od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

Znalazlam to forum 26 stycznia, od tego czasu właśnie 65 dziewczyn ogłosiło swoją radość z powodu II kresek….. Nastraja mnie to raczej smutnawo…tylu się udało, a my nic…one tam teraz porównuja cm w pasie, bóle, wyprawki itp… A ja odliczam i odliczam….

Pamiętam 26 stycznia famfrez powiedziąła radosną wiadomość- pierwszy raz ją spotkałam a jak ja się strasznie cieszyłam!!! Teraz też są to moje ulubione posty:)

A tu człowiek ma taka wielka nadzieję w sobie co miesiąc!!! Te ostatnie dni to siedzenie na rozgrzanym do czerwoności krześle ale jak my kochamyte chwile- pełne nadziei, tłumaczenia sobie, że brak objawów o niczym nie świadczy, że 1 dzień spóźnienia to juz szanse rosna gwałtownie, czasem boimy się zmierzyć temperatury czy robić testu by nie pękła ta cieniutka banieczka “a może?”. Słodko się udręczamy, tłumaczymy sobie, ze w końcu to czemu nie???

65 dziewczyn… Nawet nie pamiętają o tym kąciku, prą do przodu ku swemu szczęściu…wychodzi mi jakieś10-11 dziewczym miesięcznie.to też nieżle, co? Średnio co 3 dni dobra wieść:)

Prowadze taki dziennik i znalazłam w nim adnotację, ze lutego, że gdyby się udąło, to poród byłby 21.10…od tamtej pory zresztą nie odliczam… A ten październik to juz w sumie byłby tak niedaleko…

Dobra, troche chyba dramatyzuję? 🙂 Na “dumanie” mi się zebrało a tu trzeba do przodu! Fajnie,że jest to forum i że można się wygadać takim fanym babkom:)

Ania
[Zobacz stronę]

17 odpowiedzi na pytanie: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

  1. Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

    Aniu mozna powiedziec, ze jestem szczesciara. Za kazdym razem zachodze w ciaze za pierwszym razem ale coz z tego? Mialam byc lipcowka, kwietniowka, czerwcowka i kims tam jeszcze. Kolejne dziewczyny rodzily a ja tracilam swoje dzieci… Ale wierze, ze kiedys nadejdzie ten moment, ze nam sie uda. I nie pisze tego, zeby sie uzalac albo zeby ktos bardzo mi wspolczul. Ja mam nadzieje poradzilam sobie z tym problemem i mam nadzieje, ze jestem na dobrej drodze. Pocieszajace jest to, ze dziewczyny, ktore maja problemy z zajsciem jak juz zajda to rodza zdrowe maluszki. Zycze Ci tego z calego serca. Acha i w ciaze zaszlo wiecej niz 65 dziewczyn. Niektore tak jak ja baly sie oglaszac ta cudowna wiadomosc….

    Kurcze przeczytalam ten swoj post i jakis on taki smutny wyszedl a nie o to mi chodzilo. Raczej mialam na mysli to, ze roznie trudna moze byc droga do macierzynstwa ale ja mam nadzieje, ze kazdej z nas sie uda bo goraco tego pragniemy i moim zdaniem jest to wystarczajacy powod zeby w koncu sie udalo.

    pozdrawiam Cie serdecznie

    Ninka

    • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

      Wiem, że jest Ci ciężko, ale myślę, że takie liczenie ilu dziewczynom się udało jest bez sensu, a dodatkowo niepotrzebnie Cię przygnębia. Przecież gratulujesz im i cieszysz się na pewno, prawda? A to, że trochę przykro to rozumiem. Ja też zazdroszczę czerwcówkom, że urodziły w czerwcu swoje zdrowe dzieci, a ja w kwietniu martwą córeczkę jednak nie będę liczyć ile jest szczęśliwych mam, bo będzie mi jeszcze trudniej.
      pa,

      EwA i Amelka (aniołek) 2.04.2004

      • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

        Witaj Aniu
        Nie mart sie i Tobie sie uda!!
        Ja niezapomne jak zobaczylam II kreseczki w grudniu, niestety dlugo to sie tym nie cieszylam przed sama gwiadka wyladowalam w szpitalu- poronilam 🙁 i szlag mnie bierze, ze 08.08 br mialam termin porodu… a;e staram sie nie myslec o tym bo z zalu i bolu jaki jeszcze mnie przeszywa zdolowalbym siebie i moich najblizszych. Trzeba patrzec w przyszlosc i nie ogladac sie za siebie!!!
        Zycze Ci, aby w koncu sie udalo. Jesli bedziesz w to wierzyc to sie uda!!

