzę, że będzie dobrze
Pozdrawiam
Kasia
Ja będę się bronic w 9 m-cu…
Taka mam nadzieje…. A jak nie zdaze to trudno…
Jestem teraz w polowie 7 m-ca i obrone prawdopodobnie mam w lipcu, ok polowy a termin na poczatek sierpnia…. Najwazniejsze to skonczyc prace i ja zdac… a dalej co ma byc to bedzie… Najwyzej obronie we wrzesniu.
Nie przejmuj sie, jakos to bedzie ale napewno bedzie dobrze. Przeanalizuj sobie jakie masz prawa ale z drugiej strony skoro promotor jest przeciwny to ja bym sie z nim nie klocila….
Zycze powodzenia
Re: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał??
broniłam swoja prace licencjacka na 2 tygodnie przed terminem porodu:)
pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Obrona w 9 m-c ! Czy ktoś tak miał ??