        Pozdrawiam

        Kasia

        • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

          Ile zajelo Ci czasu aby do tego dojsc??? Calkiem ladny wynik. Mam nadzieje ze pod koniec roku ktos zrobi tez takie podsumowanie a wsrod dziewczyn z tej magicznej liczby bedziemy mialy swoje miejsce :)Bedzie dobrze. Nie wiem skad taki optymizm we mnie, nie mam powodow do radosci, ale…co mi tam.
          P. S. Ja tez porownuje ich wymiary, sledze wyprawki, ba nawet patrze co mi pozostalo w domu po Agatce, raz po raz ide sobie do piwnicy sprawdzic jak ma sie wozek…wariatka jestem. Najpierw musze zbic te nieszczesna prolaktyne.

          • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

            Ja dzisiaj podobnie złapałam doła, a to przez odwiedziny @. Z nikim nie chciało mi się gadać, nawet z mężem i nawet na FORUM tak jakoś ciężko mi się wchodziło. Cały dzień najchętniej bym przespała, tylko do diabła spać mi się nie chciało i ta @…. tak mi dzisiaj dokuczała dawno tak mnie nie bolało.

            Ale na moje smutki nareszcie mogłam opić się zimniutkiego piwska :))

            I żeby nie kończyć na smutno, to napiszę jedno: każda z nas kiedyś przejdzie tam do “Oczekujących” i zapomni o tym kąciku, ja to wiem.

            Życzę dalszej wytrwałości i dużo uśmiechu.
            NIE TRAĆ NADZEI

            FIZIA – 3 CYKL STARAŃ

            • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

              Lotos a ja już straciłam rachubę ile było II kresek i zapewniam Cię, że mam dłuższy staż na tym forum od Ciebie

              Pamiętaj nie wolno się poddawać

              30 cykl,[Zobacz stronę]

              • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                Lotosku, ja już nawet nie liczę dziewczyn, które ogłosiły dwie kreseczki… widzę tylko, że wiele tych, które znalazły się na tym forum za mną już zostało Mamusiami… To boli, te głupie myśli, że “ja pewno nigdy”, że “dlaczego”, że “za co”…. Ale ciągle wierzę… przecież “nadzieja umiera ostatnia”… i nawet jesłi co miesiąc moja – jak napisałaś – cieniutka banieczka “a może” pęka z hukiem… to żyję nadzieją na cud, czego i Tobie z całego serca życzę!!!!

                ami7
                [Zobacz stronę]

                • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                  Witram,
                  całkowicie rozumiem co czujesz.
                  Mnie takie wiadomości również, hmmmm może nie tyle że smucą, bo to przecież códowny dar i należy się cieszyć z innymi. Jednak ta radość jest zabarwiona smutkiem i żalem. Ja czasami się zastanawiam dlaczego. Dlaczego innym wychodzi a mi nie chce. A czasami, gdy jestem już całkiem przygnębiona, to zadaję sobie pytanie: Czy ja nie zasługuję na takie szczęście….
                  Cóż, trzeba być twardkim a nie miętkim i jakoś staram się brnąć do przodu, czasami pod wiart.

                  Życzę Wam wszystkim i samej sobie dużo cierpliwości i dużo dużo nadziei, że nam też kiedyś sie uda.

                  Przesyłam moc fasolkowych flooidkoof.

                  (PS-gdybym nie poroniła, to 21/07 miałabym termin porodu; ale wiesz, nie można tak myśleć, bo inaczej można się wykończyć)

                  moni

                  • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                    Tylko spokojnie!! I ja staram sie od stycznia I NIC – wielkie NIC!!!
                    Czasem mam dosc i mysle ze mooze jest mi dane miec tylko Pszczoleczle?! alepotem twardo biore ste do robaty i zaciagam mego meza do wyra ( i nie tylko). Musimy miec nadzieje i wiare! BEDZIE DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                    Pozdrawiam Gosia

                    Gosia i Pszczołka Maja 10.11.2001i jeszcze moje starania o bobaska

                    • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                      Aniu, pewnie Cię to specjalnie nie pocieszy, ale dokładnie wiem co czujesz, ja osobiście też bardzo cieszę się z każdej informacji, która tu przeczytam na temat nowych jak ładnie nazywacie a raczej już nazywamy “fasolek” ale zawsze czuję lekkie ukłucie zazdrości. Ja staram się 4 cykle, i niestety nic poza przypuszczalną ciążą biochemiczną / w pierwszym cyklu /. A do tego dookoła zapanowała jakaś ciążowa epidemia, która niestety jeszcze mnie nie dosięgnęła. Ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że może w przyszłym miesiącu się uda. 3maj się cieplutko mocno wierzę, ze i nam się uda, pozdrawiam – Aśka

                      • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                        Ale masz tę Pszczółeczkę… A ja nie…

                        Ania
                        [Zobacz stronę]

                        • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                          To prawda!!! Byla chyba nieplanowana choc mialam juz 30lat, ale nie liczylam dni wcale sie nie staralam a tu mdlosci, goraczka (byl luty) wiec myslalam jestem przeziebiona i takiej wersji sie trzymalam!! Moj maz kupil tescik i wyszlo ze mial racje- i tak jest Pszczoleczka. A teraz chce nastepne i nic

                          Gosia i Pszczołka Maja 10.11.2001i jeszcze moje starania o bobaska

                          • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                            Kochana! Nie martw się-(jak to zrobiłas to podsumowanie?;-))- dla wszystkich kiedys zaświeci słońce! Ja na forum byłam od listopada 2002 a szczesliwą wiadomość o II kreseczkach obwiesciłam 28 marca 2004! Czekamy z utęsknieniem na nasze maleństwo- mimo,że wcześniej było wiele chwil zwatpienia.
                            Pozdrawiam serdecznie wszystkie starajace się- to nie prawda,że zapominamy o tym kąciku!

                            Kasia

                            • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                              Ciekawe jaki wynik “zafasolkowanych” by mi wyszedł, skoro jestem tu od lipca 2003 (od czerwca 2003 bezskutecznie się staram). Od tego czasu na forum wiele się zmieniło. większość dziewczyn ze starej ekipy już przeszła piętro wyżej albo już ma dzidziusia. Jakoś dziwnie obco zaczynam czuć się na forum. Ale nadal czekam na swoje małe szczęście….
                              Pozdrawiam
                              Marcysia

                              • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                                nie zapomniały 🙂
                                nadal tu przychodzę w pierwszej kolejności po zalogowaniu i kibicuję Wam z całego serca 🙂

                                Miyu i….

                                • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                                  lotos, pamietaja.. pamietaja.. o tym kaciku 🙂
                                  Ja w prawdzie dlugo tu miejsca nie zagrzalam, szybko mnie wywialo na oczekujace, ale wciaz tu do was zagladam i kibicuje kolejnym starajacym sie.
                                  Trzymaj sie i nie przerywaj staran, pomysl jaka radosc bedzie wielka jak juz sie stanie!
                                  🙂
                                  Pozdrawiam
                                  Bramka

                                  • Re: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                                    my wprawdzie się minełyśmy i raczej mnie nie znasz (trafiłam na forum we wrzesniu, zaraz po mojej ostatniej @), ale wciąż tu zaglądam i po cichu Wam wszystkim kibicuję razem z Doriankiem, trzymamy za Was mocno kciukasy

                                    pozdrawiam
                                    zaciskam mocno pięści za Was…

                                    Kasia i Dorianek 23.05.04

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: od kiedy tu jestem 65 dziewczyn zaciążyło…

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general